Wór pełen piór

+
Wór pełen piór

Przejdę od razu do sedna i zadam tylko maleńkie pytanie. Oddałem wszystkie pióra Elthon'owi i jak rzecze mi dziennik "Musisz wrócić do niego później". Więc odpocząłem raz poszedłem do niego, a on tylko "Kędy droga wiedzie?", odpocząłem 2 raz i to samo, 3 raz i to samo. Ile razy mam to zrobić aby w końcu zadanie zaliczyć?
 
Odpoczynek nie wystarczy. Idź do innej lokacji-do miasta Vergen tam coś porób i wróć z powrotem
 
Ach tak zapomniałem, że Geralt jest prawie jak "Kobieta Pracująca" i żadnej pracy się nie boi ale przede wszystkim wraca jak coś skończy.... czy może na odwrót :p.
 
Nie znalazłem takiego tematu, dlatego piszę, czy zauważyliście dodatkową misję w akcie drugim po stronie Iorwetha? Na górze kanionu z harpiami, gdzie jest quest na sny ukradzione przez harpie, stoi drewniany domek a w nim o dziwo... facet który chce abyśmy mu przynieśli najpierw 12, później 60 i na koniec 8 piór harpii(chyba taka kombinacja), a następnie oddaje z powrotem 60 z nich. Wracamy po pewnym czasie i widzimy coś, co Jaskier ujął jako "są rzeczy które się poetom i filozofom nie śniły". My dostajemy pieniądze za zlecenie i jedyne w swoim rodzaju trofeum, które zakładamy nie na plecach na haku, a gdzie indziej. Zachęcam do zrobienia zadania bo zbieranie piór zajmuje krótko, a trofeum jest naprawdę super.
 
mako999 said:
Nie znalazłem takiego tematu, dlatego piszę, czy zauważyliście dodatkową misję w akcie drugim po stronie Iorwetha? Na górze kanionu z harpiami, gdzie jest quest na sny ukradzione przez harpie, stoi drewniany domek a w nim o dziwo..(...)
Oczywiście że był temat o tym zadaniu :)
Dlatego pozwolę sobie scalić z nim właśnie.
 
Odnośnie tego questu: Czy jeżeli podjąłem go podczas wykonywania Klątwy Krwi po przejściu przez mglę, ale nie ukończyłem i powróciłem do obozu, to czy będę mógł powrócić do niego przechodząc jeszcze raz?
 
Rayearth said:
Odnośnie tego questu: Czy jeżeli podjąłem go podczas wykonywania Klątwy Krwi po przejściu przez mglę, ale nie ukończyłem i powróciłem do obozu, to czy będę mógł powrócić do niego przechodząc jeszcze raz?

Wydaje mi się, że spokojnie możesz je skończyć na tym etapie (Klątwa Krwi), ale to zadanie warto skończyć przed questem Wieczna Bitwa - potem zaczyna się
oblężenie Vergen i nic nie zdziałasz, bo wyjścia z miasta zostają zablokowane.
 
Super, że ci się tak wydaje, ale przecież nie o to pytam. Wróciłem do obozu Kaedwen. Czy mogę ponownie przejść przez mgłę do Vergen przed bitwą? Nie posiadam już tego medalionu będącego przedmiotem fabularnym i jak wchodzę we mgłę to nie prowadzi mnie ten ognik do wyjścia.
 
Rayearth said:
Super, że ci się tak wydaje, ale przecież nie o to pytam.

Ok, nie doczytałam że "wrociłeś" do obozu i błednie założyłam, że grasz ścieżką Iorwetha (a protekcjonalny ton jest zbędny, serio).
Z tego co pamiętam mi się nie udało przejść przez mgłę drugi raz. Można wejść, ale wyjście do Vergen nie działało.
 
Oj uwierz mi, przed wieloma innymi tonami się powstrzymałem w tej wypowiedzi :D
Mniejsza o to już. Próbowałem kilka razy dostać się ponownie do Vergen przez mgłę,
ale za każdym razie wyjście z mgły przesuwa mnie do wejścia i przeważnie wtedy już ginę od strzał/bełtów.

Szkoda, że po zdjęciu mgły zadanie to staje się automatycznie niewykonane. W końcu idąc do Vergen za Detmoldem i tak mijam tę chatę koło kamieniołomu. Niezrozumiała dla mnie decyzja twórców.
 
Rayearth said:
Oj uwierz mi, przed wieloma innymi tonami się powstrzymałem w tej wypowiedzi :D

+3 do charyzmy za wysiłki bycia kulturalnym?

Mniejsza o to, racja.

Masz kilka opcji - mozesz wrócic do sejwu, który pozwoli ci na dokończenie zadania, mozesz przejśc grę jeszcze raz i zrobic to inaczej. Wszyscy narzekają na liniowość, ale tez płaczą gdy liniowość jest zachwiana - to konsekwencja twoich wyborów. Ja się osobiście ciesze z takich rzeczy, bo gra jest całkiem fajna dzięki temu, mozna ją odkrywac w pełni testując rózne rozwiązania. Możesz tez skorzystac z poradników, jest ich kilka, skoro chcez przejść grę, tak żeby czuć satysfakcję z dobrych decyzji.
 
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Podoba mi się bardzo takie odejście od standardu. Natomiast w tym przypadku twórcy zaserwowali nam właśnie brak wyboru, przejaw liniowości. Musimy wykonać quest wtedy i tylko wtedy, bo jak nie to się nie uda, nawet pomimo tego, że później będę 50 metrów od pomyślnego zakończenia zadania.
 
Rayearth said:
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Podoba mi się bardzo takie odejście od standardu. Natomiast w tym przypadku twórcy zaserwowali nam właśnie brak wyboru, przejaw liniowości. Musimy wykonać quest wtedy i tylko wtedy, bo jak nie to się nie uda, nawet pomimo tego, że później będę 50 metrów od pomyślnego zakończenia zadania.

Ale na to jest bardzo proste remedium - wgraj sobie sejwa. Questy niestety czasem się oblewa, bywa, ale po to sejwujemy grę żeby móc to naprawić. Ja dokładnie tak samo jak Ty byłam zdziwiona, że mgłę można przekroczyc tylko raz (z tym, że ja akurat nie zawaliłam questa tylko pozostawiłam mnóstwo materiałów bo Wiesław ich nie dał rady dźwignąć, więc sobie pomyślałam - spoko, skoczę sobie do skrzynki w obozie i wrócę, a tu dupa blada...). Mi te ograniczenia nie przeszkadzaja, po prostu podejmuję inne decyzję po raz kolejny przechodząc grę. Dla mnie ma to swój urok, w przeciwieństwie do naprawdę zbugowanych questów (vide - Ściany mają uszy i Podejrzany Thorak - Akt 2, ściezka Iorweth). Przechodze grę chyba trzeci raz i nadal te zadania są niewykonalne.
 
budyll said:
Przejdę od razu do sedna i zadam tylko maleńkie pytanie. Oddałem wszystkie pióra Elthon'owi i jak rzecze mi dziennik "Musisz wrócić do niego później". Więc odpocząłem raz poszedłem do niego, a on tylko "Kędy droga wiedzie?", odpocząłem 2 raz i to samo, 3 raz i to samo. Ile razy mam to zrobić aby w końcu zadanie zaliczyć?

Nie trzeba iść do żadnego Vergen ani przechodzić przez mgłę. Jak oddasz wszystkie próra i mówi do Ciebie "Kędy droga wiedzie?" to idziesz na ten pomost przed jego dom trochę dalej, odpoczywasz do świtu (rana) i wracasz do niego - to ZAWSZE działa. Pogadasz z nim chwilę i masz zadanie ukoczone.
 
Top Bottom