IwaN said:Wiesz, w żadnym razie nie bronię fanatyzmu, ale również nie popieram ludzkiej głupoty. Bo jak inaczej nazwać taki "film" znając mentalność wyznawców islamu?
Nie wiem jakie idee mogły przyświecać twórcy.
Myślał, że przejdzie to bez echa? Okaże się dobrym żartem? Rozpocznie konstruktywną dyskusję w środowisku islamskim? Religia wschodu zacznie się nagle reformować i zbliży do "standardów amerykańskich" ?
Jeśli już sądzisz, że po drugiej stronie jest "banda rozwydrzonych morderców" to po co dawać im dodatkowe powody do aktów agresji?
Mało mnie ten film obchodzi podobnie jak rozmaitych morderców machających zielonym sztandarem proroka - to jedynie wygodny pretekst dla podburzenia tłumu i rekrutacji podobnych im zwyrodnialców.
Oni nie zbijają bo zobaczyli film - zabijaja bo nienawidzą.
Mały przykład - zamachy z 11.9 wedle "oficjalnej" strony Alkaidy były zemsta za - UWAGA - klęskę zadana islamowi pod Wiedniem w 1683 r. (dlatego dokonano ich w rocznicę tej bitwy).
Jeszcze sądzisz, że potrzebne im jakieś powody ?
Co do rozmaitych ekspertów i naukowców snujących swe teorie dotyczące "ludności islamskiej", to nawet nie chce mi sie dyskutować - zbłaźnili sie tyle razy (i nie dotyczy to jedynie polskich naukowców), że wszelkie komentarze byłyby jedynie kopaniem leżącego.