WiedŹmin 3 rozwÓj postaci od nowa / poczĄtek gry

+
Status
Not open for further replies.
WiedŹmin 3 rozwÓj postaci od nowa / poczĄtek gry

Witam
Myśleliście już jak może wyglądać początek gry ? Chodzi mi o to, że już dwa razy wykoksowaliśmy Geralta, to jak tu teraz rozwijać postać bez takich naciąganych rozwiązań jak pogarszanie Zbroi Kruka, tak że po 1h gry zdobywamy lepszą.
Ja myślę, że Geralt mógłby na początku dostać wp.. niezłe baty, stracić swój super sprzęt a nawet być pod działaniem jakiejś klątwy / choroby ( wiem, są odporni, ale może coś w ten deseń ) / bądź być w złym stanie fizycznym (ranny ), a zdobywanie doświadczenia byłoby równoznaczne z wracaniem do formy. Trochę jak w Mroczny Rycerz Powstaje BTW, albo podobnie jak podczas wydarzeń na wyspie Thanedd, w drugim tomie Sagi.
No bo jak, znów mam mieć problem z zabiciem byle wieśniaka z łopatą, to proszę Was...
 
Po pierwsze, to proszę Cie bez dużych liter w tytule, z miejsca masz minus 30 do ogłady. Odnosząc się do postu, to jest to problem większości gier rpg, w sczególności sequeli. Na dobrą sprawę, Geralt powinien absolutnie wszystko umieć już na początku gry. Takie rozwiązanie nie pasuje jednak to gier. Jak dla mnie, rzeczywiście lepiej będzie jeśli ekwipunek nie zostanie przeniesiony z dwójki lub będzie wykorzystany tylko we wprowadzeniu. Nie wiem czy jest sens aby uzasadniać utratę umiejętności stanem zdrowia (większość jego zdolności i tak nie jest uzależniona od tego, na przykład trudno sobie wyobrazić stratę umięjętności alchemicznych)
 
Nie przesadzajmy z tym rozdrabnianiem tematu, bo niedługo będziemy mieć osobne wątki od koloru gaci Gerwanta i rodzaju ściegu na mankietach.
Możesz dopisać się do dowolnego wątku dotyczącego W3, osobiście polecałbym "system walki", temat ogólny dot. życzeń, czy też nawet "postacie".

Popieram uwagę przedmówcy, że używanie Caps Locka jest wyjątkowo kiepskim pomysłem.
Temat zamykam.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom