Rozpoczął się Sezon Elfów!

+
Event będzie taki, że przez tydzień będziemy grać na arenie Scoia, jeśli Ci wygrają pojedynek. Cokolwiek dodatkowego będzie miłym zaskoczeniem.
Z tego pojedynku nie będzie eventu arenowego. Jedyne nagrody dla zwycięzcy to 50% więcej doświadczenia zwycięzcą i frakcyjne beczki. Ani w polskim, ani w angielskim temacie o pojedynku nie ma w nagrodach trybu arenowego.
 
Dziś złożyłem sobie deck Uzurpatora na blokadach :D Normalnie nie miałby racji bytu ale w grze sezonowej polecam przetestować. Większość gier kończy się w 1 rundzie jak przeciwnik widzi, że mu wszystkie silniki blokuję. Nawet jednostki z oczyszczaniem niewiele pomagają gdy w moim buildzie jest 10 jednostek blokujących (5x2) z czego dwaj Eganowie blokują zawsze wszystkie egzemplarze najbardziej problematycznych jednostek, a w grze przeciw NG Agentki kopiują KDA. Potem wchodzą nadzorcy z atakiem za około 10 punktów :) Nawet się zacząłem zastanawiać czy jest sens trzymać w tym buildzie Vattiera i Vanhamera bo rzadko jest dla nich sensowny cel i tylko robią miejsce na planszy dla kolejnej jednostki przeciwnika.
 
Wpadło przy drugiej próbie, dzięki @Duckingman ! :ok:

 
Ode mnie też przekaż podziękowania @Alicja. :) Dzisiaj zacząłem grać Demawendem wcześniej tylko obserwując jego poczynania od strony przeciwnej. No i wydawał się mocny ale dopiero jak zabrałem się za niego sam to widzę jak on jest genialny w tym trybie. Wyobraźcie sobie, że właśnie wbiłem kontrakt "Paker" (wymaga posiadania jednostki o sile ponad 50 i wygranej gry)... Dumą Foltesta z ponad 20 ładunkami :cool: Coś pięknego po prostu ;)
 
Ja wczoraj w nocy z kolei stworzyłem deck oparty o Adalię, Straż Cintry i Rycerzy z Kaedwen na Henselcie, a jako finishery Zoltan: Szelma i Czarna Rayla (przy dobrym ułożeniu stołu wchodzi nawet za 19 punktów x2 przy koszcie prowizji 7). W 3 rundzie build ten potrafi osiągać zawrotne wartości bo standardem jest, że na stole pojawia się minimum 6 cintryjskich strażników którzy przywołują całą czwórkę Rycerzy z Kaedwen. Jedyne co jak na razie go zatrzymywało to oczywiście Nilfgaard ze spamen szpiegów.
 
Ja wczoraj w nocy z kolei stworzyłem deck oparty o Adalię, Straż Cintry i Rycerzy z Kaedwen na Henselcie, a jako finishery Zoltan: Szelma i Czarna Rayla (przy dobrym ułożeniu stołu wchodzi nawet za 19 punktów x2 przy koszcie prowizji 7). .
Gram sobie tym dzisiaj :) Wczoraj już planowałem. Powiem, Ci, że fajnie się spisuje chociaż podejrzewam, że decki, na które potrzeba więcej kontroli mogłyby sprawić kłopot. Osobiście gram bez czarnej Rayli bo mam inne siódemki i trochę by mi kolidowała. Ale talia na sezonówkę super tym bardziej, że nikt tym nie gra i praktycznie za każdym razem jest zaskoczenie u przeciwnika :)

Patrząc jak decki na asymilacji czy tej straży sobie świetnie radzą w sezonowym zacząłem się zastanawiać czy czasem te karty nie zostaną wzmocnione celowo dopiero w następnych patchach.
 
Last edited:
Gram sobie tym dzisiaj :) Wczoraj już planowałem. Powiem, Ci, że fajnie się spisuje chociaż podejrzewam, że decki, na które potrzeba więcej kontroli mogłyby sprawić kłopot. Osobiście gram bez czarnej Rayli bo mam inne siódemki i trochę by mi kolidowała..

Czarna jest świetną kartą do utrzymania kontroli stołu bo potrafi ściągnąć nawet najbardziej napakowane jednostki. W mojej standardowej talii na Meve również ją trzymam bo obok Ves i Anseisa stanowi świetną niszczarkę dla najbardziej niebezpiecznych silników.

Patrząc jak decki na asymilacji czy tej straży sobie świetnie radzą w sezonowym zacząłem się zastanawiać czy czasem te karty nie zostaną wzmocnione celowo dopiero w następnych patchach.

A moim zdaniem dobrze by było gdyby zostały tak jak są. Nie wszystkie karty muszą być grywalne w grze rankingowej. Ważne by się sprawdzały w innych trybach. Straż Cintry sprawdza się świetnie w sezonie Elfów. Może jeszcze w innym miesiącu okażą się przydatną kartą wokół której będzie można zbudować mocny deck. Moim zdaniem problemem większość talii jakie spotykam w grze sezonowej to przenoszenie niemal 1:1 buildów z gry rankingowej gdy tymczasem ten tryb stworzony jest do eksperymentowania wokół kart które dotąd nie grały.
 
Czarna jest świetną kartą do utrzymania kontroli stołu bo potrafi ściągnąć nawet najbardziej napakowane jednostki. W mojej standardowej talii na Meve również ją trzymam bo obok Ves i Anseisa stanowi świetną niszczarkę dla najbardziej niebezpiecznych silników.
Zgadzam się to bardzo ciekawa karta ale... czasem ciężko dla niej znaleźć miejsce.

A moim zdaniem dobrze by było gdyby zostały tak jak są. Nie wszystkie karty muszą być grywalne w grze rankingowej. Ważne by się sprawdzały w innych trybach.
Tutaj się całkowicie nie zgodzę. Karty (w sumie to są całe mechaniki jak asymilacja) powinny być zaprojektowane tak by były grywalne w normalnym trybie. Ten temat poruszył Azonh i Molegion w najnowszym płotkaście. Nie może być tak, że dana mechanika jest mechaniką sezonową. Minie miesiąc i karty do niczego? No nie... Inna sprawa, że ja tej straży w normalnym trybie nie testowałem ale podejrzewam, że bardzo ciężko coś ugrać.
 
Tutaj się całkowicie nie zgodzę. Karty (w sumie to są całe mechaniki jak asymilacja) powinny być zaprojektowane tak by były grywalne w normalnym trybie. Ten temat poruszył Azonh i Molegion w najnowszym płotkaście. Nie może być tak, że dana mechanika jest mechaniką sezonową. Minie miesiąc i karty do niczego? No nie... Inna sprawa, że ja tej straży w normalnym trybie nie testowałem ale podejrzewam, że bardzo ciężko coś ugrać.

No to się widzisz nie dogadaliśmy. Co do mechanik pełna zgoda. Te powinny działać cały rok. Natomiast czy nowe mechaniki muszą od razu wskakiwać do Tier1? W kolejnych dodatkach mechaniki powinny być sukcesywnie rozbudowywane. Tak samo przecież było z masą mechanik które trafiły od razu do podstawowego setu, ale nijak nie dało się nic z nich zrobić. Dopiero KK pozwoliła im zaistnieć.
Natomiast ja pisałem o samych kartach. Wśród nich moim zdaniem jak najbardziej mogą być karty działające dobrze tylko w konkretnych okresach/sezonach. Np. jak obecnie Straż Cintry która dzięki mechanice Sezonu Elfów pozwala wygenerować ich na stole w sporej ilości.
 
Patrząc w kalendarz i na datę zakończenia bieżącego sezonu (która będzie jednocześnie początkiem kolejnego) już przygotowuję się psychicznie na masakrę. Aktualizacja nastąpi tuż przed "wielką majówką", a wraz z nią zapewne pojawią się jakieś błędy - biorąc pod uwagę, że następny "poważniejszy dzień pracujący" wypada dopiero za tydzień to... oj, będzie się działo!
 
Kolejny świetnie działający build sezonowy udało mi się opracować wczoraj :) Tym razem oparty o same krasnale. Dotąd nie miał taki build żadnego sensu, ale w sezonie elfów nagle nawet brązowe krasnale generują spore punkty :D
 
Kolejny świetnie działający build sezonowy udało mi się opracować wczoraj :) Tym razem oparty o same krasnale. Dotąd nie miał taki build żadnego sensu, ale w sezonie elfów nagle nawet brązowe krasnale generują spore punkty :D
Na dowódcę dałeś Hooga czy Fila?
 
Na dowódcę dałeś Hooga czy Fila?

W założeniu Hoog, ale z racji niewielkiego wpływu na wynik meczu dowódcy i dodatkowych punktów doświadczenia za grę Daną do czasu zakończenia eventu ona rządzi krasnalami :) Potem wskoczy na jej miejsce Hoog bo jednak lepiej będzie się sprawdzał (wzmocnienia dla Xaviera i Obrońców). Fil moim zdaniem w trybie sezonowym to słaby wybór. Gram nim w mojej standardowej talii krasnali pod wzmacnianie Obrońców, Traperów i Sheldona, ale tutaj z racji automatycznego dogrywania kart na stół lepiej iść w dowódcę wzmacniającego jednostki już obecne na planszy. Z samych Traperów zresztą całkowicie w sezonowym buildzie zrezygnowałem bo zbyt duże ryzyko jest, że zostaną przywołani przez inną jednostkę o tym samym koszcie werbunku i będziemy punktowo w plecy. Nie wsadzałem też do decku Pirotechników bo w trybie sezonowym zagrywanie pułapek jest nieopłacalne, oraz Yarpena który również w tym trybie nie ma racji bytu. Reszta krasnali jest w decku włącznie z neutralnymi Zoltanem i Tasakiem :)
 
Ale to dana traci całkowicie swoją przydatność teraz? Możesz przywołać jednostkę o koszcie werbunku 1 czyli żadnej?
 
Ale to dana traci całkowicie swoją przydatność teraz? Możesz przywołać jednostkę o koszcie werbunku 1 czyli żadnej?

Nie traci. Wszystkie krasnale minus pirotechnicy, traperzy i Yarpen to 21 kart wartych 140 punktów werbunkowych. Pozostają 4 wolne sloty na karty warte 25 punktów. Można zatem dorzucić Zew Lasu (natura), Runę Morana (alchemia) które pozwalają nadal zagrać dwie jednostki na stół w jednej turze, oraz dorzucić jakieś 2 jednostki za pozostałe 10 punktów. Np. Oficer Vrihedd i Havekarski Medyk (obie karty to elfy) by mieć na Danie 4 punktu, a przy okazji wzmacniać Xaviera i Obrońców. Można jednak pójść w 2 jednostki o różnych typach by na danie mieć 5 punktów (by np. przywołać sobie Krasnoludzkiego Najemnika który robi istne spustoszenie jeśli utrzyma się na stole). Osobiście jednak uważam, że pierwsza propozycja jest lepsza.
 
Talia na rewers sezonowy, STEFFAL SEKLLEN x2 + karta taktyki KRÓLEWSKI DEKRET uzyć w pierwszej rundzie daje 48pkt jakoś jednym ruchem. Dlatego najlepiej użyć w pierwszej rundzie, bo przeciwnik poddaje grę w 3 wtedy i nie zdarzy się zaliczyć kontraktu :p, a kart wychodzi 6 za jednym ruchem do 14 kart jakoś schodzi talia.

elfyrewers.jpg
 
Top Bottom