A'propos Yennefer ale w sumie - wyobrażeń o bohaterach cyklu
Ponieważ jest to mój debiut na tym forum, wypada przywitać bywalców i przypadkowych przeglądaczy – co niniejszym czynię ;-)
Od dłuższego czasu wypełniam zaległości pamięci, przymierzając się do domknięcia historii Geralta z Rivii – po ludzku zaś, do zakupu i przejścia trzeciej części gry video o przygodach tegoż.
Po, nastym już, przeczytaniu opowiadań, Sagi i „Sezonu Burz” (no, „Sezon...” przeczytałem dopiero trzeci raz – jest wyraźnie „inny” od opowiadań i pentalogii, słabszy – rzekłbym, stylistycznie i fabularnie, jakby był pisany dużo wcześniej, do szuflady…), powinienem zapykać w pierwszą i drugą część gier fabularnych pod wiadomym tytułem – odpowiednio 2 i 5 raz… wymęczywszy je na WSZYSTKIE strony, a potem w część trzecią i sprawdzić jak CDP-R poradził sobie z domknięciem głównych wątków fabularnych itp.
W końcu się to stanie, pewnie po wydaniu drugiego fabularnego dodatku do „Dzikiego Gonu” czyli w okolicy połowy roku
Czas o tym, co było bezpośrednim powodem wpisu który poczyniłem: o Yennefer, a raczej o jej domniemanym wyglądzie i całkiem niedomniemanej wizualizacji w „Dzikim Gonie”.
Generalnie, to co pokazali „Redzi” jest pewnie wierniejsze od mojego skojarzenia, które powstało kilka lat temu, gdy na YT obejrzałem teledysk (być może oficjalny, być może zlepiony fanfic – nie wiem) do piosenki Enyi : „Boadicea” !
Tak mnie to trapiło, że aż postanowiłem przy jakiejś okazji podzielić się z Wami, słabymi niestety, screenami z tegoż teledysku :
Możecie się śmiać – ale dla mnie TO jest prawdziwa Yenna !
Pozdrawiam i chyba obczaję jak podmienić tekstury – także „dorosła” Ciri jakoś mi nie pasuje. Pewnie pobawię się z aplikacją do prognozowania przyszłego wyglądu twarzy przez analizę obecnego – za wzorzec posłuży mi wizerunek Ciri z prologu – jest jak najbardziej OK.
Uprzedzając krytykę – wiem, że do opisów Yen nie pasują min. usta ale … „szczam na to gęstym moczem” :-0 (tym bardziej, że grymas ust się jakby zgadza :-0)
Proszę o komentarze a może o Wasze wyobrażenie Yennefer i Ciri – myślicie, że”Redzi” „dali radę” czy raczej ciała ?
Cześć