Cóż, dla mnie nie, powody już przedmówcy wymienili za mnie. W tej wymianie zdań, bo zaraz po obejrzeniu serialu rozpisałem się również na temat walorów produkcyjnych. Przy Wiedźminie The Crown wygląda jak produkcja innej stacji, a seriale innej stacji (HBO) - myślę, że jakieś 90% z nich jest absolutnie poza zasięgiem Wiesława. Seriale HBO wyglądają pod kątem wizualnym jak filmy pocięte na odcinki (nawet polskie, np. Wataha, nie tylko superprodukcje) a seriale Netflixa, cóż... Jak seriale.
Wali biedą w Wieśku zwłaszcza scenografia, sprawia wrażenie studyjne i ubogie, widać że większość lokacji to są bardzo niewielkie plany kręcone z różnych ujęć 2-3 budynki, brakuje w nich przestrzeni i to mocno. Wisienką na torcie Brokilon. To tak w skrócie.