Wcześniejsze wypowiedzi Napoleona o nowych forumowiczach przelały u mnie "pałę goryczy". Już od dłuższego czasu obserwuję jakie relacje zachodzą między świeżymi, a starymi forumowiczami. W moich oczach stworzył się krąg wzajemnej adoraci użytkowników "wyjadaczy". Dyskutują o pierdołach (jak większość, bo posucha w kwestii newsów), ale gdy odezwie się ktoś nowy nawet z dobrym pomysłem, ideą od razu go krytykują wytykają jego niewiedzę i szybko wykluczają go z dyskusju, a temat jaki był taki jest, nie rozwija i nie rozszerza o nowe idee i dyskutantów.
Wytykanie komuś (nie wprost, ale przez ton wypowiedzi), że ma mało postów i się nie zna, bo wiedźminem zainteresował się później, lub jest niepenoletni (sądzę że niektórzy znani użytkownicy nie mieli 18 gdy grali po raz pierwszy w W1, a teraz atakują innych) uważam za wywyższanie się. Gołym okiem widać, że wiele osób siedzi na forum 24h/dobę i komentują wszystko jak leci, często byleby nabić posta i zgarnąć orena (minusując przy tym wszystko co odbiega od ich "idealnych" wizji). Ja jeśli chcę podyskutować to idę do przyjaciela lub dziewczyny, a nie spamuje tematy (tak, bo wg mnie wielu pro użytkowników to spamerzy).
Kiedyś tak nie było, bo wszyscy byli w miarę nowi, a teraz różnica wynosi ponad 6 lat (plus czas oczekiwania na W1 i nawet czas jaki miną od premier poszczególnych tomów sagi). Teraz aż boję się odezwać, co i tak czynię rzadko, bo nie sądzę żeby obchodziło was moje zdanie. Piszę jeśli potrzebuję pomocy, rady lub jeśli ja mogę komuś pomóc. Biorę też udział w konkursach, bo spędziłem dużo czasu w uniwersum i na kompletowaniu kolekcji wiedźmińskiej i nikt mi nie powie, że mając mniej niż sto postów nie jestem true fanem.
Powinniście być wzorem do naśladowania i oredownikami tego forum, bo to wy jesteście jego kręgosłupem i o was, oraz waszych kolorowych awatarach myślę gdy wchodzę na forum.
Rzekłem.
PS. Jeśli popełniłem jakiś błąd to proszę mnie nie zjadać jak macie to w zwyczaju, bo ciężko pisze się na telefonie.