Podróżująca kapłanka

+
Pozytywne - wreszcie jest coś innego grane niż nekker do porzygu. Na randzie 3 gram na różne decki a nie cały czas na to samo. Wreszcie po 2 miesiącach nekkerostwa jakaś różnorodność. Jeśli chodzi o zeal na kapłankach to nie załatwiało sorawy i nie było żadnym nerfem. Po prostu grałeś Istreda i od razu ładunek lidera w kapłankę. Miałeś mentorów albo Kaer Seren, więc zawsze była wzmocniona. Teraz jest bardziej zbalansowana, ale to dalej brąz za 4 prowizji.

Mam pytanie - po co grać Yrden skoro jest kadzielnica. Przy kadzielnicy można powiedzieć że Yrden jest zbalansowany.
 

Ely74

Forum regular
Mam pytanie - po co grać Yrden skoro jest kadzielnica. Przy kadzielnicy można powiedzieć że Yrden jest zbalansowany.
No niestety już dwie z 4 gier przegrałem przez Kadzielnice bo próbowałem grać mrozem a rywal precyzyjnym ciosem i niestety mojego mglaka zamienił na jakiś jednopunktowe zmrożone zwłoki. Trochę nie da się grać jeśli 16 punktową kartę zamienia się na 1... 3. Ivar złe Oko zamieniał 4 na siłe ale tylko jeśli mógł wskazać jednostkę i była Adrenalina2. Czemu na Kadzielnicy nie ma Adrenaliny to nie moge pojąć. Powinna być Adrenalina3 lub może nawet 4 by nie było właśnie takich chorych przerzutów punktowych
 
Był tu taki jeden co perorował, że wszystkie nowe karty muszą być przegięte. Czy ja się z tym zgadzam zostawię dla siebie.
 
Top Bottom