Ranking w gwincie to jakas kpina

+
Nie no te całe rankingi w Gwincie, liczenie MMR itp towszystko jest nic warte - podejrzewałem to od dawna a teraz jestem juz pewny na 100%. Ja w gwinta gram naprawdę słabo, nie grałem wiele miesięcy i to mój drugi sezonpo przerwie, a klasyfikują mnie na 4 miejscu choć jestem beznadziejny. To jakaś porażka naprawdę, powinni coś z tym zrobić bo na pewno nalicza się to jakoś nie tak jak powinno i krzywdzi tych dobrych graczy którzy naprawdę zasługują na takie miejsca w czołówce a nie ja
Screenshot_20220317-150647_Gwent.jpg
 
Last edited by a moderator:
Ranking jest wiarygodny tylko na Pro ranku. Wszędzie indziej z tego co wiem pełni raczej tylko funkcje ozdobne. Nie jeden temat był już na forum wyjaśniający jak to działa.
 
Generalnie chodzi o to, że ranking jest wyliczany na podstawie 4 frakcji (trzeba rozegrać odpowiednią ilość meczy przynajmniej 4 frakcjami aby mieć "sensowny" ranking). Dopiero porównując graczy, którzy rozegrali wymaganą liczbę meczów 4 frakcjami można zobaczyć, który z nich jest "lepszy" (przynajmniej rankingowo).

Jeśli ktoś wygrywał bardzo dużo, ale na razie grał tylko jedną frakcją, to np. będzie miał MMR 2000 (zamiast bazowego 1750), natomiast ktoś kto tylko rozegrał wymaganą liczbę spotkań 4 frakcjami będzie miał "bazowy" ranking dla każdej z nich (czyli przykładowo 1750 * 4 frakcje = 7000).

Innymi słowy ranking ma sens pod koniec sezonu, gdy gracze rozegrali już odpowiednie liczby meczów kilkoma frakcjami (pewnie dlatego lepiej to widać na Pro Ranku, bo tam graczom bardziej zależy na rankingu i grają różnymi frakcjami) :) Na zwykłym rankingu wielu gra jedną czy dwoma frakcjami, dlatego ma "mały" oficjalny ranking (zachowując ten sam przykład 1750 * 2 frakcje = 3500), aż wskoczy na Pro Rank (wtedy taki gracz nie jest już pokazany na ogólnym rankingu, tylko w zakładce Ranga Pro Rank).

Mam nadzieję, że to rzuca trochę więcej światła na temat rankingu :)
 
Spokojnie, jak napisałem we wcześniejszym poście, gdy awansujesz do Pro Rank i będziesz na szczycie rankingu, to szacun! (i to pod koniec sezonu, co na pewno nie będzie łatwe) ;)

W tym "zwykłym" rankingu wszyscy lepsi gracze znikają i przechodzą do Pro Rank, dlatego może tak wyglądać :)
 

Lexor

Forum veteran
Poniżej rangi pro wystarczy grać czterema frakcjami i nie klasyfikować się do r0 żeby widzieć siebie na górze rankingu.
To trochę tak jakby Lewandowski grał w jakiejś podwórkowej piątej lidze i dziwił się, że jego zespół wygrywa wszystkie mecze.
Jak pisał @MichalG666, ranking jest wyliczany na podstawie czterech frakcji, a poniżej r0 mało kto tak gra.
 
Hm... Dziękuję @Lexor za nazwanie mnie Lewandowskim Gwinta, to naprawdę miłe i wzruszające z Twojej strony wow... Natomiast ja nie czuje się nawet graczem na poziomie tego piątoligowca :) dlatego też proponuje pewien challenge wszystkim szanownym czytelnikom tego posta: Tobie @MichalG666 , Tobie @Lexor , innym z Was których kojarzę: @Gomola , @Iorweth15 , @2jacks , @luk757 ,
I wszyscy inni którzy to czytają: jeżeli to faktycznie jest takie proste to wbijajcie masowo się na pierwsze miejsce w rankingu i wrzucajcie screeny tutaj pod tym postem, może to spowoduje jakąś zmianę tego idiotycznego systemu rankingowego na bardziej obiektywny jak ktoś zobaczy po tym że faktycznie nie działa to jak powinno.
A ja póki co gwinta odinstalowałem bo pewnie bym grał 24/7 znajac siebie i swój charakter żeby to niezasłużone pierwsze miejsce utrzymać a raczej wole żyć realnym życiem niz gwintem więc musiałem póki co powiedzieć gwintowi radykalnie "dość" :)
 
Last edited:

Lexor

Forum veteran
Od wielu miesięcy gram w Gwinta jedynie dla przyjemności i moje gry rankingowe kończą się na wbiciu r0 talią z jednej frakcji.
Wiem jak działa ranking i to mi wystarczy, nie mam czasu na dodatkowe testy ani na granie kilkoma różnymi taliami.
Mam inne, ciekawsze od tego rzeczy do roboty.
 
Od wielu miesięcy gram w Gwinta jedynie dla przyjemności i moje gry rankingowe kończą się na wbiciu r0 talią z jednej frakcji.
Wiem jak działa ranking i to mi wystarczy, nie mam czasu na dodatkowe testy ani na granie kilkoma różnymi taliami.
Mam inne, ciekawsze od tego rzeczy do roboty.

Spoko, jak to mówią: "wiemy, rozumiemy" :)
 
dlatego też proponuje pewien challenge wszystkim szanownym czytelnikom tego posta: Tobie @MichalG666 , Tobie @Lexor , innym z Was których kojarzę: @Gomola , @Iorweth15 , @2jacks , @luk757

Dokładnie tak jak powiedział @Lexor, obecnie gram głównie jedną frakcją aby wbić Rangę 0, a potem gram w Gwinta dla czystej przyjemności (czy to gry sezonowe, czy Draft (skoro nie ma starej Areny)).

Gdybyś jednak nie odinstalował jeszcze Gwinta, to zasugerowałbym Ci abyś zobaczył mój profil w grze i prezentowane kontrakty :) zobaczyłbyś, że byłem w pierwszej 200 rankingu Pro Rank w jednym z sezonów (uwierz mi, nie jest to taka łatwa rzecz, utrzymać się w pierwszej 200 na koniec sezonu na Pro Randze, nie traktując przy tym Gwinta jako źródła dochodów :D). To coś zdecydowanie trudniejszego niż pojawienie się "chwilowo" na szczycie rankingu dla pozostałych graczy ;)

Edit: w sumie dorzucam jeszcze screenshot, skoro prosiłeś o nie :) zauważ, że rozegrałem "tylko" 204 mecze rankingowe w tamtym sezonie, to naprawdę mała liczba gier, jeśli ktoś celuje w bardzo wysokie miejsce na Pro Rank.
 

Attachments

  • Ranking Pro (sezon 9).jpg
    Ranking Pro (sezon 9).jpg
    146.3 KB · Views: 105
Last edited:
Dokładnie tak jak powiedział @Lexor, obecnie gram głównie jedną frakcją aby wbić Rangę 0, a potem gram w Gwinta dla czystej przyjemności (czy to gry sezonowe, czy Draft (skoro nie ma starej Areny)).

Gdybyś jednak nie odinstalował jeszcze Gwinta, to zasugerowałbym Ci abyś zobaczył mój profil w grze i prezentowane kontrakty :) zobaczyłbyś, że byłem w pierwszej 200 rankingu Pro Rank w jednym z sezonów (uwierz mi, nie jest to taka łatwa rzecz, utrzymać się w pierwszej 200 na koniec sezonu na Pro Randze, nie traktując przy tym Gwinta jako źródła dochodów :D). To coś zdecydowanie trudniejszego niż pojawienie się "chwilowo" na szczycie rankingu dla pozostałych graczy ;)

Edit: w sumie dorzucam jeszcze screenshot, skoro prosiłeś o nie :) zauważ, że rozegrałem "tylko" 204 mecze rankingowe w tamtym sezonie, to naprawdę mała liczba gier, jeśli ktoś celuje w bardzo wysokie miejsce na Pro Rank.

Wiemy, rozumiemy :)
 
Lol włączyłem grę z nudów na chwilę i od razu pojedynek na szczycie z gościem nr 1 w rankingu który faktycznie na to zasługuje, i w dodatku moim homemade deckiem wampirów za którymi nie przepadam, cyrk
Screenshot_20220322-162243_Gwent.jpg
 
Zawsze kiedy zaczynam w cokolwiek grać, najpierw zapoznaję się z zasadami i obowiązującymi regulaminami, żeby rozpoznać możliwości i zorientować się w ramach ,w jakich mogę się poruszać. Dotyczy to wszystkiego- od gry u bukmachera do zabawy na BGA. Temat rankingu w Gwincie był poruszany tak często, że chyba z ciekawości zapoznałbym się z nim, a przynajmniej postarał się przeczytać ze zrozumieniem, jeśli wywoływałby we mnie taką frustrację. Wbrew pozorom zasady nim rządzące nie są skomplikowane. Kolega Janek ewidentnie ich nie rozumie i zrozumieć nie chce.
 
Jan grający 4 frakcjami o_O W końcu XD

A daj spokój ja ta kocham KP ale z nudów też pograłem trochę wampirami pułapkami I haraczami przy czym i tak KP mi najlepiej idzie i tym gram teraz haha :) NG coś nie mogę za bardzo opanować i ciężko mi się gra, Skellige podobnie - choć może kiedyś się przekonam; masz jakieś sugestie co do frakcji? Czym warto zagrać bardziej a czym bez sensu? Przy czym od razu mówię spamem elfów z zaczepkami grać nie będę na pewno, nienawidzę tego dziadostwa :D
 
Nie no gość ma do mnie wyraźnie jakiegoś pecha a ja szczęście... tyle razy w tak krótkim czasie to chyba jeszcze nigdy na nikogo nie trafiłem
Screenshot_20220326-132155_Gwent.jpg
Screenshot_20220328-173037_Gwent.jpg
 
To jakoś potwierdza sposób dobierania przeciwnika "w/g rankingu". Jak wcześniej pisałem: mało kto gra czterema taliami poniżej r0, jak ktoś ma zamiar grać czterema to awansuje do r0, a nie lewituje "w starym systemie". Gra działając w/g jakiegoś schematu ustawia cały czas w miarę te same osoby, bo przecież pula graczy jest mocno ograniczona - ergo: nie rozumiem zdziwienia.
 
Ranking jak ranking, najnowsze zmiany odnośnie polityki Gwent Masters, i osób z nich wykluczonych to jest dopiero kpina.
REDom widać bliżej do światopoglądu i polityki stosowanej przez Radowida, niż do Temerii Flotesta czy nawet i Emhyra.

Cóż, jest mi zwyczajnie przykro, iż twórcy gry, którą lubię, zachowują się w ten sposób.
 
Last edited:
Top Bottom