Community News styczeń 2012 i hen, za plecami

+
Community News styczeń 2012 i hen, za plecami

[color="#323232].[/color]
Mijały miesiące.
Wiedźmin Geralt coraz rzadziej spoglądał w kierunku srebrnej skrzyni stojącej na ławie, choć jeszcze nie tak dawno była ona całym jego życiem. Z początku wracał co rano, gładził ją po wieku, przemawiał szeptem, czasem klął, nieraz z piersi jego wyrywał się szloch, który rychło tłumił, zwierając szczęki i zaciskając dłonie w pięść. Z czasem ból osłabł, a uczucie tęsknoty słabło.
Wiedźmin zapominał.

Pewnego dnia, gdy przechodził mimo, w skrzyni coś zaszemrało kusząco, a tkliwie. Geralt zamarł, niezdolny ruszyć się choćby o milimetr. Paraliżował go strach, że to znów złudna nadzieja, ale szmer powtórzył się.
Czyżby więc jednak, po tylu tygodniach?...
Podszedł, zrazu nieśmiało musnął palcem srebrzystą powierzchnię, a potem wykonał zdecydowany ruch nadgarstkiem z obłym kawałkiem tworzywa w dłoni i stał się cud!
Skrzynia ożyła, wróciło do niego!... trwał w żałobie, wciąż wierny, wierny do końca i oto nagroda!

Wróciło do niego dziecko ukochane, w nowej szacie, nieporadne jeszcze i pełne uroczych wad, ale jego, jego własne, wytęsknione dziecię, a z nim razem wszyscy ci, których myślał, że utracił na zawsze.
Ach… nie wszyscy jednak, ale… ale i tak szczęście przytłoczyło go swym bezmiarem.

Nareszcie wrócił do domu:
[spoiler][IMG]http://i10.photobucket.com/albums/a141/undomiel9/main.jpg[/IMG][/spoiler]

Tak, drodzy nasi.
Wróciło forum, wróciliśmy i my.
Nieplanowany ów przestój, który niejednemu z Was utoczył piany, a i nam podniósł ciśnienie – dobiegł końca. I tak, wiemy, to było dobrych kilka miesięcy temu, ale… pomyślcie, jak miło to sobie przypomnieć, siedząc z kubkiem gorącej herbaty w dłoni i przeglądając morze spa… INTERESUJĄCYCH I WAŻNYCH informacji, dzieląc się swoimi uwagami, pomagając sobie nawzajem i nad życiem naszym płochym radząc… tworząc jedyną w swoim rodzaju społeczność fanów!

Po serii namysłów postanowiliśmy więc przywrócić pewna starą tradycję, żeby Wam pokazać, że tak, jak byliście – tak i jesteście – ważni.
Oto więc przed Wami jeszcze ciepłe


[color="#FF8C00"]
Community News 1/2012​
[/color]
czyli witamy z powrotem​


'Chciałbym być Tobą wreszcie!...'​
Być jak Geralt, no ba, kto by nie chciał? Czasem nie wystarczy zamknąć oczy i wyobrazić sobie sceny z powieści, nasze gry to też za mało... co więc pozostaje? Nic? A nieprawda, bo można założyć skórzany pancerz, przewiesić przez plecy miecz albo dwa i ruszyć w leśne ostępy w pogoni za wywerną; jeśli nie w Waszych okolicach, to na pewno w pobliżu Byczyna, w drugiej połowie czerwca. Znakomita ekipa starych sesyjnych wyjadaczy, Mistrzów Gry i entuzjastów RPG wszelkiej maści zaprasza. Biegnijcie, bo co lepsze role mogą być już obsadzone!


Kącik rzemieślnika​
Wielu z Was marzy o Wiedźmińskich artefaktach. Bezsprzecznie króluje medalion. Ma on jednak godnego przeciwnika – prawdziwy zestaw do kościanego pokera. Do tej pory był to pojedynek nierówny. Medaliony pojawiły się wraz z pierwszą częścią Wiedźmina, a teraz mają się pojawić wraz z Wiedźminem 2 na X360. Są dobrem, które nie musi pozostawać w zasięgu marzeń, które, przy odpowiednim wysiłku, można zdobyć. Zestawy kościanego pokera natomiast są spotykane jedynie w świecie, gdzie można iść z Jaskrem na otwarcie nowego burdelu (wymagany co najmniej dziesięciokolorowy ubiór). Czy jednak? Otóż nie! Od grudnia A.D. 2011 istnieje jedyny i niepowtarzalny zestaw do kościanego pokera. Jego szczęśliwym posiadaczem jest faldbrzus, a rzemieślnikiem, który własnoręcznie stworzył to cudo, jego brat, Doktor Pulok. Jedyne, co nam pozostaje, to zazdrościć takiego brata!


Tu mówi Londyn...​
Z dawien dawna wiadomo, że pewne kwestie pozostają niezmienne. Śmierć. Podatki. Ludzka głupota. Absolutnie żadnych szans na powrót do wiedźmińskiego świata przez pana Sapkowskiego.
Jak to się jednak można zdziwić, słuchając Radia Gdańsk! Pan Andrzej praktycznie niemal prawie że powiedział: 'Wracam do Geralta!' Nasza społeczność zareagowała natychmiast.... Kontynuacja Sagi ma tyluż przeciwników, co zwolenników, bitwa na argumenty trwa, a my podpowiadamy: przeszukujcie eter, bo nie znacie dnia ani godziny; nigdy nie wiadomo, co AS powie w Radiu Pcim Dolny ;)


Wyciąg z czasopisma "Megaskop"​
Każdy wiedźmin, już od małego doskonale wie, że dawno dawno temu, w kraju nad Wisłą powstał film o przygodach Geralta. Jakkolwiek dobrych chęci ekipa kręcąca by nie miała, film do tej pory spotyka się niemalże z samą krytyką... no, może poza wyjątkiem Jaskra. On bowiem jak zwykle wypadł doskonale (toć nie nowina, że temu trubadurowi wypaść źle niepodobna). Wszyscy wiedźmini jednym głosem domagali się odtąd profesjonalnej i wiernej ekranizacji przygód Białego Wilka. Czyżby się doczekali? Bardzo prawdopodobne! Otóż z Wielkich Wysp przybył do nas heros - Nowik91, przynosząc zarazem wieść i nadzieję, że oczom naszym ukaże się "Gwynbleidd". Zwiastun pojawić się ma już niedługo (czyt. soon, czyli owszem, ale niekoniecznie nazajutrz). Czekamy z niecierpliwością!


Gracz i słuchacz dwa bratanki​
Nasi użytkownicy to prawdziwe renesansowe kreatury, interesują się dosłownie wszystkim, od efektu cieplarnianego po efekt jo-jo. Rysuje się jednak pewna zależność, potwierdzana przyrostem postów: przeciętny fan Wiedźmina jest niezwykle muzykalny. Wbrew głoszonej przez niektórych (zapewne uprzedzonych) opinii, że dla RPGowca jedyną istniejącą muzyką jest muzyka metalowa, a może opinii tej na przekór, z Nowym Rokiem ujawniło się nam grono melomanów form wszelakich, a wątek o muzyce puchnie od przykładów utworów lubianych bardzo i najbardziej. Jednak gracz graczem pozostanie i przychodzi taki moment, że samotna wędrówka przez wirtualny świat po prostu nie wystarcza: zawiązała się nam maleńka, acz prężna liga graczy steamowych. A, jak wiadomo, 'Liga rządzi, Liga radzi, Liga nigdy was nie zdradzi!', więc kto żyw, niech ubiega się o członkostwo; w kupie raźniej.


* * *
Z braku odznaczeń (my też za nimi tęsknimy!) - garść wyróżnień.
Bo Wielki Brat patrzy.
Ku chwale Community!

Gower - mistrz oświeconej riposty, specjalista od prawa kanonicznego, nie zaskoczycie go żadnym kruczkiem drobnym druczkiem i założymy się, że ma więcej autografów REDowych niż my wszyscy razem wzięci.

mrrruczit - etatowy bywalec versusowych zlotów zakotwiczył się u nas na dobre; ten najszybszy quizowiec z forumowiczów gra we wszystko, czyta jak szatan, ogląda filmy taśmowo, a nasze tajne źródła donoszą, że w kategorii piwolubów nie ma sobie równych.

_Kamila_ - a.k.a. Tupot Czarnych Glanów łączy żeński urok osobisty z uwielbieniem dla męskich metalowych brzmień. Versus przeminął, ona pozostała, a my się możemy tylko cieszyć, bo takich forumowiczek ze świecą szukać.

Yngh - Nowa Fala Forumowa... milczał, milczał, aż przemówił i dziś już żadna merytoryczna dyskusja nie obędzie się bez celnego komentarza z sensem. Dziękujemy i prosimy o więcej!

Garram - ten człowiek nie przeszedł naszej Gry, on ją wchłonął i teraz sypie pomocnymi radami w questach, a i sejwem nieraz rzuci. Nie, żebyśmy coś sugerowali, ale warto posłać mu uśmiech i orena, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się dobry tip.

Narsereg - kolejny relatywnie nowy człowiek-orkiestra w naszym gronie. Tacy jak on nie budowali Socjalizmu, nie, oni budują Wolną Niepodległą Społeczność Forumową, która Ma Coś do Powiedzenia. I to jest bardzo cenne. Podajmy im cegłę!

Wallace - niekwestionowany mistrz w kategorii 'Stary, ale Jary'; pojawia się i znów znika, powodując nieledwie żałobę... bo z nim jest wcale nie po szkocku... na bogato! Pielęgnujmy nasze wiecznoogniowe rodzynki, tak szybko odchodzą.

thantor - jeśli jest coś o technologii, czego nie wie, to najpewniej dlatego, że nie warto tego wiedzieć. Nieoceniona pomoc w dziale technicznym, jednoosobowa grupa wsparcia dla błędów krytycznych, krótko mówiąc - chapeau bas, Wielki Elektroniku.

MBHunter - bezsprzecznie najaktywniejszy użytkownik Nowej Ery (czyli tuż po premierze nowego forum). Pracował za trzech - prowadził listę błędów w grze, rozruszał społeczność lepiej niż pięć konkursów naraz, a mimo to uniknął nabijania postów. Pradawni Bogowie Forum byliby z takiego usera dumni.

robert70r - siła spokoju. Jest wszędzie, ale jakby go nie było. Kulturalny, wyważony i aktywny. Nasi etatowi nabijacze postów - bierzcie przykład, jak pisać sporo, ale z sensem.
 
[color="#323232].[/color]
[size="4"]
Kilka cytatów wyłapanych​
[/size]
Jesteście Mistrzami Celnej Riposty, prosimy o jeszcze. Nasze klawiatury uwielbiają być obsmarkiwane ze śmiechu.


O polskiej piłce ręcznej:
Wallace said:
Wallace said:
Dobra, Szwaby pokonane. Trzeba czekać na inne wyniki :)
Szkoda, że w 1939 tak dobrze nam z nimi nie poszło :p

O intrze do wersji Xbox360:
Wallace said:
Zastanawia mnie czemu Łyga smarka na świeżo skrobane deski zamiast jak prawdziwy Wiedźmin, w palce.

Intro raz jeszcze:
Wallace said:
Tak z ciekawości :p Dlaczego ci na statku obok nic nie zrobili? :p Rozumiem, że wszystko stało się w okamgnieniu, ale szanowne grono na łajbie obok stoi i się gapi :p
A co, mieli lecieć po Poxipol, żeby posklejać rozpadający się statek? ;P Czy zbombardować swojego króla armatami? ;P xD

Szpiegowsko:
Wallace said:
Wallace said:
Mogłeś jeszcze dodać wariant np. "nie interesują mnie pudełka"
Jakiś uraz po Hance? ;P

Miłościwie Panująca o męskich rozrywkach:
Wallace said:
To ja może zostawię panów przy ich ulubionych zajęciach, czyli biciu, piciu i... no... piciu więcej.


O tradycjach świątecznych:
Wallace said:
Przepraszam bardzo, żeby polskie święta były udane potrzebnych jest kilka rzeczy:

1. Choinka
2. Nietrafione prezenty
3. Śmiertelnie obrażony członek rodziny
4. Wspólne oglądanie Kevina / ewentualnie wspólne psioczenie na to, że znów Kevin.
5. Uszka.

Reasumując Kevin być musi i basta!


O tapecie autorstwa usera:
Wallace said:
Całkiem ciekawe, tylko na ostatnim Letho wygląda jakby miał niedobór Rutinoscorbinu- jest trochę niewyraźny :p
 
[color="#323232].[/color]
[size="5"]
Deser​
[/size]
Na sam koniec zostawiliśmy dla Was prawdziwy hicior, bo nikt, ale to nikt się nie spodziewa Hiszpańskiej Inkwizycji w kolorze... no, właśnie - zupełnie innym.

* * *
Wasza ulubiona czerwonowłosa moderatorka walczyła niczym lwica o pewien fawor i – jak zwykle – udało jej się. Oto więc ekskluzif, tylko u nas, niesamowity i zaskakujący wywiad-rzeka z błękitną świeżynką.

Wszystko, czego nie wiecie o zi3lonej, a zawsze chcieliście się dowiedzieć… tylko u nas, tylko dziś.
Zapraszamy do lektury:

Undomiel:
Witaj, ach!... witaj nam, miły nasz nowy nabytku! Jak się czuje zi3lona jako niebieska? Szok? Zaskoczenie?
A może spodziewałaś się tej nominacji?​
zi3lona:
Ależ oczywiście, że się spodziewałam, od dziecka mam rozdęte ego i zżera mnie żądza stanowisk. Od czegoś trzeba zacząć, nie ?
Nie, no – zostałam zaskoczona i się jeszcze nie przyzwyczaiłam. Ćwiczę asertywność, czy coś...​
Undomiel:
Czyli niespodzianka na całego i właściwy człowiek na właściwym miejscu!
To może uchylisz rąbka tajemnicy na swój temat? Masz lat 18, wyglądasz na 16... Skąd jesteś i co robisz na co dzień, pomijając spamowanie na forum?​
zi3lona:
Wyglądam na (góra) 25 i tego zamierzam się trzymać. Do końca. Oprócz tego bywam panią z biblioteki.
A Wrocław to ładne miasto jest do mieszkania.​
Undomiel:
Więc niby coś wiemy, a jednak nadal pozostajesz tajemnicą. Czy taki przyjmiesz styl moderowania? Bo każde z nas ma jakiś... Iwonex to forumowa femme fatale, szypek – angielski dżentelmen, Keth – ninja...​
zi3lona:
A jakieś wakaty zostały? Może się wpasuję w coś dostępnego?
Ewentualnie zmienię w praniu.​
Undomiel:
Rola denerwującego futrzaka też już jest obsadzona. W takim razie w praniu.
Dlaczego w ogóle Wiedźmin, a nie na przykład The Sims 3: Kariera w Showbusinessie?​
zi3lona:
On był pies na baby, a baby lazły mu same w ręce... Rozumiesz zatem - nie ma co wyjaśniać.​
Undomiel:
Rzeczywiście, były dwie rude, to może być i jedna zielona.
Czy oprócz Geralta i Iorwetha masz jeszcze jakieś zainteresowania, którymi chciałabyś przekupić naszą absolutnie nieprzekupną Społeczność i zaskarbić sobie jej sympatię?​
zi3lona:
No nie wiem, taka jestem rozdarta, bo lubię jeszcze Jensena... Ale to chyba dla szanownej Społeczności atrakcyjne nie jest. Że o wykorzystaniu w roli łapówki nie wspomnę. Cienko coś z pomysłami.​
Undomiel:
Pracujemy nad tym...
W takim razie może kilka ciepłych słów pod adresem Społeczności jako takiej. Oni wszyscy to lubią.​
zi3lona:
Niech Społeczność poczuje się mile połechtana i podrapana za uchem zatem. No chyba, że nie lubi. To niech się poczuje połechtana tam, gdzie lubi. A co! Ma się ten gest...​
Undomiel:
A nie obawiasz się, że wejdą ci na głowę i wezmą cię pod włos? Pytam nie bez kozery, bo co, jak co, ale moderator powinien głośno tupać nogą - masz-li tego skilla? Co jeszcze zdradzisz o sobie, tak na koniec?​
zi3lona:
No właśnie szarpią mną obawy. Albo wylezie ze mnie potwór, albo będę miętka szmatka i co wtedy? Tupanie nogą też ćwiczę, razem z asertywnością. Się zobaczy...​
Undomiel:
W razie czego możesz na nas liczyć. Osobiście cieszę się niezmiernie z tej nuty zieleni w morzu błękitu, to takie ładne zestawienie kolorystyczne... poza tym zielony jest barwą nadziei - a ta będzie ci bardzo potrzebna! Życzę wiele cierpliwości… A tak zupełnie na koniec: kto był zawsze twoim ulubionym moderatorem i dlaczego właśnie Undomiel?​
zi3lona:
Bo Undomiel dużo czyta ;P
Zielona też mogę być ze strachu i nikt się nie zorientuje - sprytny zabieg, nie?​
Undomiel:
Zabezpieczyłaś się na wszystkich frontach, widzę.
Współpraca będzie zatem nader owocna.
Dzięki za rozmowę!​

* * *
I tym sposobem dobrnęliśmy do końca, a Wy razem z nami.
Czuwajcie, bo niedługo wrócimy z kolejną porcją forumowych wieści :)
 
Witam koleżankę zi3loną w naszym gronie M!

Wczoraj już zdązyliśmy dogłębnie obgadać Twój awatar - teraz już prościej będzie. Dla nas, nie dla Ciebie :p
 
Zaszedł komplement? Czyżby? Fakt, że forum to przykład przestrzeni ni to otwartej, ni to zamkniętej i może być trudno z praktyką, ale... piszcie, co sie Wam podoba w Newsach, a co nie.
Za długo?
Nudno?
Czego brak, a czego może nie być?

Robimy to dla Was, to dajcie nam szansę, żebyśmy mogli uszyć na miarę ;>
 

gower

Forum veteran
Wreszcie:) Forum działa coraz lepiej, spamujący narybek trochę się wykruszył, więc powoli wracamy do naszej zwyczajnej egzystencji. Dobrze więc, że i o Community Newsach znowu pomyślano:) Żeby tylko cytat tygodnia powrócił jeszcze w swojej formie tradycyjnej...

@Und
Nie wiedziałem, że w Tobie takie talenta literackie drzemią. Ukrywałaś je skrzętnie do tej pory, czym niewątpliwie krzywdziłaś świat:)

@zi3lona
Gratulowałem Ci już osobiście, ale masz jeszcze publicznie, cobyś się poczuła dowartościowana;) Powodzenia!
 
Gower said:
@Und
Nie wiedziałem, że w Tobie takie talenta literackie drzemią. Ukrywałaś je skrzętnie do tej pory, czym niewątpliwie krzywdziłaś świat:)
Gooooower, no! http://pl.thewitcher.com/forum/index.php?/topic/9538-i-undomiel-cos-sie-czasem-uda/
Afe, wstyd.
 
Forma jest dobra, a jak wiemy lepsze jest wrogiem dobrego. Fajnie by było, gdyby częstotliwość była nieco większa, niż z okazji nominowania nowego moda (szkoda, że tak późno zi3lona go dostaje - wstyd, wstyd xP) swoją drogą gratulacje. :]
 
Wielce Miła i Szanowna Pani Moderator Zi3lona

Na wieść o tej radosnej nowinie spieszę z gratulacjami i należnym hołdem.
Niechaj łagodność, umiar i wyrozumiałość stanowią Pani imponderabilia, a wzrok bystry niechaj .. nie zawsze takim będzie.

Jeszcze raz kłaniam się bardzo nisko i ślę pozdrowienia .





PS 1
Jeżeli ktokolwiek suponuje, iż autor niniejszego posta próbuje w bestrzelny sposób podlizać się , to ... oczywiście ma rację.

PS 2
Jeden znajomy także przesyła pozdrowienia
 

gower

Forum veteran
szypek26 said:
Gooooower, no! http://pl.thewitcher.com/forum/index.php?/topic/9538-i-undomiel-cos-sie-czasem-uda/
Afe, wstyd.
W 2008 roku nie ogarniałem jeszcze forum zbyt dobrze, więc jakimś cudem musiało mi to arcydzieło umknąć;) Kajam się i wybaczenia proszę.
 
Gower said:
Żeby tylko cytat tygodnia powrócił jeszcze w swojej formie tradycyjnej...

Opcja 'raportuj', kiedy tylko traficie na coś fajnego - z adnotacją, że to cytat, a nie zgłoszenie pirata.
Kolektywnie budujemy nowy dom :D
 
Wywiad to całkiem ciekawa rzecz:) Może w następnym CNie inny moderator da się "przesłuchać"?

Jak Wam się skończą Niebiescy możecie mnie przepytać :D Chciałem od razu siebie zaproponować, ale wrodzona skromność mi nie pozwoliła :p
 

gower

Forum veteran
Łoli, niebiescy od dawna chcieli z Tobą porozmawiać, tylko się bali zapytać po prostu. Teraz spodziewaj się tłumów pod oknami:)
 
Ale się Pani przy tym narobiła!
Czy aby nie za bardzo przemęczyła?
Forum w pigułce,do tego wywiady;
Na kolana przed Miłościwie Panującą,leniwe gady! ;)

p.s. Przepraszam wszystkich za "gady",pasowało mi do rymu. :)
 
Top Bottom