Cóż, to system w który nigdy nie udało mi się zagrać, ani go poprowadzić, z wielką ciekawością czytałem natomiast artykuły i scenariusze do niego publikowane w "Magii i Mieczu". Zawsze miałem wrażenie, że to system o bardzo ciekawym settingu, łączącym elementy nadprzyrodzone z rodzimymi realiami historycznymi.
Co do mechaniki, to wydawała mi się ciekawa, choć niezbyt łatwa do opanowania. Pamiętam, że walka polegała na zastosowaniu bardzo różnych ruchów i stylów. Gracz raczej nie mógł zwyczajnie ogłosić "to ja go tnę". Co skądinąd zrozumiałe, skoro walka na szable jest pewnego rodzaju wizytówką tak gry, jak i epoki.
Jeśli jest okazja, radziłbym spróbować.
Co do mechaniki, to wydawała mi się ciekawa, choć niezbyt łatwa do opanowania. Pamiętam, że walka polegała na zastosowaniu bardzo różnych ruchów i stylów. Gracz raczej nie mógł zwyczajnie ogłosić "to ja go tnę". Co skądinąd zrozumiałe, skoro walka na szable jest pewnego rodzaju wizytówką tak gry, jak i epoki.
Jeśli jest okazja, radziłbym spróbować.