Wiedźmin 3: edycja kolekcjonerska

+
Chyba Ci umknął temat na forum odnośnie tego, że niektóre sklepy już rozesłały a w innych spod lady dostaniesz jesli sie ładnie usmiechniesz.

Daj namiar jakie sklepy z pod lady sprzedają, może być na pw. Sam bym kupił, preordera nie zamówiłem miałem czekać na premierę ale jak jest okazja ;p wolny weekend by się jakoś wykorzystało.
 
No, własnie. Polacy czekają do wtorku na premierę by móc zagrać. A inni - gracze z Niemiec czy UK już nagrywają "let's playe" na YT czy streamują nagrania do sieci.
Jeśli to ludzie, którzy byli traktowani jako zwykli gracze, to czuję się pokrzywdzony ze strony wydawcy. :vava: Jeśli to "recenzenci", którzy dostali swoją kopię gry, by ją zrecenzować, to nie rozumiem tej formy "recenzji" - pokazanie całej gry ma być jakąś formą recenzji!? "Oglądnijcie sobie mój walkthrough i sami sobie oceńcie grę - taka moja recenzja" :rant:

A sokoro pre-ordery mają być zabezpieczone pliczkiem to czemu nie otrzymamy swoich kupionych kopi gier przed premierą (np. przed tym weekendem lub w poniedziałek) - skoro i tak nie zagramy przed 01:00 19 maja, bo są zabezpieczone? Pliczek = brak spoilerów w sieci, inni wcześniej nie zagrają?
Coś chyba poszło inaczej niż sobie to wyobrażałem.

Człowiek myślał, że jak zamówi pre-order to będzie należał do osób, którzy będą mieć daną grę najwcześniej.
A hasło - "zamów grę przedpremierowo, a otrzymasz grę najpóźniej w dniu premiery", imho okazało się nie zbyt prawdziwe, gdyż rozumiem to przez to, że najpóźniej będę miał grę 19 (<19), a tu się okazuję, że data najpóźniejsza to zarazem data najwcześniejsza (=19). No, ale niby wszystko się zgadza, choć nie tak jak wyglądało to na pierwszy rzut oka :/

To już koniec moich narzekań, być może cała wina stoi po mojej stronie, gdyż czegoś nie zrozumiałem lub nastawiłem się na coś innego.
 
Last edited:
Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od strony ulicy Toolhouse. Objuczoną torbę nosił na ramieniu. Niektórzy dostrzegali, że w kieszeni przy pasku miał portfel. I był gotowy, by go użyć. Wyruszył z domu przed południem. Pogoda był zadziwiająco dobra; promienie słońca ogrzewały jego twarz, gdy wsiadał do autobusu numer siedemdziesiąt siedem. Po kilku przystankach był na miejscu. Szedł wąską uliczką Nottingham, mijając pomnik przedstawiający ludzi takich jak on - gnających za czymś, pragnących czegoś. On był już blisko, jak sądził.

Wszedł do sklepu i znów ogarnął go ten błogi stan. Półki po obu stronach pomieszczenia uginały się od pudełek z grami. On miał jednak jeden cel. W końcu zobaczył pudełko z Dzikim Gonem - "coming soon" - westchnął i spuścił głowę, miziając Geralta z okładki po brodzie...

Chwycił Projekt Cars, licząc na to, że im szybciej będzie jechał w wyścigach, tym szybciej dotrze do Novigradu, Ziemi Niczyjej i na Wyspy Skellige. Podszedł do kasy i ujrzał to. Poczuł się, jakby piorun trzasnął w jego kark. Czuł dreszcze na całym ciele, bo oto za sprzedawcą leżały pudełka z kolekcjonerkami na PS4 i XBONE.

- Czy to atrapy - pytał drżącym głosem - czy prawdziwe boksy z zawartością?
- Prawdziwe - odrzekł dumnie sprzedawca.
- A słyszałeś - spytał nasz bohater, licząc na wcześniejsze ubicie interesu - że w Arabii Saudyjskiej już sprzedawali?
- Obiło mi się o uszy - odrzekł człowiek zza lady, starszy łysy Anglik w okularach. Po chwili dodał z przekąsem: - Ale ja nie jestem Arabem.
- Czy mogę... Czy mógłbym dotknąć? - pytał bohater, wyciągnąwszy dłoń przed siebie. Zełgał: - Chciałbym sprawdzić... czy we wtorek obędzie się bez taksówki.

Sprzedawca zawahał się, ale widocznie zobaczył autentyczną radość na twarzy klienta i chwycił pudełko z kolekcjonerką, przekazując ją na moment temu człowiekowi. To była jedna krótka chwila, ale nasz bohater miał w dłoniach przedmiot pragnień milionów osób na całym świecie. Był tak blisko, a jednocześnie tak daleko.

Wróci tam we wtorek, weźmie co swoje. Będzie zabijać potwory.

-------------------------

Oto relacja z mojej wizyty w sklepie :p . Mają moją kolekcjonerkę!!! Z moim imieniem, wow :)
 
Last edited:
Daj namiar jakie sklepy z pod lady sprzedają, może być na pw. Sam bym kupił, preordera nie zamówiłem miałem czekać na premierę ale jak jest okazja ;p wolny weekend by się jakoś wykorzystało.

Popytaj w najbliższym Media Expert i w Euro RTV.
 
@dikajos88 Szczęściarz :D jest taka duża jak ją prezentowali, opisywali?

Jak widziałem tę fotkę, gdzie jakiś RED stoi i trzyma banana, to się przestraszyłem, że ogromna. Ale bez problemu mogłem ją chwycić. Jednak łażenie z tym na piechotę na większą odległość raczej mi się nie uśmiecha. No i niestety nie ma uchwytu. Tak więc raczej zamówię taksę. :)
 
Nie wiem jak Wy, ale ja mimo, iż dostałem numer wysyłki, to nie mogę jej śledzić, ponieważ pojawia się komunikat, iż numer przesyłki jest zły.

W sumie to mi to lotto, w tym tygodniu i tak nie pogram, bo w pracy teraz siedzę po 10 godzin, ale w przyszły weekend zrobię sobie maraton z Wieśkiem :)
 
Zawsze musi być jakiś zgrzyt. :D

Wiedźmin. Okazało się, że EK jednak do nas nie dotrze w terminie. Dotarła sama gra, natomiast pudło z elementami EK niecały miesiąc po.

Wiedźmin 2. Z szumnie zapowiadanego dostępu na tydzień przed dla posiadaczy EK zrobiło się tylko 24h, a w końcu nic się nie zrobiło. Gra na szczęście doszła wcześniej, jednak zamieszanie z DLC z kurtką :) sprawiło kolejna obsuwę.

Wiedźmin 3. Sporo osób ma możliwość gry, pre-ordery nie. Gra dla promila graczy dostępna nawet na tydzień przed. W weekend napływa coraz więcej sygnałów o tym, gdzie ją można dostać spod lady lub bezpośrednio z półki (i to już nie tylko zza granicy). Jestem pewny, że w poniedziałek, kto się będzie umiał dobrze zakręcić, to grę tak czy inaczej nabędzie (o ile jeszcze nie będzie pudełek wyprzedanych) albo po prostu dostarczy mu ją kurier, podczas gdy preorderowiec będzie czekał do nocy by wyskoczyć na miasto bądź obgryzał paznokcie we wtorek czekając na kuriera. Jeszcze niech coś się zatnie przy pobieraniu aktywacyjnego pliczku, albo day-one-patch'a i będziemy w domu :).

I teraz tak. Przy W1 dostaliśmy list + talon na zakupy. Przy W2 koszulki. Chyba juz pora zastanawiać się co będzie w tym przypadku?
 
Obstawiam kod rabatowy na dowolną wybraną grę na GOG. Albo talon z jakąś tam ilością euro na GOG. Nie wierzę, że dostaniemy darmowy kod na fabularne dodatki, to by była zbyt duża rozrzutność, nawet CD Projekt się na to nie zdobędzie.
 
Obstawiam kod rabatowy na dowolną wybraną grę na GOG. Albo talon z jakąś tam ilością euro na GOG. Nie wierzę, że dostaniemy darmowy kod na fabularne dodatki, to by była zbyt duża rozrzutność, nawet CD Projekt się na to nie zdobędzie.

Jakie nawet Cd Projekt - ciągle się łudzisz że różnią się czymś od innych?
 
No już bez przesady..Cd Projektowi daleko od Ubisoftu czy EA na nasze szczęście...

Od roku ilość tych różnic wykładniczo maleje... Dla mnie zarówno CDPR jak i cdp.pl dało kompletnie tyłka i mieliśmy pokaz strzałów w stopę...
 
Nie będę kłamał- ciągle się łudzę. I założę się, że nastrój w firmie bardziej przypomina "nie mieliśmy wyboru" niż "hahaha, skubiemy frajerów!".

Całą winę za obecny stan rzeczy ponoszą konsole. Wszystko co złe w tej sytuacji jest spowodowane konsolami i niczym innym.
 
Greeks faworyzowaniem konsol... Gdyby i tam brakowało plików na płycie to by problemu nie było... Ale lepiej trzon swojego Community męczyć i mieć w dupie.
 
Nie będę kłamał- ciągle się łudzę. I założę się, że nastrój w firmie bardziej przypomina "nie mieliśmy wyboru" niż "hahaha, skubiemy frajerów!".

Całą winę za obecny stan rzeczy ponoszą konsole. Wszystko co złe w tej sytuacji jest spowodowane konsolami i niczym innym.

Zgadzam się z Tobą bo prawda jest taka że konsole zatrzymują postęp gier,gdyby wiesiek nie wychodzil na xo i ps4 to z pewnością na PC mielibyśmy graficzne arcydzieło..w sumie gra dla mnie i tak ma świetną grafikę ;)
 
Modlę się, żeby Cyberpunk 2077 został przełożony na następną generację. Albo żeby powstały dwie osobne wersje, tak jak to się stało z GTA5.

@Napoleon_Pl, już pisałem- zrobili tak najprawdopodobniej żeby nie musieć cudować z wersjami na PS4 przeznaczonymi dla recenzentów. Sklepy zorientowały się, że gra jest odblokowana na konsole i zaczęły sprzedawać. Myślę że tak to wyglądało.
 
Top Bottom