Porozmawiajmy o gwincie

+
Porozmawiajmy o gwincie



“Czekaj, wiedźminie... Wyglądasz mi na światowca. Umiesz może grać w gwinta?”

Gwint to kolekcjonerska gra karciana, w której każdy może spróbować swoich sił podczas podróży na wiedźmińskim szlaku. Pozwala ona wcielić się w rolę generała walczącego z wrogą armią przy użyciu własnoręcznie złożonej talii kart. Karty te można zarówno nabyć u kupców, jak i wygrać od postaci zamieszkujących świat gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Na najlepszych zawodników czeka wyzwanie specjalne - turniej gwinta w Novigradzie.

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się o grze nieco więcej, obejrzyjcie nasz najnowszy film: https://youtu.be/Hhnhf8VMmhM
 

Ukash

Forum veteran
Kompletnie mnie gwint nie wzioł. Bez gry w gwinta spokojnie ukończe resztę gry ?
 
Mnie się bardzo spodobał. Przechodzę Wieśka od wczoraj po raz drugi i gram w gwinta ile wlezie. Poproszę wersję papierową w którą zresztą moja kolekcjonerka powinna być wyposażona w ramach równego traktowania wszystkich graczy.
Nic to - pojawi się w sklepie to sobie kupię - tylko ją wydrukujcie. Idealna sprawa na piwne wieczory.
 
Kocham grę w gwinta, to mój ulubiony element gry. Daje mi się zrelaksować, odrzucić troski i miło spędzić czas. CHoćbym grał z tą samą osobą 10 razy.
Czekam na fizyczną formę. Przez to, że w edycji kolekcjonerskiej na XboxOne były te karty mam lekki żal za to, bo inni gracze dostali mniejszą zawartość, no ale cóz. Jeśli będą w rozsądnej cenie, zaraz kupuje!
 

Tares

Forum veteran
Ja też chętnie bym zagrał z "żywymi" graczami, gdyż od pewnego momentu przeciwnicy w grze nie stanowią już żadnego wyzwania ;)
 
Gra fajna i dużo lepsza od kościanego pokera. Przy tej grze przynajmniej trzeba myśleć. Jednak po zebraniu dobrej talii gra traci trochę na emocjach i robi się nudnawa, bo każdego przeciwnika "rozwal" się bez problemu.
Przy okazji. Gdzie zdobyć karty potrzebne do osiągnięcia "Kolekcjoner kart"? Grałem chyba ze wszystkimi kupcami, karczmarzami, kowalami i płatnerzami. Wykupiłem wszystkie dostępne karty i wygrałem wszystkie turnieje z zadań. Nie grałem tylko podczas
popijawy w Kaer Morhen
. A dalej mi kart brakuje. Gdzie ich szukać?

Edit.
Nie kupiłem kart od karczmarki w Białym Sadzie. Za późno się zorientowałem.
 
Last edited:

Tares

Forum veteran
Edit.
Nie kupiłem kart od karczmarki w Białym Sadzie. Za późno się zorientowałem.

Możesz je kupić od kupca, którego uratowałeś przed gryfem na początku gry. Jak wyjdziesz z karczmy w Białym Sadzie i pójdziesz w kierunku mostu to go zobaczysz po lewej.
 
A ja myślałem, że sobie serio porozmawiamy o jakiejś mobilnej wersji, a Wy mi tu z wideo wyjeżdżacie.
 
No to porozmawiajmy o tym gwincie :)
Ja bym to widział tak:
- Fizyczne karty do kupienia, ale nie kolekcjonerskie. Kupuję pełną talię i mam komplet.
- Gra na mobilki, na podobnej zasadzie - kupuje raz i gram bez mikropłatności.
Bardzo ładnie proszę :)
 
Gwint to moim druga najlepsza mini-gra w grze. Najlepszą był Liar's dice z Red Dead Redemption. Wiecie dlaczego? Bo była tak wciągająca, że postanowiłem wypróbować ją ze znajomymi. Wystarczyło kupić kości i kubeczki za parę złotych żeby móc grać nawet w 6 osób.

Gwint musiałby mieć mocno zmodyfikowane zasady żeby gra była fair.
 
Last edited:
Ja też chętnie bym zagrał z "żywymi" graczami, gdyż od pewnego momentu przeciwnicy w grze nie stanowią już żadnego wyzwania ;)
Szkoda, że nie ma w grze jakiegoś kasyna (stałego i odnawialnego, nie jednorazowego w zadaniu), gdzie możnaby na różnych poziomach trudności grać o porządną kasę (powiedzmy 500 koron na najtrudniejszym, porównywalnym z przeciwnikami z turnieju w Passiflorze).

Od niego już dawno kupiłem.
Jeżeli wykonałeś wszystkie zadania z Gwintem (wt. to od Zoltana), oraz "wyczerpałeś" bezimiennych kupców (tzn. przestałeś dostawać nowe karty za pierwszą wygraną - u mnie to nastąpiło gdzieś w połowie Skellige), to w grę wchodzi tylko jakaś karta do kupienia. Ponoć najczęściej chodzi o pewnego kupca, którego wpierw trzeba uratować (dwie wersje: jedna to obóz bandytów na wyspie SE od Wrońców/NE od Kłomnicy, druga to jeden z obozów pomiędzy Konarami a Podgajami), a potem pojawia się w Glińsku (wieś pomiędzy Wrońcami a Rudnikiem).
 
@piotrriv, w jednym z tematów Rafał Jaki pisał że przyglądają się opiniom. Jeśli wystarczająco dużo ludzi da do zrozumienia, że chcieliby Gwinta jako osobną grę to jest szansa na stworzenie czegoś takiego. Nie jest to jednak obietnica, że na 100%.
 
Top Bottom