Po prostu sport

+
Urugwaj rozważa bojkot MŚ ale by minę dla FIFA podłożyli, prawdopodobnie to by oznaczało awans Kolumbii walkowerem do następnej rundy. Z jednej strony rozumiem te oburzenie na taki wymiar kary. Wykluczenie całkowite na 4 miesiące ze wszystkich rozgrywek to grubo, Liverpool już idzie na bój z wyrokiem. Za ugryzienie które wielkiej szkody Chielliniemu nie zrobiło taka sroga kara, a Axel Witsel który prawie urwał stopę Wasilewskiemu odstaję karę nie współmiernie mniejszą.

Potraktowali to jako recydywę, on już trzeci raz odwala taki numer. To że czasami zdarzają się ciężkie kontuzje "nożne" (vide Wasilewski) jest wpisane w ten sport i najczęściej wynikają z walki, zbyt ostrej, ale jednak piłkarskiej. Gryzienie w takiej walce nijak się nie mieści i jest po prostu boiskowym bandytyzmem. Wg mnie powinien się cieszyć, że nie dostał wyższej kary, bo groziło mu nawet dwa lata. Jedno pytanie, które trzeba sobie zadać, to czy kara powinna dotyczyć też rozgrywek klubowych, ale w świetle propagowania idei fairplay propagowanej prze wszystkie federacje nie wydaje się to decyzją nie do przyjęcia.
 
Potraktowali to jako recydywę, on już trzeci raz odwala taki numer. To że czasami zdarzają się ciężkie kontuzje "nożne" (vide Wasilewski) jest wpisane w ten sport i najczęściej wynikają z walki, zbyt ostrej, ale jednak piłkarskiej. Gryzienie w takiej walce nijak się nie mieści i jest po prostu boiskowym bandytyzmem. Wg mnie powinien się cieszyć, że nie dostał wyższej kary, bo groziło mu nawet dwa lata. Jedno pytanie, które trzeba sobie zadać, to czy kara powinna dotyczyć też rozgrywek klubowych, ale w świetle propagowania idei fairplay propagowanej prze wszystkie federacje nie wydaje się to decyzją nie do przyjęcia.

Jak najbardziej. Nie pamiętam, które to już ugryzienie ( numer jeden czy też numer dwa), ale jednego dokonał w barwach klubowych. Jeżeli się mylę, prosze mnie poprawić. Urugwaj oczywiście jest faktem wykluczenia Suareza mocno zirytowany, kto im teraz będzie strzelał bramki?
To jest piłka nożna do ciężkiej .. no, nie będę się wysławiać. Pomijam mnie osobiście mocno irytujące wszechobecne aktorstwo. Wiem, wiem - testosteron. Wiecie, ja oglądałam wywiad z Suarezem zaraz po meczu. Dziennikarz pyta go, dlaczego znowu kłapał zębami. A ten na to bezczelnie, bez mrugnięcia okiem - "no sam mi się podłożył, ponieważ doszło do kontaktu".
Bitch please - nie wiem z której strony. Gość jest naprawdę bezczelny. Przecież nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć, iż mundial nagrywany jest obecnie z każdej strony. Przez 1000 kamer. W jakości HD. I iż będą powtórki i analiza slow motion.

:facepalm:
 
W zasadzie to ja nie pojmuję, dlaczego w dobie tylu kamer piłka nożna broni się rękami i - haha - nogami przed weryfikowaniem decyzji arbitra poprzez sprawdzenie nagrania?

Ileż spalonych czy karnych mogłoby nie dojść do skutku, ile żółtych kartek zmieniłoby właścicieli, gdyby sędzia się dopatrzył, że rzekomy sprawca był jeno widzem w teatrze jednego aktora, pseudo-poszkodowanego i wijącego się na murawie Włocha gracza jakiejś drużyny?

Niech mi nikt nie wmawia, że to by wydłużyło mecz w nieskończoność, przecież da się to robić w drogim tenisie, da się w siatkówce - ot, rzut na telebim z kilku ujęć kamery i gotowe, wiadomo wszystko.

Widocznie ktoś na tym jednak nieźle zarabia, że metody sędziowania rodem sprzed potopu.
Znaczy fakt, mają spray, sorry. Postęp!
 
W zasadzie to ja nie pojmuję, dlaczego w dobie tylu kamer piłka nożna broni się rękami i - haha - nogami przed weryfikowaniem decyzji arbitra poprzez sprawdzenie nagrania?

Und, sam jestem sędzią sportowym (co prawda w innej dyscyplinie), ale nie jest to takie proste jakby się wydawało. W mojej dyscyplinie teoretycznie dozwolone jest użycie video do weryfikacji, ale tylko w jeden sytuacji, która może się zdarzyć cztery razy w meczu (a i to nie we wszystkich ligach). W siatkówce i tenisie sprawa jest prostsza, bo tam możesz weryfikować tylko i wyłącznie to, czy piłka była autowa, czy nie, i to też tylko ograniczoną liczbę razy w meczu. Są to jednak dyscypliny bezkontaktowe. W piłce nożnej zdarzają się bardzo różne mecze, choćby tak ostre jak ten Włochów z Urugwajem, weryfikowanie każdej spornej sytuacji w takim meczu myślę, że znacząco wpłynęłoby na wydłużenie zawodów. A na to znów nie wyrazi zgody żadna telewizja. A to pieniądze głównie z TV napędzają ten biznes (najlepszym przykładem są to skoki narciarskie, gdzie praktycznie wszystkie zmiany przepisów są wprowadzane pod TV, aby zawody mieściły się w określonym czasie). Jednak wprowadzenie weryfikacji video w ściśle określonych sytuacjach w piłce nożnej (rzuty karne i spalony/nie spalony przy zdobytej bramce) niewątpliwie mogłoby pomóc i wydaje się możliwe do wprowadzenia. Już na tych mistrzostwach została wprowadzona technologia Goal.line podobna do Sokolego Oka w tenisie, więc wydaje się to kwestią czasu.
 
Wiecie, ja oglądałam wywiad z Suarezem zaraz po meczu. Dziennikarz pyta go, dlaczego znowu kłapał zębami. A ten na to bezczelnie, bez mrugnięcia okiem - "no sam mi się podłożył, ponieważ doszło do kontaktu".
Bitch please - nie wiem z której strony. Gość jest naprawdę bezczelny.

:facepalm:

On nie jest bezczelny, on jest kompletnym idiotą któremu udało się wykazać przed światową publicznością, ale nie dzięki spektakularnej bramce lecz dzięki szczeniackiemu zachowaniu za które nie potrafi wziąć odpowiedzialności.
 
Suarez powinien dostać karę taka jaką dostał na reprezentacje , ale bez 4 miesięcy nie grania w ogóle w lidze angielskiej ... On nie grał w tym meczu w barwach the Reds tylko w Urugwaju . Fifa tym sposobem ukarała też Liverpool ...
ps.Idzie ktoś 16 sierpnia na mecz Realu na narodowym?
 
Ciekawe Chiellini wziął w obronę Suareza że za wysoka karę dostał, ale to chyba dobry "pijar" sobie chce nabić tą wypowiedzią, a może szczerze?

Ale nasi dostali 3 set z Iranem 25:11 nie pamiętam takiego lania kiedy ostatnio tak seta przegrali.
 
Kurde, burza, leje, sygnału z satelity brak, normalne wejście antenowe (do naziemnej) w TV uszkodzone... Jak mi mecz Brazylii z Chile przejdzie koło nosa, to się wkurzę :realmad:.
 
U mnie burza na szczęście się skończyła zanim mecz się zaczął i obie brameczki widziałem :). A przed chwilą byłoby 2:1 dla Brazylii. Mają sporo szczęścia Chilijczycy :).
 
Brazylia też ma szczęście bo Chile mogło również do szatni wpakować gola. Czy mi się wydaję czy najbardziej kulawa u kanarków jest obrona, bardzo przeciętnie się spisuję, jak Neymar zobaczy w tym meczu kartkę to w następnym można już Brazylię spisać na straty, to ich duża słabość liczyć tylko głównie na jednego zawodnika że im wynik zrobi.
 
Wg mnie "żółtko" już spokojnie mógł zobaczyć. Ma szczęście, że trafił na sędziego z Anglii. A Chile mogłoby Brazylii utrzeć nosa :).
 
Top Bottom