Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
I bez znaczenia że TVP może emituje nudniejsze programy - dla mnie to całkowicie bez znaczenia bo nie oglądam telewizji w ogóle, abonamentu nie płacę, ale nie wiem o co te całe halo o brak paraolimpiady - jest to tak absurdalne, że - jak już kilka razy pisałem - aż śmieszne.

Hej, dla Ciebie bez znaczenia, ale załamać się można, jeśli spojrzymy, dla jakich programów tvp rezygnuje z transmisji. Chyba nie będziesz argumentować o wyższości 'mody na sukces' nad paraolimpiadą? Każdy program 'coś pokazujący/przekazujący' (zawody sportowe na wysokim poziomie, niezależnie od stanu ich uczestników niewątpliwie takie są) przegrywający z taśmowymi serialami z powodów finansowych to porażka telewizji publicznej, która ma wpisana w swój statut 'misję'.

Fakt niepełnosprawności uczestników podsyca kontrowersje, ale każda transmisja sportowa czy sensowny program zastąpione tandetą wzbudziłyby we mnie niechęć.
 
Pamiętam taką dyskusje na jednych zajęciach na uczelini na temat misji telewizji publicznej oraz seriali które są tam puszczanr - nie wiem jak jest z Modą na Sjukces, bo nigdy nie oglądałem (jak i większości tych seriali), ale w całej dyskusji doszliśmy do takich wniosków że TVP próbuje realizować misje własnie przez seriale typu Klan czy plebania - ucząc ludzi szcunku dla dzieci z downem, pokazując jak ludzie mogą sobie radziś w trudnych sytuacjach, szacunku dla cudzoziemców itp. itd. - w właśnie taki prosty i,dla większości, przyjemny sposób. Lepiej nakręcić serial który część ogląda do kotleta przy objedzie, który porusza te tematy, niż film dokumentalny, który przez większość zostanie przełączony na jakiś prosty serial na innym programi.

Ile w tym prawdy nie wiem, bo nie rozumiem smego pojęcia "misji" telewizji, jest to śmieszne sformuowanie, które nic nie znaczy, ale sama dyskusja była ciekawa ;)
 
To nie jest kwestia 'pomagania' paraolimpijczykom. To jest paraOLIMPIADA, zwykła olimpiada była puszczana codziennie. Jeśli więc traktujemy niepełnosprawnych na równi z pełnosprawnymi, nie jakieś patrzenie się i współczucie, a po prostu przykładanie tej samej miary, to to wydarzenie powinno być transmitowane. Bo można je poniekąd uznać za zwykłą część Igrzysk. Wszak też w tym samym mieście, w tym samym czteroleciu, na tych samych obiektach. Jest to owszem wyraźnie oddzielona(otwarcie, zamknięcie itp. być może nie tylko TVP do równego traktowania nie dorosła), ale część tego samego wydarzenia jakim są IO 2012 Londyn.

Co do TVP mnie najbardziej boli, to, że to jest niby telewizja 'misyjna'. Ciekawą dyskusję mieliście na uczelni. Oglądał ktoś z Was te seriale, że wypowiadaliście się o ich roli wychowawczej? Ja tak się nieszczęśliwie składa jestem czasem zmuszony je oglądać(nie śmiać się;) ) u przyszłych teściów. I zapewniam Cię roli wychowawczej te seriale nie mają żadnej. Jak te seriale mogą uczyć szacunku, dla kogokolwiek? Jest tylko kłótnia na kłótni, romans na romansie, każdy zdradza każdego z każdym, krzyki i naskakiwanie na siebie. To jest ta rola wychowawcza? Z natury serial to prostacka rozrywka, a nie środek dydaktyczny. Zmagania tzw. niepełnosprawnych z własnymi słabościami, pokazywanie, że można przezwyciężyć siebie z całą pewnością lepiej się wpisuje w tzw. funkcję 'misyjną'

P.S. kapitalny ten obrazek z bloga który podał mrruczit

 
Parachrist said:
To nie jest kwestia 'pomagania' paraolimpijczykom. To jest paraOLIMPIADA, zwykła olimpiada była puszczana codziennie. Jeśli więc traktujemy niepełnosprawnych na równi z pełnosprawnymi, nie jakieś patrzenie się i współczucie, a po prostu przykładanie tej samej miary, to to wydarzenie powinno być transmitowane. Bo można je poniekąd uznać za zwykłą część Igrzysk. Wszak też w tym samym mieście, w tym samym czteroleciu, na tych samych obiektach. Jest to owszem wyraźnie oddzielona(otwarcie, zamknięcie itp. być może nie tylko TVP do równego traktowania nie dorosła), ale część tego samego wydarzenia jakim są IO 2012 Londyn.

a na zwykłą olimpiadę niepełnosprawni nie mają wstępu? Ktoś zabronił im brać tam udział? o_O Paraolimiada jest taką samą imprezą jak Olimpiada Sportów umysłowych - Ma Olimpiadę w nazwie.
 
Przepisy konkretnej dyscypliny im zabraniają. Nie sprowadzaj sprawy do absurdu, bo kolejny raz widzę, że to twój ulubiony chwyt.
 
Parachrist said:
Przepisy konkretnej dyscypliny im zabraniają. Nie sprowadzaj sprawy do absurdu, bo kolejny raz widzę, że to twój ulubiony chwyt.


Jakiej dyscypliny?

Pokazuję że twoje myślenie jest absurdalne. I nie sprowadziłem tego do apsurdu bo niepełnosprawni biorą udział w olimpiade - nawet w londynie brali, nie pamiętam imienia ale nawet w biegach (nie wiem czy długodystansowych czy sprintach)brał udział człowiek bez nóg. Więc to nie jest sprowadzenie sprawy do absurdu.
 
Oscar Pistorius. Coś to 'pokazywanie' kiepsko idzie. Teraz powiedz mi panie mądry jak sędziowie w koszykówce mają liczyć kroki graczom na wózkach. Coś co jest dopuszczalne dla jednego gracza ma być zabronione dla innego? To trzeba od nowa przepisać zasady dyscypliny, a wtedy to już nie będzie koszykówka. To tylko pierwsza z brzegu dyscyplina sportowa, na IO są ich dziesiątki.
 
Parachrist said:
Oscar Pistorius. Teraz powiedz mi panie mądry jak sędziowie w koszykówce mają liczyć kroki graczom na wózkach. Coś co jest dopuszczalne dla jednego gracza ma być zabronione dla innego? To trzeba od nowa przepisać zasady dyscypliny.


I ja sprowadzam sprawę do apsurdu? :) A jak są liczone w grze na wózkach? Nie wiem - nie znam się, ale jakos tam to musi być rozwiązane - pytałem czy jakaś dyscyplina zabrania w swych przepisach brać udział ludziom niepełnosprawnym.
 
Aha, czyli hołdujesz zasadzie, nie znam się, ale się wypowiem. Ja mówiłem, że przepisy taki udział uniemożliwiają. Można wiedzieć gdzie sprowadzam, rzecz do absurdu? Odpowiadam na Twoje absurdalne argumenty, więc logiczne, że moja odpowiedź jest w tej samej kategorii argumentacji.
 
Pamiętam taką dyskusje na jednych zajęciach na uczelini na temat misji telewizji publicznej oraz seriali które są tam puszczanr - nie wiem jak jest z Modą na Sjukces, bo nigdy nie oglądałem (jak i większości tych seriali), ale w całej dyskusji doszliśmy do takich wniosków że TVP próbuje realizować misje własnie przez seriale typu Klan czy plebania - ucząc ludzi szcunku dla dzieci z downem, pokazując jak ludzie mogą sobie radziś w trudnych sytuacjach, szacunku dla cudzoziemców itp. itd. - w właśnie taki prosty i,dla większości, przyjemny sposób. Lepiej nakręcić serial który część ogląda do kotleta przy objedzie, który porusza te tematy, niż film dokumentalny, który przez większość zostanie przełączony na jakiś prosty serial na innym programi.

Czy wspólnie obejrzeliście choć jeden odcinek?
Gdybyś był zmuszony do obejrzenia kilku takich, pożałowałbyś tych słów.
Już sama idea igrzysk paraolimpijskich jest więcej warta niż nauka z pięciu tysięcy odcinków 'mody na sukces' czy 'klanu'.

Tematami tam zawartymi nie czujesz się 'poruszony', lecz raczej 'obrzygany'.
 
Parachrist said:
Aha, czyli hołdujesz zasadzie, nie znam się, ale się wypowiem. Ja mówiłem, że przepisy taki udział uniemożliwiają. I skończmy to brnięcie w absurd na tę chwilę.


W podobnym myśleniem przepisy uniemożliwiaja mi start w sprincie bo nigdy - przez moją budowę genetyczną - nie osiągnę minimum - jestem zbyt "wielki" - i nie mówię tu o tłuszczu, nadawałbym się może do dzwiganian ciężarów po treningu, ale nigdy do sprintu - to oznacza że przepisy uniemożliwiaja mi start w tej dyscyplinie?

To jest sprowadzenie sprawy do absurdu ;)
 
To jest sprowadzenie sprawy do absurdu
Będę się upierał, że to Ty jednak to robisz;)

Choćbyś był postury Pudziana to przecież to Ci nie uniemożliwia startów w sprincie. Inna sprawa jakie byłyby twoje wyniki. Ale przecież nie musisz używać wózka by biec.
 
Parachrist said:
Będę się upierał, że to Ty jednak to robisz;)

Bo w ostatnim poście to zrobiłem ;) o to mi chodziło.

Nikt też nie broni ludziom na wózku grać w kosza. inna sprawa że nie będą osiągać takich wyników - teraz rozumiesz?

Koziek, bardzo mozliwe, nigdy nie widziałem tego - moze kiedyś przelotnie. Jak powiedziałem nie mam pojęcia jak to wygląda w praktyce. Nie rozumiem pojęcia telewizju "misyjnej" - co to w ogóle oznacza?! Niby jest zapis w ustawie, który znam, ale po co? Jak to w ogóle realizować?
 
Jak już z kolei pisałem stosowanie innych zasad do gracza na wózku i gracza bez wózka np. w koszykówce, nie jest możliwe, gdyż nie ma takich przepisów. Teraz rozumiesz, czy przesylabować?
 
Koziek, bardzo mozliwe, nigdy nie widziałem tego - moze kiedyś przelotnie. Jak powiedziałem nie mam pojęcia jak to wygląda w praktyce. Nie rozumiem pojęcia telewizju "misyjnej" - co to w ogóle oznacza?! Niby jest zapis w ustawie, który znam, ale po co? Jak to w ogóle realizować?

Myślę, że chodzi o to, by telewizja podczas doboru swego repertuaru nie dbała o kwestie komercyjno-finansowe, lecz wybierała w trosce o swego odbiorcę. Za to dostaje pieniądze. W przeciwieństwie do TVN'u czy Polsatu, które ze względu na swoją niezależność finansową (prywatność) mają prawo emitować co chcą.
 
Parachrist said:
Oglądał ktoś z Was te seriale, że wypowiadaliście się o ich roli wychowawczej? Ja tak się nieszczęśliwie składa jestem czasem zmuszony je oglądać(nie śmiać się;) ) u przyszłych teściów.

Ja się nie śmieje, ja płacze i to krwią. Jesteś żywym przykładem na znane powiedzenie - miłość żąda ofiary; jak widać, czasem jest to nawet gwałt przez oczy ;)

Jednak pamiętaj - Miłość jest światłem życia, małżeństwo rachunkiem za prąd ;) ... co prawda mam na podorędziu i inne powiedzonko bedące niezłym kontrargumentem, ale ... to pominę ze względu na wczesną porę i możliwą nadwrażliwość czytelników(i tu już piktogramu umieszczać nie będę licząc na ich domyślność).
 
Ta powyższa rozmowa jest imo bez sensu - Jiti powinien przeczytać wpis na blogu Zwierza, a jeśli to zrobił to przeczytać jeszcze raz - ze zrozumieniem.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom