Ile razy twój Geralt zginął?

+
Ja jak grałem na medium to zginąłem może ze 4 razy:-w walce z Bestią (naprawdę dziwię się jak można dać takiego mocnego potwora na początku gry!)-w walce z Kokacydium (nienawidzę tej roślinki)-na wyspie wiwern na bagnach-i ostatnia smierć przez moją głupotę, kiedy trzeba było uciekać przed królową kikimor próbowałem zwalić na nią sufit uderzając aardem w filary, no cóż, skutek był taki, że zawaliło mi się to wszystko na łeb :D )
 
no cóż, ja zginąłem parę naście razy, głównie przy Bestii, bo chyba zbyt rozpędziłem się z fabułą i nie nabrałem jeszcze expa. (na hardzie oczywiście)
 
ja zginolem 5 razy1. W II akcie jak walczyem z salamandra2. W III akcie jak sam poszedlem na kryjowke salamandry na bagnach3. W IV akcie jak walczylem z dagonem bo myslalem ze mam jego bic4. W Epilogu jak alczylem z truposzami5. W Epiogu dopadu mi 6 upiorow w krypcie kruka
 
1.jak zabiłem kanibala na bagnach to mnie archespor zabił2.Bank Vivaldich3.upiory krolaa gonu w 4 akcie4. i pare razy ale to raczej nie warte spisaniaa (np. zabily mnie skolopendromorfy ^^)
 
Ja tego nielicze ale mało jak na średni poziom z 9-12 raz na wysokim się popisywałem ale 6 wilków na raz mnie zagryzło.
 
richta said:
Ja tego nielicze ale mało jak na średni poziom z 9-12 raz na wysokim się popisywałem ale 6 wilków na raz mnie zagryzło.
Najlepsza jest ta kropka na samym końcu. To mógłby być wspaniały temat do dogłębnej psychoanalizy autora, nie? Próba usprawiedliwienia się za brak jakiegokolwiek sensu w wypowiedzi? Wynagrodzenie wszystkich zamordowanych znaków interpunkcyjnych? Wymówka, by móc sobie wmawiać, że wszystko jest w porządku?Byłoby chyba lepiej, gdybyś zrezygnował z tej kropki na końcu, zamiast tego wstawiając ją w jakieś sensowne miejsce w środku. I poczytaj sobie słownik.
 
@gowerBierz go! w sensie, dowal mu ;p nie no żartuje oczywiście. Czy na naszym forum trwa jakaś akcja poprawnej polszczyzny? "Pisz na forum poprawnie wiedźminie, bo inaczej Twoja postać bardzo szybko zginie"albo coś w tym stylu :p
 
Karesh said:
Czy na naszym forum trwa jakaś akcja poprawnej polszczyzny?
Taka prywatna Vendetta:) Zainspirowana naszą ostatnią dyskusją z zi3loną i Flashem.
 
Ha, trzeba uważać, bo zostaniemy obsobaczeni za szarogęsienie się. Co do tematu - nie pomnę. Oprócz pierwszego przejścia, podczas którego szlifowałam umiejętności i bywało różnie, "zabijałam" Geralta głównie przez gapiostwo, albo tryb berserkera :)
 
Ani razu.Nawet jak raz, gdy po raz pierwszy dotarłem na Podgrodzie i poszedłem zrobić sobie herbaty. Jak wróciłem omal nie zagryzły mnie Barghesty, ale na szczęście miałem włączone samouczki i gra się zatrzymała, gdy miałem mało życia.
 
dokładnie przechodznąc wy konując wszystko i wszędzie na flash mod... conajmniej od 300 do 400 zgonów zaliczyłem.
 
1. Bug po walce z Kuroliszkiem, Dhunda zabił mnie podczas walki na pieści.2. Po walce z Dagonem otoczyły mnie bazyliszki :)3. Scoia'tael w Banku (zapomniałem o eliksirach) PS. Na łatwym (jak grałem pierwszy raz) to zabiły mnie echinopsy w jaskini na Podgrodziu.
 
Z tego co pamiętam to kilka razy padłem jak się bawiłem z królową kikimor w "berka", raz bestia , raz "wesoły kostek" ;]
 
Mój zginął jeden raz w Akcie IV w zadaniu "Polowanie na Gon" (zapomniałem o eliksirach).Grałem na hardzie
 
Top Bottom