@MichalG666 Jeśli nie jesteś takich wyników powtórzyć w innych trybach to jak najbardziej świadczy to o losowosci
Dodam tylko krótki komentarz, bo myślę, że
@Lexor wyczerpał temat
uspokoję Cię też, nie raz miałem takie serie w innych trybach, także rankingowych, w końcu rozmawiasz z osobą, która była w pierwszej 200 rankingu Pro Rank w Sezonie Miłości
i to przy naprawdę małej liczbie rozegranych spotkań w porównaniu do czołówki. Pamiętam też serię na Arenie, 34 wygrane z rzędu (i to wcale nie miałem jakiś świetnych talii, były dobre, ale nie świetne), więc odpowiedni sposób gry dawał szansę wygrywania nawet z tymi, który teoretycznie dobrali lepsze karty.
Chciałem tylko powiedzieć, że nie zawsze wybór "teoretycznie" najlepszej karty w tym trybie jest optymalny, poza tym, skoro mówisz, że nie skupiałeś się za bardzo na tym trybie, to nic dziwnego, że nie widzisz pewnej jego "głębi". Wiesz, równie dobrze można powiedzieć, że w rankingu jest losowość, w zależności od tego co Ty i przeciwnik traficie, jakiego trafisz rywala, czy akurat swoją talią dobrze kontruje Twoją talię, itp.
Chcę podkreślić tylko jedno, w zwykłych rozgrywkach można grać bardziej schematycznie, a tu co turę Twoje karty się zmieniają i musisz nieustannie zmieniać taktykę i analizować, jakie zagranie da Ci największą szansę, aby np. karta nie zamieniła się w "martwy" bal na samym końcu, itp. Do tego dochodzi oczywiście odpowiednie dobranie talii i lidera
Powiem krótko, mnie się gra po prostu bardzo fajnie w ten tryb.