[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
Jak 17 zapowiadanych spin-offów GoT.. oh, wait.
Żarty żartami, ale GoT miałl zapowiadanych może najwyżej 4 spin-offy, i to przy ostatnich sezonach, więc dla mnie wiadomość, (Nawet jeśli fake'owa) by wiedźmin, który nawet nie ma jeszcze 2 sezonów miał mieć spin-offa to jakiś absurd.
We Got This Covered to mało rzetelny serwis słynący z tego że zmyśla różne rzeczy, a że zmyśla ich tak dużo to czasem udaje mu się trafić.
O ile pamiętam to większość informacji na temat obsady pochodziło od nich i zawsze mieli rację.
 
Żarty żartami, ale GoT miałl zapowiadanych może najwyżej 4 spin-offy

Pięć. Dla mnie to równie absurdalna ilość co 17 i rzeczywistość dość brutalnie te plany zweryfikowała, jak zwykle zresztą przy budowaniu wszelakich uniwersów, gdy się je buduje za szybko.
 
Przeczytałem przez pomyłkę, że będzie kręcony od Lutego 2021 i pomyślałem sobie, jaki jest sens jeszcze czekać.
 
Kilka minut temu Zbigniew Zamachowski w swym programie radiowym wrzucił może minutowy kawałek piosenki Jaskra z płyty demo. Nie wiem, czy jest gdzieś możliwość odsłuchania tego po raz kolejny, ale może jakiś kolekcjoner i pasjonat zachował.
O. A teraz słychać utwór z Wiedźmaka Trzeciego.
 
Last edited:
Jedną z grup zajmujących się efektami w sezonie 2. będzie ILM, jeśli wierzyć Redanian Intelligence.


Oni raczej nie zmyślają, więc przyjmuję info za niemal pewnik. Oczywiście gwarancją świetnych efektów ILM nie jest (choćby Black Panther jest dobrym negatywnym przykładem), aczkolwiek jest to absolutny top branży i dobrze wiedzieć, że nad jakąś częścią efektów będą czuwać właśnie oni. Cudów nie zrobią, jeżeli sposób reżyserii wciąż pozostanie bezpłciowy, ale może przynajmniej będzie kilka ładnych momentów. Może z wizji Triss z Ciri? Tam mogliby dać ogromny popis swoich możliwości, niczym wizja w Doctorze Strange'u.
 
Oczywiście gwarancją świetnych efektów ILM nie jest (choćby Black Panther jest dobrym negatywnym przykładem), aczkolwiek jest to absolutny top branży i dobrze wiedzieć, że nad jakąś częścią efektów będą czuwać właśnie oni

To tak naprawdę ma obecnie niewielkie znaczenie, prymat ILM skończył się jeszcze w XX wieku. Świetnym przykładem fatalnych efektów jest chociażby seria HP (centaur czy mecz quiddditcha z green screena na poziomie Imperium Kontratakuje).

W efektach kluczowy jest czas, budżet oraz przede wszystkim wizja artystyczna - śmiem twierdzić, że technicznie efekty w pierwszym sezonie nie były na złym poziomie. To art design powodował, że większość wyglądała tak bardzo "serialowo".
 
Ciekawi mnie też to czy to wydłużenie czasu zdjęć do 8 miesięcy jest spowodowane tym , że przez covid aktorzy będą nagrywani oddzielnie przez to będzie więcej dni zdjęciowych czy tak zmienili scenariusz , że to co nakręcili przed koronawirusem nadaje się do śmietnika ? Raczej na większą ilość odcinków nie ma co liczyć .
 

Będzie prequel, o pierwszym wiedźminie i khem khem "powstaniu kontynentu".

Nie bardzo wiem, czemu Kontynent miałby "powstawać" skoro był gdzie był i z czasem do zamieszkujących go gnomów trafiły inne rasy, albowiem koniunkcja światów. No ale czego się spodziewać po ekipie, która lore książkowy traktuje jako luźną inspirację co najwyżej.

Plus jest taki, że ta epoka jest na tyle słabo zapisana, że obejdzie się bez modyfikowania tego co wiemy, a bardziej grafomania w miejscu gdzie opisów i informacji nie było.
 
1200 lat? To nieźle bo według Jaskra pierwsi wiedźmini zaczęli działać jakieś 300 lat przed Sagą i opowiadaniami. A sami ludzie na Kontynent też przepłynęli chyba dużo później. Znaczy nie żebym oczekiwał od Lauren i spółki zrozumienia uniwersum i logiki, ale jednak...
 
1200 lat? To nieźle bo według Jaskra pierwsi wiedźmini zaczęli działać jakieś 300 lat przed Sagą i opowiadaniami.

Oj tam, detale. Ciesz się, że walnęli 1200, czyli przynajmniej koniunkcja sfer się zdążyła wydarzyć.
 
Nie ma jeszcze drugiego sezonu, a ci już prequel ogłaszają... Wg mnie dopóki Lauren jest na pokładzie nic w sprawie serialu się nie polepszy, żartobliwie mówiąc najlepiej gdyby showrunnerem był Henry Cavill, nie zdziwiłbym się, gdyby zrobił lepszy serial od Lauren(ale na serio, byłoby super, gdyby na jej miejscu byłby ktoś faktycznie zajarany projektem tak samo jak Henry).
 
1200 lat? To nieźle bo według Jaskra pierwsi wiedźmini zaczęli działać jakieś 300 lat przed Sagą i opowiadaniami.
Podasz źródło?

Ech, oczywiście, niech robią prequel, choć nie ma nawet drugiego sezonu. O tym filmie o Vesemirze pewnie już zapomnieli, to może za pół roku o tym prequelu też zapomną.
Ta ekipa to dla mnie trochę zagadka. Z jednej strony ich zachowanie wskazuje jakby mieli gdzieś ten cały projekt, by potem angażować się nie tam gdzie trzeba i nie to co trzeba, by zaraz otem znowu stracić tym zainteresowanie.
 
To nieźle bo według Jaskra pierwsi wiedźmini zaczęli działać jakieś 300 lat przed Sagą i opowiadaniami.

A według Sapkowskiego z pierwszego opowiadania raptem 20 lat wcześniej :D Szczegóły :p

ale na serio, byłoby super, gdyby na jej miejscu byłby ktoś faktycznie zajarany projektem tak samo jak Henry

To jest dziw nad dziwy, bo zanim serial wyszedł to czytając wypowiedzi Lauren odnosiłem wrażenie, że ona faktycznie się tym jara i dobrze zna materiał źródłowy. Dlatego do samego końca dawałem jej kredyt zaufania nawet jeśli niektóre z zapowiadanych zmian mi nie pasowały. A potem wyszedł serial i niestety rozczarowanie.
 
To jest dziw nad dziwy, bo zanim serial wyszedł to czytając wypowiedzi Lauren odnosiłem wrażenie, że ona faktycznie się tym jara i dobrze zna materiał źródłowy.
To była zwykła naiwność z twojej strony. Podejrzewam, że to rzucanie cytatem z książek i ich domniemana znajomość były z jej strony niczym więcej jak zabiegiem marketingowym, mającym na celu wzbudzenie zaufania wśród fanów. A jej entuzjazm i zaangażowanie było, jak to pisał kiedyś Deymos, typowe dla anglosasów przesadne jaranie się byle czym.
Choć może być też tak, że materiał faktycznie zna i w pewnym stopniu rozumie, tylko że ma go gdzieś, bo woli tworzyć własny serial fantasy, wykorzystujący z książek jedynie pewne imiona, nazwy i nieliczne wątki.
 
Z tajmlajnu na oficjalnej stronie serialu:

To chyba taki zgięty łokieć do narzekających, że pierwszy sezon miał za dużo skakania po liniach czasowych i trudno się połapać xD
 
Top Bottom