Cyberpunk 2077 - artykuły, wywiady, etc.

+
Całkowity koszt Wiedźmina 3, a więc licząc produkcję i marketing wyniósł ponad 300 milionów złotych. 30 milionów dofinansowania nie wydaje się przy tym aż tak dużą kwotą.
 
Najbliżej prawdziwej gry fabularnej były jak dla mnie dwie odsłony Neverwinter Nights oferujące nie tylko edytor przygód i możliwość grania z przyjaciółmi, ale także funkcję mistrza gry nadzorującego przebieg rozgrywki.
Tylko że kooperacja w trybie fabularnym kulała pod tym względem, że scenariusz skupiał się na wybrańcu. I choć można było stworzyć całą drużynę z prawdziwych graczy, to i tak historia adresowała tylko jednego z nich.
Fajnie by było, gdyby czynnik "gry wyobraźni" został wyeliminowany, a świat reagował na kilka postaci jednocześnie na naszych oczach, przy faktycznych, istniejących i zaimplementowanych do gry zależnościach, ale nie wiem czy to w ogóle możliwe - wziąwszy pod uwagę nakład pracy związany z ilością wariacji, jakiego by to wymagało.
 
Można było tworzyć własne przygody ;) No i mamy Divinity gdzie jest dwójka (a w kontynuacji czwórka) głównych bohaterów.

W grze AAA można by taki koncept wykorzystać w skali mikro. Ot, pakiet misji odrębnych od głównej linii fabularnej, ale wykorzystującej wszystkie mechaniki znane z kampanii. Tak jak w Mass Effect 3 i Dragon Age Inkwizycji, ale oprócz walki byłaby też eksploracja, dialogi itd. Dostawalibyśmy jakiś kawałek lokacji np. jedno blokowisko i zadanie do wykonania np. zlikwidować lokalnego dilera. Jakbyśmy do tego podeszli to już nasza sprawa. Walka, kombinowanie, skradanie się, wypytywanie bohaterów niezależnych, używanie zdolności i sprzętu.
 
@Yakin
Cóż... z opisu wstępnego w udostępnionej tabelce brzmią kompletnie nieinnowacyjnie. Czasami wręcz tak, że można by je zrealizować poszerzając istniejące funkcjonalności redengine'a z narzędziami dostępnymi za darmo. Duża szansa, że to wynika z tego, że próbowali to napisać w sposób zwięzły i zrozumiały dla osób oceniających na co dać dopłaty.

@hunt Mocy
No właśnie - wliczając marketing... Bez niego możesz sobie obciąć połowę kosztów. A potem większość kosztów nie poszła na technologię tylko albo na funkcjonowanie studia albo na opłacenie hordy artystów. Na implementacje podsystemów silnika tyle raczej nie idzie, jeśli odliczy się koszt licencji różnorakiego middleware'u.

W większości projekty brzmią jakby miały być zrobione w większości inhouse przez programistów silnika. Zakładając, że koszt miesięczny pracy starszego programisty silnika to 20k PLN (A nie zdziwiłbym się gdyby to było olbrzymie przeszacowanie) i nad tymi systemami pracowaliby 3 lata po 12 miesięcy i nad niczym innym, to nad tymi projektami mogłoby pracować 36,(1)... programistów silnika... przez 3 lata non stop. Tylu programistów silnika to nie ma chyba Crytek, może nawet nie ma tylu Epic... tym bardziej starszych... na cały silnik...

Znów może tu wychodzić moja niewiedza na temat kosztów produkcji oraz tego co ma się zawierać w tych projektach i co jest dopłacane (serwery dla "Seamless multiplayer"?)

Nie twierdzę, że na pewno tu jest coś be. Po prostu jako amatorski programista silnika jestem nieco sceptycznie do tego nastawiony.
 
Znów może tu wychodzić moja niewiedza na temat kosztów produkcji oraz tego co ma się zawierać w tych projektach i co jest dopłacane (serwery dla "Seamless multiplayer"?)

Nie twierdzę, że na pewno tu jest coś be. Po prostu jako amatorski programista silnika jestem nieco sceptycznie do tego nastawiony.

No właśnie to co jest w tych projektach zawarte, jest kluczowe. Przecież nikt nie przyznaje takich pieniędzy na podstawie kilku zdań, które widnieją w opisach w tabelce ;). Ja się na programowaniu w ogóle nie znam, więc się nie doszukuję co można zrobić i jakim kosztem, ale sumy w kategoriach dofinansowania wydają się znaczące.
 
IGN informuje, że gra pojawiła się w szwedzkim sklepie z zarezerwowanym terminem na 30 września 2017
Raczej mało prawdopodobne, ale jakby zaczęło się w tym czasie robić głośno na temat Cyberpunka, to już byłbym zadowolony :)
 
Absolutnie niemozliwe aby CP 2077 wyszedł już za kilka miesięcy, zbyt dużo ofert pracy jeszcze wisi na stanowiska, prędzej będzie jak tutaj sugerują

http://www.gamezilla.pl/newsy/2017/12/premiera-cyberpunk-2077-najpozniej-w-2019-roku

Zresztą patrząc na dotychczas wydawane tytuły

Wiedzmin - pazdziernik 2007
Zabójcy Królów - Maj 2011
Dziki Gon -Maj 2015

To data połowa 2019 jest chyba najbardziej realna dla CP 2077 czyli za nieco ponad 2 lata, niestety wysoka jakość i nowy punkt odniesienia dla branzy wymaga czasu.

Ogólna jakość wyższa niż Dziki Gon szybko się nie zrobi to pewne
 
Mam nadzieję, że mój obecnie nowy komp się jeszcze załapie. Będzie miał wtedy 3 lata. ;)

froget67;n8168740 said:
Ogólna jakość wyższa niż Dziki Gon szybko się nie zrobi to pewne
Co racja to racja.
 
Ja to mam nadzieje, że gra się jeszcze na PS4 ukaże :D
No jeśli byłaby premiera w 2019 to w 2018 pewnie by coś powiedzieli, ale coraz bardziej rosną moje oczekiwania i zawiodę się jak totalnie nic nam nie powiedzą/nie pokaża w tym roku.
 
KubaMarciniak;n8216820 said:
Ja to mam nadzieje, że gra się jeszcze na PS4 ukaże :D
No jeśli byłaby premiera w 2019 to w 2018 pewnie by coś powiedzieli, ale coraz bardziej rosną moje oczekiwania i zawiodę się jak totalnie nic nam nie powiedzą/nie pokaża w tym roku.

No większe jest prawdopobieństwo że w tym roku nic nie pokażą/powiedzą niż to że wyskoczą z nowymi materiałami z CP, ja tam wole się na nic nie nastawiać na tegorocznym E3.

Ten tego.... miałem racje

http://www.eurogamer.pl/articles/20...e-pojawi-sie-na-targach-e3-2017-rokiem-gwinta
 
Last edited:
Zobaczymy ile mają niespodzianek odnośnie Gwinta bo jakoś mi się nie widzi by Redzi cały rok gadali tylko o Gwincie. Chyba, że planują sporo e-sportowych zabaw i rozbudowanych kampanii singlowych.

Patrząc na daty w jakich wydają swoje pełnoprawne gry to rzeczywiście, Cyberpunk powinien wyjść w 2019 :D
 
robert70r;n8700130 said:
http://www.eurogamer.pl/articles/20...ogamer&utm_medium=email&utm_campaign=pl-daily

Menedżer poruszył także temat kolejnej gry studia - Cyberpunk 2077. Jak się okazuje, rozpoczęcie działań marketingowych związanych z oczekiwanym tytułem ma być niespodzianką dla graczy.

- Kampania promocyjna Cyberpunka jest zaplanowana. Jej elementem jest zaskoczenie, dlatego absolutnie nie mogę powiedzieć kiedy ona się pojawi. Ten moment ma być zaskakujący - powiedział prezes.

Hmmm...
[tweet]https://twitter.com/CDPROJEKTRED/status/872840969795899394[/tweet] Ciekawe czy jesteśmy właśnie świadkami początku tej zaskakującej kampanii promocyjnej? :|
 
norolim;n8834060 said:
Hmmm...
[tweet]https://twitter.com/CDPROJEKTRED/status/872840969795899394[/tweet] Ciekawe czy jesteśmy właśnie świadkami początku tej zaskakującej kampanii promocyjnej? :|

Watpie aby włam byl częścią kampani marketingowej, chociaż z drugiej strony miała być zaskakująca to by pasowało, ale za szybko jak CP 2077.

Jak dla mnie tytuł wyjdzie najwcześniej w I połowie 2019
 
Nieco to zabawne, pomijając niezabawne aspekty sprawy. Trochę jak paląca się gaśnica. Gra w świecie, w którym takie włamania są częścią rzeczywistości, sama została dotknięta przejęciem informacji. W Cyberpunku korporacja wysłałaby oddział żołnierzy albo zabójcę, by przykładnie ukarać śmiałka. Szczęśliwie dla szantażysty redzi jeszcze nie są korporacją.
 
Last edited:
Napisałam kiedyś opowiadanie na konkurs wiedźmiński, gdzie warszawską siedzibę Firmy w roku pi razy drzwi 2065 odwiedza cyberpunkowy Geralt i Ciri.. Są pracownikami pewnej organizacji zajmującej się szpiegostwem przemysłowym a zamiast mieczy posługują się oprogramowaniem do namierzania hakerów. Udaje im się zlokalizować cyber-złoczyńcę, który, zatrudniony kilka miesięcy wcześniej, wyprowadza z serwerów Firmy "tajne dane Projektu 2077", po czym daje drapaka do jakiegoś fikcyjnego europejskiego kraju. Aha, i nazywa się Edward Śnieguła. Ale na promocję C2077 to za wcześnie jeszcze, tak mi się wydaje... Mój cyberpunkowy Geralt owszem, wciąż lubi ubierać się na ciemno, a oprócz tego nosi dredloki przewleczone przez długie rurki z białego plastiku, które robią przy najlżejszym ruchu mnóstwo hałasu.

Offtop.

Opowiadanie, o którym wspominam powyżej, żyje własnym życiem. Korzystając z okazji, chciałabym dowiedzieć się, czy teksty nadsyłane na konkursy, i które nie zostały wyróżnione, wracają do ich autorów. Wybaczcie tego offtopa, ale próbowałam kilka razy skontaktować się z Adminami poprzez PW, ale się nie udało.
 
Top Bottom