Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+
Powiem tak:

- Wiedźmin 3 w wersji edycja rozszerzona

Byłoby miło, chociażby tak dla podtrzymania "tradycji" i tak aby wszystko ładnie spiąć i dopracować. Problem może być taki, że gra ma teraz dodatki (nawet dwa) stąd zadanie byłoby problematyczne bo trzeba by robić (niejako) trzy wersję Rozszerzenia. Więc z bólem serca, ale niestety odpada.

Directx 12 dla W3

Przepisanie całego renderera grafiki nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że nie skorzystają na nim konsole* (grupa docelowa W3). Dodatkowo twórcy jak i silnik średnio radzą sobie z konsolami, więc nie będą porywać się z motyką na słońce (zapewne sami twórcy cieszą się, że RED Engine 3 dało się tak "zoptymalizować" aby w ogóle działał na konsolach).

Remastery W1 i W2.

W2 jest na tyle ładną grą, że nie wymaga remastera. W wielu przypadkach przebija graficznie W3. Jedyne co może gryźć to nieco sztywna mimika (ale to tylko po tym co zaprezentowała nam ostatnia odsłona). W1 z ciekawości bym zobaczył ale obawiam się czy tą nostalgię oraz stosunkowo powolne tępo przypadło by obecnym graczom. Zbyt wiele zmian spowodowałoby, że nie dostali byśmy tej samej gry.

Redkit2 dla W3.

Nieopłacane dla RED'ów (sytuacja modów do gier na rynku konsol) oraz spóźnione posunięcie. Szkoda, że na tym kłamstwie (i nie tylko) opierali marketing gry. Eh...

trzeci dodatek do W3.

Niepotrzebny. Nie róbmy z tego większego tasiemca, który coraz bardziej się rozczłonkowuje. Niech lepiej RED'zi skupią się teraz na Cyberpunk 2077 i nich tego nie schrzanią.


*co najwyżej Xbox, ale to za mało


@SMiki55

Pocą to się nogi nocą :p ...
 
Last edited:
Hola, młodzieńcze. ER zawsze się przyda. Wiadomo, gry z przed downgrade'u nie dostaniemy, ale...

...taki biedny Eredin siedzi w tej swojej zbroi, nawet na świat podglądu nie ma bo ma czarne klapy na oczach. I tak siedzi w tej blaszanej skorupie i sobie nuci:

Ja tam bym wolał, żeby nucił to:

 
Byłoby miło, chociażby tak dla podtrzymania "tradycji" i tak aby wszystko ładnie spiąć i dopracować. Problem może być taki, że gra ma teraz dodatki (nawet dwa) stąd zadanie byłoby problematyczne bo trzeba by robić (niejako) trzy wersję Rozszerzenia. Więc z bólem serca, ale niestety odpada.
Dlaczego? To ER wiec czemu nie miałaby ona zawierać obydwu dodatków? Ja osobiście spodziewam się wydania GOTY, które może nie będzie tanie ale będzie miało wszystko w jednej paczce.
 
Co myślicie o jednym, dodatkowym zadaniu, w którym odbyłaby się impreza. Mogliby w niej wziąć udział wszyscy przyjaciele Geralta, których można było spotkać na przestrzeni podstawki i dwóch dodatków . Miejsce jest, spora kompania jest ! Moim zadanie byłoby to zadanie idealne na pożegnanie z Geraltem. Co myślicie o tym?
 
Popieram. Takie prawdziwe zakończenie trylogii, podobne nieco do zakończenia Sagi.
Może niekoniecznie wszyscy, ale ci istotni: Jaskier i Priscilla, Triss i/lub Yennefer, Zoltan, Vernon Roche, Ciri (jeśli żyje), Lambert i Keira, Eskel, może Shani. Coś w stylu fanowskiego dodatku do W1 i "alternatywnego zakończenia" Sagi. Można nawet wstawić żyrytwę, żeby zabawa nie polegała tylko na gadaniu ;)
 
Popieram. Takie prawdziwe zakończenie trylogii, podobne nieco do zakończenia Sagi.
Może niekoniecznie wszyscy, ale ci istotni: Jaskier i Priscilla, Triss i/lub Yennefer, Zoltan, Vernon Roche, Ciri (jeśli żyje), Lambert i Keira, Eskel, może Shani. Coś w stylu fanowskiego dodatku do W1 i "alternatywnego zakończenia" Sagi. Można nawet wstawić żyrytwę, żeby zabawa nie polegała tylko na gadaniu ;)

Na twór podobny do opowiadania "Coś się kończy, coś się zaczyna", który rzecz jasna osadzony byłby w realiach gry bym się obraził :p Albo po prostu zwykłe spotkanie w karczmie Jaskra (albo innym miejscu), po którym wszyscy rozchodzą się w swoje strony.
Gdyby zresztą modderzy mieli dobre narzędzia to może udałoby się wykrzesać coś z tej gry, choćby takie "Wesele" z jedynki (ale tym razem z Yen).
 

Attachments

  • eb34a916d3f7e043a0.jpg
    eb34a916d3f7e043a0.jpg
    25.5 KB · Views: 36
  • UC2Gtm0GfCc.jpg
    UC2Gtm0GfCc.jpg
    200.5 KB · Views: 33
  • DWtRPxZONwI.jpg
    DWtRPxZONwI.jpg
    194.6 KB · Views: 34
  • QwsxM63CdKQ.jpg
    QwsxM63CdKQ.jpg
    205.2 KB · Views: 28
Last edited:
Fajnie jak by były jakieś kukły treningowe dla każdego rodzaju potworów. Można by testować bulidy, sprawdzać jak faktycznie działają niektóre odwary (np z widłogona) kombinować i eksperymentować.
 
Ja bym bardzo chciał Redkit2 do wiedźmina 3. By gracze mogli tworzyć nowe przygody. Sam bym z chęcią taką zrobił.
 
Ja bym rozbudował wątek polityczny/wojny. To co było siłą w2, oraz wprowadzeniem do w w3, zostało sprowadzone tak naprawdę do jednego questa.
Nie ma żadnych zwrotów akcji, bitwy, czegokolwiek. Przez całą grę mamy tą samą granicę między Redanią, a Nilfgaardem, nic się nie dzieję. Pod naszą obecnością na Skellige, armia Nilfgaardu z obozu na południu, mogłaby ruszyć dupę i zająć np. Oxenfurt.
Wyobrażam sobie, że wracamy z wysp do Novigradu, a tu całe miasto w panice. Dookoła murów budowane są umocnienia, strach i chaos w mieście sięga zenitu. W końcu dochodzi do ostatecznego, decydującego starcia - ''Bitwy o Novigrad'', która zadecyduję o losach wojny i całego kontynentu.
I tutaj w jakiś sposób, ewentualnie(choć nie koniecznie) wplątać w to Geralta, dać możliwość wyboru po czyjej stronie stanąć, lub olać całą bitwę i zająć się szukaniem Ciri.
A tak? Nuda, przez całą grę wojna pozycyjna. Z jednym kameralnym questem, decydującym o losach świata.
 
Last edited:
@''-''MOORWEN''-''

To jest w sumie zarzut do tej niezwykłej "statyczności" i zamknięcia otwartego świata wykreowanego przez RED'ów. Cały czas czujemy się jakbyśmy poruszali się z jednego (mniejszego lub nieco większego) zamkniętego klosza do drugiego. I mam na myśli obszary w obrębie jednej mapy. To uniwersum wiedźmina i jego cała "otwartość" sprowadza się do braków ekranów ładowania pomiędzy wioskami/miastami. W grze nie ma żadnych zależności, ekosystemów czy ekonomi zależnej od całego regionu. A same wydarzenia (wojna) daje ku temu wielkie pole do popisu.
Jednak nie uświadczymy praktycznie żadnego przemarszu oddziału armii pomiędzy wioskami (o potyczkach nie wspomnę), uciekinierów chowających się po lasach czy przymykających drogami do pobliskich (spokojniejszych) miejscowości, nie zobaczymy też wbijania słupów granicznych czy palenia wiosek (niemrawo płonie chyba tylko jedna wioska w Sercu z Kamienia - ale to akurat nie ma wiele wspólnego w wielką wojną) lub brania jeńców. Bandyci nie robią podjazdów, a siedzą spokojnie koło drogi czy wioski (!!). Podobnie jest ze zwierzętami/potworami, które sporadycznie atakują siebie nawzajem (W1 mieliśmy na tym polu więcej potyczek).

Jednym słowem - świat w W3 to jedynie martwa makieta.
 
Last edited:
Ano wojna to całkowicie zmarnowany potencjał, szczególnie po wszelkich zapowiedziach... pierwotnie mówiono że wątek polityczny, choć w pełni pomijalny, będzie rozbudowany, a skończyło się...
No i gdzie te płonące wioski, oraz Nilfgaardczycy, czy inni bandyci widoczni na screenach?

Oddałbym wszystkie znaki zapytania, za kilka losowych wydarzeń w świecie gry...
 
Top Bottom