Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Wiadomo kiedy będzie patch 1.05 na PC?

Ma być dzisiaj, jednak nie wiadomo o której. Prawdopodobnie nie zmieni on jednak systemu przyznawania doświadczenia, tzn. za szare questy nadal nic nie będzie, a za czerwone jakiś ochłap. W związku z tym ja na razie grę odstawiam, nie będę się stresował tym, że gra mnie karze za granie po swojemu. Wracam do Pilarsów, tam takich absurdów nie ma.
 
Ma być dzisiaj, jednak nie wiadomo o której. Prawdopodobnie nie zmieni on jednak systemu przyznawania doświadczenia, tzn. za szare questy nadal nic nie będzie, a za czerwone jakiś ochłap. W związku z tym ja na razie grę odstawiam, nie będę się stresował tym, że gra mnie karze za granie po swojemu. Wracam do Pilarsów, tam takich absurdów nie ma.

czemu ludziom aż tak bardzo przeszkadza taka pierdoła jak brak xp za szare questy? ten schemat jest powielany niezmiennie od wielu lat w crpg rpg i mmorpg a tu nagle aż taki lament o pare punktów. moja postać zakończyła wątek fabularny na 34lvlu a zostało mi mnóstwo questów do zrobienia(że o eksploracji mapy nie wspomnę) więc w sumie nie wiem o co ten lament
 
czemu ludziom aż tak bardzo przeszkadza taka pierdoła jak brak xp za szare questy? ten schemat jest powielany niezmiennie od wielu lat w crpg rpg i mmorpg a tu nagle aż taki lament o pare punktów. moja postać zakończyła wątek fabularny na 34lvlu a zostało mi mnóstwo questów do zrobienia(że o eksploracji mapy nie wspomnę) więc w sumie nie wiem o co ten lament

Bo dla wielu ludzi to nie jest pierdoła? W żadnym crpg-u w które grałem nie było schematu przeterminowania zadań i braku doświadczenia za nie. Co do MMO się nie wypowiadam, nie grywam. Ty skończyłeś wątek główny zostawiając zadania poboczne, a ja na przykład nigdy tak nie robię. W systemie przyjętym przez CDPR skutkuje to tym, że za część zadań nie dostanę doświadczenia, więc nie zwiększę poziomu postaci, więc chociażby nie skorzystam z całego ekwipunku dostępnego w grze, bo ten jest przypisany do lvl. Jedyny sposób na to to obejście całej mapy, zebranie wszystkich dostępnych w grze zadań i nastepnie robienie ich w ściśle określonej kolejności. Widzisz tu sens? Bo ja żadnego. Jak to ma sie do zapowiedzi, że w każdym momencie możemy pójść tam gdzie chcemy i robić to co chcemy? Ano nijak. Jesteśmy za takie postępowanie wręcz karani. Ktoś komu ten system się przyśnił powinien chyba cierpieć na stałą bezsenność za wymyślanie podobnych głupot. Bo to większa głupota niż system alchemii, który z założenia miał zachęcać do korzystania z eliksirów, a w praktyce zniechęca, bo muszę co parę minut medytować, żeby je odnowić. Ale o ile alchemię jakoś przełknąłem, to system zadań gdzie jestem karany brakiem XP za wykonanie ich w złej kolejności jest dla mnie nieakceptowalny. Na szczęście mam sporo innych gier jeszcze, gdzie podobnych absurdów nie ma, więc Wiedźmin 3 poczeka w kolejce na patche i mody, które być może to zmienią.
 
Wytłumaczy mi ktoś np. jest w drzewku umiejętności do umiejętności yrden ma 2 levele i zwiększ ilość ładunków:
Number of alternate mode charges: 4. Number of standard mode traps: 2.

i teraz jak to rozumieć:

bezpośrednio to powinienem umieć postawić 4 glify alternatywnego trybu znaku. a mogę postawić tylko 1 i zastepuje on poprzedni - to jest bug czy o co chodzi? bo podstawowe tryby 2 się stawiają a alternatywne niet
 
Last edited:
Bo dla wielu ludzi to nie jest pierdoła? W żadnym crpg-u w które grałem nie było schematu przeterminowania zadań i braku doświadczenia za nie. Co do MMO się nie wypowiadam, nie grywam. Ty skończyłeś wątek główny zostawiając zadania poboczne, a ja na przykład nigdy tak nie robię. W systemie przyjętym przez CDPR skutkuje to tym, że za część zadań nie dostanę doświadczenia, więc nie zwiększę poziomu postaci, więc chociażby nie skorzystam z całego ekwipunku dostępnego w grze, bo ten jest przypisany do lvl. Jedyny sposób na to to obejście całej mapy, zebranie wszystkich dostępnych w grze zadań i nastepnie robienie ich w ściśle określonej kolejności. Widzisz tu sens? Bo ja żadnego. Jak to ma sie do zapowiedzi, że w każdym momencie możemy pójść tam gdzie chcemy i robić to co chcemy? Ano nijak. Jesteśmy za takie postępowanie wręcz karani. Ktoś komu ten system się przyśnił powinien chyba cierpieć na stałą bezsenność za wymyślanie podobnych głupot. Bo to większa głupota niż system alchemii, który z założenia miał zachęcać do korzystania z eliksirów, a w praktyce zniechęca, bo muszę co parę minut medytować, żeby je odnowić. Ale o ile alchemię jakoś przełknąłem, to system zadań gdzie jestem karany brakiem XP za wykonanie ich w złej kolejności jest dla mnie nieakceptowalny. Na szczęście mam sporo innych gier jeszcze, gdzie podobnych absurdów nie ma, więc Wiedźmin 3 poczeka w kolejce na patche i mody, które być może to zmienią.

Tak się składa że zadania poboczne również wykonuję dla związanych z nimi historii które są różne i schemat(nie licząc oczywiście zleceń wiedźmińskich) rzadko się powtarza. nie twierdzę że jest to obojętne ale na dobrą sprawę w żaden sposób nie przeszkadza to w zdobyciu odpowiedniego poziomu. Na dobrą sprawę jeśli chciałbyś wykonywać wszystkie zadania poboczne to te z wątku głównego też w końcu spadną do szarej strefy. Fakt faktem że też prawie że oniemiałem po dotarciu na wyspy gdzie okazało się że po eksploracji i zaliczeniu całego Velen na Skelige mam do roboty pod względem zdobywania XP tyle co nic ale i tak nie przeszkodziło mi to w przejściu dużej ilości questów i nijak to nie wpłynęło na negatywny odbiór tej gry.
 
Fakt faktem że też prawie że oniemiałem po dotarciu na wyspy gdzie okazało się że po eksploracji i zaliczeniu całego Velen na Skelige mam do roboty pod względem zdobywania XP tyle co nic ale i tak nie przeszkodziło mi to w przejściu dużej ilości questów i nijak to nie wpłynęło na negatywny odbiór tej gry.

Dla ciebie nie wpłynęło, ale dla wielu osób (w tym dla mnie) wpływa i to zasadniczo. Na tyle zasadniczo, że przez takie coś nie mogąc od pewnego momentu rozwijać postaci tracę bardzo dużą część frajdy z gry. tak jak swego czasu bardzo mnie ucieszyła informacja o braku maksymalnego poziomu w grze, tak moment w którym dowiedziałem się o istnieniu "szarych questów" był jedneym z najgorszych związanych z Wiedźminem.
 
Zasadniczo moglibyśmy się przegadywać na ten temat do wieczora ale myślę że nie ma sensu bo po prostu każdy ma swoje zdanie i coś co dla mnie jest tylko mankamentem dla kogoś(tak jak w tym wypadku dla Ciebie) może się okazać problemem nie do przeskoczenia. zgodzę się że skopali sprawę z questami kosmicznie ale jako wielki fan całej sagi jak i trylogii stworzonej przez CDP po prostu zrzuciłem to na drugi plan i zająłem się eksploracją i poznawaniem historii która swoją drogą została nam zaserwowana w sposób tak epicki że ciężko mi wskazać jakąkolwiek inną grę która wzbudziła by we mnie tyle emocji.
Miejmy tylko nadzieję że kolejne łatki(może będzie to już ta dzisiejsza) naprawią problem ze znikającymi PD co pozwoli Tobie jak i innym graczom którzy przez to odłożyli miecze nad kominek na powrót do świata wobec którego nie sposób przejść obojętnie.
 
Moim zdaniem jest to trochę dyskusja donikąd. "Szare questy" pojawiają się przecież w momencie, gdy za bardzo pchnęliśmy fabułę do przodu i niejako się przeterminowały. Wiedźmin to coś w rodzaju RPG (żeby nie kalać tej nazwy jakąkolwiek gra komputerową - żadna RPG nie jest) i jako RPG życie toczy się gdzieś za plecami głównego bohatera. Jeżeli na bieżąco nie zajmujecie się questami, co do których wzięliście zlecenie to co się dziwić, że przepadają. Jest to uzasadnione zarówno fabularnie jak i zdroworozsądkowo. Nie zmienia to faktu, ze jak chodzi o niedopisujące się PD to jest to bug do poprawienia.
Świat jest olbrzymi gra jest olbrzymia - błędy są wybaczalne i co najważniejsze na bieżąco poprawiane. Podajcie mi chociaż jedną grę, która była tak ogromna i nie miała bugów. Tu patche wychodzą często - nie trzeba czekać na jakieś "kolosy" po pół roku.
Jak ktoś tego nie lubi to po prostu niech rzeczywiście odłoży grę na półkę, załatwi sesję, laski, wakacje czy co tam ma do zrobienia w rzeczywistym życiu i wróci do gry za dwa miesiące.
 
Moim zdaniem jest to trochę dyskusja donikąd. "Szare questy" pojawiają się przecież w momencie, gdy za bardzo pchnęliśmy fabułę do przodu i niejako się przeterminowały.

Skoro można je wykonać, to w jaki sposób się przeterminowały poza brakiem doswiadczenia za nie otrzymywanego? A co z questami, których jeszcze nie wzięlismy, a juz są przeterminowane jesli podążamy zgodnie z sugestiami Redów (Novigrad 10 lvl - questy z 2 lvl, Skellige 16 lvl - questy z 10 lvl)? To jest normalne? Dla mnie niestety nie jest. Fabuła jest świetna, ale gry w przeciwieństwie do książek to nie sama fabuła. Skoro Redzi pozbawiają mnie od połowy gry rozwoju postaci (gdybym grał po swojemu, to tak własnie ten system w moim przypadku by poskutkował), to niestety zabierają mi sporo przyjemności z rozgrywki. Jeśli się okaże, że Redzi tego nie zmienią, a moderzy nie będą mogli poprawić, to oczywiście dokończę grę po Redańsku, czyli najpierw obejdę całą mapę, pozbieram wszystkie zadania, a następnie będę je wykonywał w umyslonej przez Redów kolejności latając jak głupi z jednego końca mapy na drugi.
 
Optymalizacja w Wiedźmin 3 Dziki Gon coraz lepsza. Patch 1.02 vs 1.04:



 
No jasne, że tez bym wolał żeby to dawało zawsze XP
najpierw obejdę całą mapę, pozbieram wszystkie zadania, a następnie będę je wykonywał w umyslonej przez Redów kolejności latając jak głupi z jednego końca mapy na drugi.
Co masz do takiej gry... ja tak gram i nie narzekam ;)

To może mieć też związek z nieliniowościa tej gry. Co chwila jakiś dylemat, zabić nie zabić, zaruchać nie zaruchać, że zwariować można.
Może gdybyś wcześniej zabił to co zaruchałeś lub odwrotnie to questy nie stałyby się szare, albo szare stałyby się inne.
 
Last edited:
@redundantor
Nie mogę się z tobą do końca zgodzić. Z jednej strony masz rację, bohater swoje - otoczenie i świat swoje, ale.

Redzi bardzo często mówili o tym, że:
- gracz nie będzie "ponaglany" przez zadania;
- eksploracja będzie swobodna;
- gracz w każdej chwili będzie mógł oderwać się od wątku głównego i pobawić się w eksplorację, bądź wykonywanie zadań poboczny (często bardzo rozbudowanych);
- gracze nie będą karani za wolną, ani za szybką grę (jedynie niekiedy ekwipunek będzie się skalował, bądź nie);
- gracz miał wręcz być odciągany od wątku głównego, czy pobocznego, przez POI.

Ja byłem i nadal jestem odciągany :) i bardzo mi się to podoba. Nie chcę się martwić o poziom zadań (i związaną z tym ich "ulotność"), tylko ewentualnie o rozwój postaci i czy sobie poradzę. Gram już dość długo, ale fabułę popycham powoli (po części przez to, że 2-3 zadania są już szare i wstrzymałem się z ich popychaniem dalej). Obecnie "patrzę" na poziomy i kolorki zdań i wykonuję te najniższe, które mogę + dużo mniejsza eksploracja. Gra trochę na tym traci, ale skupiam się na fabule zadań i nie jest tak źle (czekając na łątki)

Jeżeli ktoś wykona zadanie z wyższego poziomu, bo jest dobry - powinien zostać odpowiednio nagrodzony, nie powinien być karany mniejszą ilością PD za "czerwone zadanie", tak samo, jak nie powinien być karany zerową ilością PD za "szare zadanie", bo w swej rozgrywce zajął się eksploracją., bądź zadaniami pobocznymi.

Bardzo mi się nie podoba system wymuszający "patrzenie" na poziomy zadań, bo albo nie dostanę doświadczenia, albo dostanę go mniej.... Eksploruję swobodnie. Tak samo, jak trafię na Leszego o 10 poziomów więcej i mnie zasiecze, trudno, a gdy go pokonam, to powinna być z tego odpowiednia gratyfikacja.

Na koniec podam dwa przykłady, pokazujące, że ten system (zmuszania do "poziomowego" wykonywania zdań) jest bez sensu.
[piszę z pamięci, mogą być drobne nieścisłości]
Zadanie w Novigradzie zlecone przez pewnego "biednego" krasnoluda. Zadanie to ma poziom "sugerowany" 2.... DWA. ;>
Zauważacie jakiś dysonans? Jedynie gracz, który od razu po białym sadzie popędzi do Novigradu będzie mógł trafić na to zadanie - jeżeli będzie wiedział, gdzie szukać...
Gdy na nie trafiłem miałem poziom 12-14, nie pamiętam. Gdybym skupił się głównie na wątku głównym.. miałbym może poziom 7-10 po dotarciu do Novigradu. Nie mówiąc juz o tym który poziom miałbym "trafiajac na krasnoluda i jego zadanie. Chyba, że patrzymy na znaczniki na mapie i zamieniamy się w FDX-o Skyrimo-wego bohatera...
Zacząłem wykonywać to zadanie będąc na 11-12poziomie, skończyłem na 12-13.
Sugerowany poziom Skelige, to jakiś 17, czy coś koło tego...
Jeżeli bym grał powoli, to zapewne bym tam trafił mając Geralta na około 20-24 poziomie (może przesadzam, ale pewnie by tak było), poziom zadania -11, poziom sugerowany terenu - 17, poziom przewidywany gracza - 20, poziomów różnicy między zadaniem a graczem = 9

"BUG "
Przez to, ze wybrałem wykonanie tego zadania, zaspoilerowałem sobie wątek główny, z czego nie jestem specjalnie zadowolony... Chodzi o "przerywnik" w trakcie ładowania, wczytywania obszaru gry. Coś takiego nie powinno mieć miejsce.
Jeżeli spotyka się (w grze) przyjaciela, który prosi o pomoc, to chcemy mu pomóc od razu, nie powinniśmy być "zmuszani" do czekania...

@Marcin Momot - BUG - niestety raczej niedociągnięcie, niż bug - w powyższym, 2'gim spoilerze. Przerywniki w oknach ładowania nie powinny spoilerować rozgrywki. Jeżeli nie rozmawiałem z Yennefer na wyspach Skellige, to ekran ładowania nie powinien mi zdradzać treści "tejże rozmowy"!!
Równie irytujący element, co "cięty" śpiew "Wilczej Zamieci".
Wydaje się, że obie niedogodności są stosunkowo proste do "naprawienia". W pierwszym przypadku wystarczy wyciąć tekst w ten sam sposób, jak później dodaje się kolejne kwestie (w innych ekranach ładowania) - póki zadanie, gdzie mamy rozmawiać z Yennefer nie posunie się do pewnego stopnia, tekst powinien być przemilczany i tyle.

@Marcin Momot
Panie Marcinie, jeszcze jedno pytanie - nie instalowałem łatki 1.04 (gram na PC i podobno po instalacji jest gorzej niż przed). Czy będę musiał zainstalować tą łatkę przed zainstalowaniem kolejnej (1.05), która ma być dziś udostępniona?
 
Last edited:
No i gra ukończona. Zaraza...czuję jakąś pustkę ;)
Zakończenie moim zdaniem satysfakcjonujące, najlepsze jakie się dało patrząc na moje decyzje.

Genialna gra...po prostu ;)
 
Kurde, właśnie miałem zadanie z...

...pewnym wampirem wyższym...

Walka może nie była zbyt interesująca, nie różniła się bowiem niczym od walki z innymi przedstawicielami tego gatunku, ale... No właśnie, ale! Cała fabuła, motywacje, zwroty akcji, rzeczy które robiłem po drodze to było coś! Właśnie przez takie zadania nie mogę ruszyć dalej z głównym wątkiem, bo za każdym razem jak sobie powtarzam "dokończę jeszcze tylko to jedno zadanie i ruszam na Skellige" to trafiam na coś takiego że nie mogę się oderwać :D

Wiedźmin 3: Pogromca Życia :p
 
Wiecie może gdzie są pliki z muzyką do gry? W jakim folderze i w jakich plikach? Nie działa mi muzyka nawet podczas grania w gwinta, mimo, że wszelkie dźwięki otoczenia są. Nawet wczytanie poprzedniego zapisu nic nie daje. Zastanawiam się czy przypadkiem nie stało się coś generalnie z moim kompem i chcę się upewnić czy w ogóle są w grze pliki z muzyką.
 
Od dawna było mówione że ktoś prędzej czy później przebije te 25h Redów. Nie spodziewałem się że aż tak, ale i tak to nic nie warte. Gra jest długa i spokojnie starcza na ponad 100 godzin.
 
Dla mnie absolutnie nic to nie znaczy.
To jest tylko taka ciekawostka która szkodzi samej grze de facto ;)
Bo ktoś to może źle zinterpretować.
 
Top Bottom