@Duckingman Masz najświeższy przykład TB, sprzedał się poniżej oczekiwań, stworzono wersję na Steam. Może to tylko kwestia słabej promocji. Pytanie jakby się sprzedał rok temu.
Można się kłócić i spierać, ale powiedzmy sobie szczerze, piszemy, bo nam zależy na grze. A jak gra w obecnym stanie zbiera tyle krytyki z różnych stron, to chyba jest coś nie halo. Cała masa osób na forach i pod filmikami pisze, że nie czerpią przyjemności z rozgrywki, albo, że się szybko męczą/nudzą. Dlatego cała ta dyskusja rozgorzała, bo padło hasło do starych graczy, że jak się nie podoba to spadać. A jak komuś na czymś zależy, to raczej nie przyjmie takiej rady z uśmiechem na ustach.
Nie wiem. Dlatego właśnie zapytałem czy to prawda.A w becie to myślisz, że inaczej było?
Dwie osoby odgrywające kluczową rolę w procesie tworzenia a dwie osoby tworzące to według mnie duża różnica.2 osoby odgrywające kluczową role w procesie designu kart co nie znaczy, że nikt ich nie nadzoruje, nie zatwierdza zmian itd.
Po prostu @Gomola poleciał skrótem myślowym... aż za bardzo. Gwinta tworzy zespół co najmniej kilkadziesiąt osób (nie chce mi się teraz dokładnie szukać liczby w necie) w tym 2 odpowiadają przede wszystkim za design kart. Tu masz opis jak to karty w skrócie powstają https://www.playgwent.com/pl/news/6601/jak-powstaja-karty-w-gwincieNie wiem. Dlatego właśnie zapytałem czy to prawda.
Dwie osoby odgrywające kluczową rolę w procesie tworzenia a dwie osoby tworzące to według mnie duża różnica.
Po prostu @Gomola poleciał skrótem myślowym... aż za bardzo. Gwinta tworzy zespół co najmniej kilkadziesiąt osób (nie chce mi się teraz dokładnie szukać liczby w necie) w tym 2 odpowiadają przede wszystkim za design kart. Tu masz opis jak to karty w skrócie powstają
Karcianka wyszła z bety - jak mówi tytuł wątku - więc jako produkt produkcyjny (RTM czyli Ready To Market) jakością powinna przewyższać betę. To co otrzymaliśmy - w moim odczuciu - nie zasługuje nawet na miano zaawansowanej alfy.
Tak, ale nie daje w jednym ruchu tak gigantycznej przewagi.
@Duckingman Masz najświeższy przykład TB, sprzedał się poniżej oczekiwań, stworzono wersję na Steam. Może to tylko kwestia słabej promocji. Pytanie jakby się sprzedał rok temu.
@Duckingman To fajnie, że Ci się podoba, ale warto by też dojść do takiego poziomu, żeby spodobał się nieprzekonanym. Kompromis i te sprawy
znacznie więcej osób odeszło niż doszło
A czy Gwint w tej postaci przetrwa? Moim zdaniem ani w tej, ani w poprzedniej wersji nie miał większych szans na przetrwanie.
Świetny komentarz
Chociaż osobiście się z nim nie zgadzam i wydaje mi się, że Gwint jest w stanie wygospodarować sobie jakąś niszę na rynku karacianek.
Mam na myśli to, że po dwóch latach testów oraz oficjalnej informacji, że gra wychodzi z bety otrzymamy zdecydowanie więcej niż, jak to napisałeś punkt wyjścia, który może będzie a może nie będzie rozbudowywany.zależy co masz na myśl,
jeśli jakośc wykonania czyli kwestie bugów wszlekiej maści to możesz tak powiedzieć i mieć rację
jesli natomiast chodzi Ci o kwestie teog jak gra jest rozbudowana jeśli chodzi o gameplay to moim zdaniem nie masz racji bo mówimy tutaj o grze karcianej dla której to co wyszło, czyli HC jest punktem wyjścia gry która będzie (mam nadzieje) rozbudowywana z biegiem czasu o dodatkowe karty, mechaniki itd. - jest to oczywiście krok w tył jeśli porównać to w stosunku 1:1 do bety i stąd możliwe zawód części graczy
Gdyby za tym stało jakieś mniejsze studio też bym tak uważał, ale niestety dla Gwinta stoi za nią duża korporacja która celuje w milionowe zyski ze swych produktów, a na takie moim zdaniem z Gwinta liczyć nie może więc za jakiś czas historia Gwinta zakończy się podobnie do historii Duel of Champions któremu w pewnym momencie Ubisoft wyłączył wtyczkę.
Shadowverse zagraj albo eternal card =] Drugie fajnie rozbudowane statystycznie, pierwsze japońska karcianka, nawet mnie wciągnęły trochę jak odpoczywałem od gwinta =] W shadowverse tragiczny jest zrobiony deck builder, na tyle kart co tam jest, aby przewinąć to około 30min potrzeba i ociężale chodzi =] Teraz mam odskocznie w MtG:A, to już nie gram w tamte =]Offtop ale znalazłem coś ciekawego, dla zabicia czasu do momentu ukończenia prac
Gra jest free to play.
Shardbound połączenie strategii z karcianką. Klimat połączenia sf i fantasy. Przed bitwą wybiera się lidera i tworzy się talie. Jak na razie bardzo przyjemnie się gra.
View attachment 10983538
Będą grzebać przy gwincie albo do osiągnięcia określonej rentowności (jak dobrze pójdzie) albo do kolejnego projektu multiplayer (pesymistyczny scenariusz).