Wiedźmin 3: postacie

+
Nie wiem, dla mnie w kontekście całego dialogu i towarzystwie pięciu martwych dziewczyn, jakoś nie będę mógł odejść, od tak, pozwalając by takie ludzkie ścierwo żyło i zabijało dalej. W końcu od tego jest Geralt - zabija potwory. I już wiem, że za każdym kolejnym razem też tak będę postępował. :revenge:

A tak a propos, bo mi się przypomniało, to tej mimiki :geraltthatsgood: zabrakło w ostatecznej wersji. Na 37-minutowym gameplayu była, a w tej samej scenie już podczas gry tego nie zauważyłem.
 
@LeoBonhart
Gdy jesteś z Ciri w Novigradzie, dziewczyna opowiada o zajściu ze Skurwielem i krzywdach jakich od niego doznała. Chce dokonać na nim zemsty, ale Geralt mówi, że Skurwiel już umarł z jego ręki. Ciri na to, że musiał zrobić to niedokładnie, bo Junior żyje i przebywa obecnie na Wyspie Świątynnej. No i taki mindfuck, ale Geralt idzie z Ciri do Juniora. Ten nas zaprasza do środka i stajemy z nim twarzą w twarz. Gdy Ciri chce z nim skończyć, okazuje, że to tak naprawdę Dudu, który przybrał jego postać.
 
Last edited:
Nie wiem, dla mnie w kontekście całego dialogu i towarzystwie pięciu martwych dziewczyn, jakoś nie będę mógł odejść, od tak, pozwalając by takie ludzkie ścierwo żyło i zabijało dalej. W końcu od tego jest Geralt - zabija potwory.

Temu ludzkiemu ścierwu tak czy siak rujnujesz biznes i ostatecznie spotyka go los o wiele gorszy od śmierci
Nigdy nie robiłem z Geralta niosącego sprawiedliwość. On nie jest mordercą, daleko mu do moralizatorstwa i nie lubi zabijać - Skurwiel był skończony w momencie, w którym Geralt do niego dotarł.
 
Szczególnie te osoby, które śmiały podnieść ręke na Ciri bądź Yen, Geralt zabijał bez litości.
Skurwiel podpada pod tą kategorię. Chciał zabić Ciri - wydał na siebie wyrok:p Poza tym wiedźmin był jednak czuły na krzywdę innych, chociaż zgrywał nieczułego. Mamy liczne przykłady w Sadze. Szczególnie po tak bestialskiej scenie jakiej jesteśmy świadkami w komnatach Juniora myślę, że ręki by nie wstrzymał.
 
REDowska Shani. Ruda kusicielka:wub:
 
Wszyscy chyba pamiętają zielarkę z pokazu E3 2014 na XBONE? No i to, że nie wystąpiła finalnie w grze. Otóż na 99% jestem pewny, że jej twarz w grze jest w pewien sposób obecna, a ma ją oto ta panna:
Problem w tym, że z pewnych względów, widzimy ją tylko w dzienniku :D

Obejrzyjcie sobie tamten gameplay, podobieństwo jest uderzające, nos, brwi, układ ust i oczu, wszystko pasuje :p
 
Wszyscy chyba pamiętają zielarkę z pokazu E3 2014 na XBONE? No i to, że nie wystąpiła finalnie w grze. Otóż na 99% jestem pewny, że jej twarz w grze jest w pewien sposób obecna, a ma ją oto ta panna:
Problem w tym, że z pewnych względów, widzimy ją tylko w dzienniku :D

Obejrzyjcie sobie tamten gameplay, podobieństwo jest uderzające, nos, brwi, układ ust i oczu, wszystko pasuje :p

A czyż nie jest to również nasza łaziebna piękność, tylko z bardziej wyrazistym makijażem? :p

 
A'propos Yennefer ale w sumie - wyobrażeń o bohaterach cyklu

Ponieważ jest to mój debiut na tym forum, wypada przywitać bywalców i przypadkowych przeglądaczy – co niniejszym czynię ;-)

Od dłuższego czasu wypełniam zaległości pamięci, przymierzając się do domknięcia historii Geralta z Rivii – po ludzku zaś, do zakupu i przejścia trzeciej części gry video o przygodach tegoż.
Po, nastym już, przeczytaniu opowiadań, Sagi i „Sezonu Burz” (no, „Sezon...” przeczytałem dopiero trzeci raz – jest wyraźnie „inny” od opowiadań i pentalogii, słabszy – rzekłbym, stylistycznie i fabularnie, jakby był pisany dużo wcześniej, do szuflady…), powinienem zapykać w pierwszą i drugą część gier fabularnych pod wiadomym tytułem – odpowiednio 2 i 5 raz… wymęczywszy je na WSZYSTKIE strony, a potem w część trzecią i sprawdzić jak CDP-R poradził sobie z domknięciem głównych wątków fabularnych itp.
W końcu się to stanie, pewnie po wydaniu drugiego fabularnego dodatku do „Dzikiego Gonu” czyli w okolicy połowy roku :(

Czas o tym, co było bezpośrednim powodem wpisu który poczyniłem: o Yennefer, a raczej o jej domniemanym wyglądzie i całkiem niedomniemanej wizualizacji w „Dzikim Gonie”.
Generalnie, to co pokazali „Redzi” jest pewnie wierniejsze od mojego skojarzenia, które powstało kilka lat temu, gdy na YT obejrzałem teledysk (być może oficjalny, być może zlepiony fanfic – nie wiem) do piosenki Enyi : „Boadicea” !
Tak mnie to trapiło, że aż postanowiłem przy jakiejś okazji podzielić się z Wami, słabymi niestety, screenami z tegoż teledysku :








Możecie się śmiać – ale dla mnie TO jest prawdziwa Yenna !

Pozdrawiam i chyba obczaję jak podmienić tekstury – także „dorosła” Ciri jakoś mi nie pasuje. Pewnie pobawię się z aplikacją do prognozowania przyszłego wyglądu twarzy przez analizę obecnego – za wzorzec posłuży mi wizerunek Ciri z prologu – jest jak najbardziej OK.

Uprzedzając krytykę – wiem, że do opisów Yen nie pasują min. usta ale … „szczam na to gęstym moczem” :-0 (tym bardziej, że grymas ust się jakby zgadza :-0)

Proszę o komentarze a może o Wasze wyobrażenie Yennefer i Ciri – myślicie, że”Redzi” „dali radę” czy raczej ciała ?

Cześć
 

Attachments

  • moje wyobrażenie o Yennefer1.jpg
    moje wyobrażenie o Yennefer1.jpg
    56.9 KB · Views: 41
  • moje wyobrażenie o Yennefer2.jpg
    moje wyobrażenie o Yennefer2.jpg
    81.4 KB · Views: 43
  • moje wyobrażenie o Yennefer3.jpg
    moje wyobrażenie o Yennefer3.jpg
    67.7 KB · Views: 42
  • moje wyobrażenie o Yennefer4.jpg
    moje wyobrażenie o Yennefer4.jpg
    84.2 KB · Views: 43
Last edited:
Czekam, aż Hunt przeniesie to do właściwego tematu. Później coś skrobnę. Skoro nie przenosi, to wyrzucę z siebie, co mi w duszy gra.
Witaj. Zawsze to miło spotkać kogoś, kto podziela pasję i jeszcze w dodatku ma zbliżone poglądy na omawiany temat.
Teledysk nie jest oficjalny, bo Enya nie robiła żadnych video do tego albumu. Sama pani z teledysku spełnia raczej twoje standardy estetyczne, które przeniosłeś na Yennefer, a nie reprezentuje faktyczną i opisaną przez Sapkowskiego postać. Do mojego wyobrażenia jej daleko. Oprócz ust, które sam wyłączyłeś jako nieodpowiednie, ja dołożyłbym jeszcze prawie całą resztę. Zupełnie nie ten typ urody. Bardziej nadawałaby się na Stokrotkę.
 
Last edited:
Top Bottom