Vox populi, vox dei

+
Wuju_Samie, mam nadzieję że nie jesteś żadnym z tych "wspaniałych" recenzentów gry, którzy dali jej niską ocenę....zachowujesz się conajmniej niedojrzale...jak można grę oceniać, jeśli masz ją dopiero jeden dzień??? pograj troche więcej i wtedy pokuś się o opinie...ps. a sprzedaj swój egzemplarz, proszę bardzo....nie wiesz co tracisz...od razu uprzedzę złośliwe komentarze: nie jestem toksycznym fanem, który bedzie negował każdą niepochlebną opinię o grze. Moim zdaniem zawiera błędy i też nie należy się jej ocena 10/10. Jedynym celem tego postu jest skrytykowanie Wuja_Sama...
 
Wuju_Samie - pograj MINIMUM 20-25 godzin, potem wstępnie oceniaj. Pełną ocenę możesz wydać po ukończeniu. To tak jakbyś zjechał filmy na podstawie Władcy Pierścieni na podstawie 20 minut pierwszej części...Gra owszem, posiada błędy upierdliwe(wywalanie do windy) i mniej upierdliwe, ale jest ich stosunkowo niewiele. A z ideałami jest tak - wszyscy słyszeli, nikt nie widział. Idealnej gry to ja jeszcze nie widziałam, w każdej coś się trafi. A cRPG to znacznie trudniejszy projekt do zrealizowania niż FPS czy wyścigówka....
 
Mogę napisać tylko jedno co do postu Wuja_Sama: LOL. :D Nie ma to jak oceniać książkę po okładce i wstępie.Przed paroma godzinami skończyłem grę i muszę przyznać, że czegoś takiego nie przeżyłem od czasu Planescape: Torment. Na końcu czułem się tak, jak gdyby ktoś przywalił mi z Aarda (finałowa walka i opowieść o skutkach naszych wyborów), po czym rozpieprzył mnie na kawałki przepięknym "finisherem" (outro!). Brawo, CDP Red!!! I dziękuję serdecznie - już dawno żadna gra nie wciągnęła mnie tak mocno, jak Wiedźmin. Czekam na Wasze dalsze produkcje, a w międzyczasie przejdę sobie Wiedźmaka na Hardzie... kilka razy. ;)
 
Nie oceniam firmy która wypuściła grę, oceniam grę (produkt). Nie napisałem że gra jest zła czy kiepska - jest wtórna, przeciętna i przereklamowana. Czy komplementem jest to, że jest to najlepsza polska gra?
 
WujSam said:
Widzę że jesteście entuzjastami tej gry. Ja kupiłem ją wczoraj i żałuję. IMO to jest przeciętna gra z KOSMICZNYMI wymaganiami. Grafika niewiele (jeśli w ogóle) odstająca od SpellForce 2, częste doładowywania, MIZERNA fabuła i niezbyt ciekawe (to najłagodniejsze określenie jakie mi przyszło do głowy) questy (ganianie gracza po planszy w stylu "idź tu i zrób to, idź tam i pogadaj z tym"). Poza tym skomplikowane sterowanie (tryb zwinny, tryb silny, tryb grupowy, tryb amuletu taki, tryb inny, medytacje (lol!) w czasie których ulepsza się wiedźmina za to brak snu itd. itp.) i ten tak zachwalany tryb kamery który sam w sobie jest do zaakceptowania, jednak w połączeniu ze sterowaniem (sposób sterowania myszą lub myszą i klawiaturą) postacią jest zagmatwany - trafienie w wąskie przejście biegnąc staje się sztuką, podobnie wskaźnik kierunku na mapie - pomyłka. Pomijam już sprawę zgodności z książką i całkowite pomieszanie całości - jakiś "magister" który udaje "profesora", jakiś Alvin wieszczący o "białym zimnie" kiedy ta sprawa została już rozwiązana w książce, IMO bezsensowne nawiązywanie do książki podczas gdy gra jest od niej oderwana. Zabrakło pomysłów? Spodziewałem się czegoś więcej. Gry, która faktycznie tworzy nową jakość i jest wyznacznikiem pewnego poziomu. Tutaj tak naprawdę nie ma rozwiązań tego typu. Tak chwalony system walki jest po prostu machaniem mieczem mniej lub bardziej udanym - nie wnosi nic nowego. Za co chwalicie ta grę? Nie wiecie? To ja Wam powiem: za to że jest nowa. Za miesiąc, na gwiazdkę, wyjdą kolejne gry które też będziecie chwalić (wielu z Was) i będziecie szukać słów którymi można zamaskować to, że znowu mamy odgrzewany kotlet z nowym tytułem. Pamiętacie DeusEx (cz.1)? Taką różnicę i ten powiew świeżości mam na myśli. PS. Sprzedam grę "Wiedźmin" - wczoraj kupiona w "Empiku", nie rejestrowany, cena do negocjacji.
hm udało ci się wejść do kaer morhen? aha, widzę: alvin... Cóż, każdy ma prawo do własnego zdania.
 
WujSam said:
Widzę że jesteście entuzjastami tej gry. Ja kupiłem ją wczoraj i żałuję. IMO to jest przeciętna gra z KOSMICZNYMI wymaganiami. Grafika niewiele (jeśli w ogóle) odstająca od SpellForce 2, częste doładowywania, MIZERNA fabuła i niezbyt ciekawe (to najłagodniejsze określenie jakie mi przyszło do głowy) questy (ganianie gracza po planszy w stylu "idź tu i zrób to, idź tam i pogadaj z tym"). Poza tym skomplikowane sterowanie (tryb zwinny, tryb silny, tryb grupowy, tryb amuletu taki, tryb inny, medytacje (lol!) w czasie których ulepsza się wiedźmina za to brak snu itd. itp.) i ten tak zachwalany tryb kamery który sam w sobie jest do zaakceptowania, jednak w połączeniu ze sterowaniem (sposób sterowania myszą lub myszą i klawiaturą) postacią jest zagmatwany - trafienie w wąskie przejście biegnąc staje się sztuką, podobnie wskaźnik kierunku na mapie - pomyłka. Pomijam już sprawę zgodności z książką i całkowite pomieszanie całości - jakiś "magister" który udaje "profesora", jakiś Alvin wieszczący o "białym zimnie" kiedy ta sprawa została już rozwiązana w książce, IMO bezsensowne nawiązywanie do książki podczas gdy gra jest od niej oderwana. Zabrakło pomysłów? Spodziewałem się czegoś więcej. Gry, która faktycznie tworzy nową jakość i jest wyznacznikiem pewnego poziomu. Tutaj tak naprawdę nie ma rozwiązań tego typu. Tak chwalony system walki jest po prostu machaniem mieczem mniej lub bardziej udanym - nie wnosi nic nowego. Za co chwalicie ta grę? Nie wiecie? To ja Wam powiem: za to że jest nowa. Za miesiąc, na gwiazdkę, wyjdą kolejne gry które też będziecie chwalić (wielu z Was) i będziecie szukać słów którymi można zamaskować to, że znowu mamy odgrzewany kotlet z nowym tytułem. Pamiętacie DeusEx (cz.1)? Taką różnicę i ten powiew świeżości mam na myśli. PS. Sprzedam grę "Wiedźmin" - wczoraj kupiona w "Empiku", nie rejestrowany, cena do negocjacji.
Odnoszę wrażenie, że graliśmy w inne gry (grafika jak w Spellforce2?? problemy ze sterowaniem??) i czytaliśmy inne książki ("sprawa" Białego Zimna rozwiązana??) . A po jednym dniu (nawet jak grać 24h) nie da się nawet liznąć fabuły. W przeciwieństwie do Ciebie, przeszedłem Wiedźmina i mam do niego całkiem sporo zarzutów, ale żadne nie pokrywają się z tym co tutaj napisałeś.
 
Według mnie jeśli chodzi o fabułe (ukończyłem już grę) to jest jedną z ciekawszych jakie znam ogólnie czy to w grze, filmy czy książce. Duża ilość niewyjaśnionym sytuacji nie daje mi spac po nocach. Może to z faktu, że nie znam zbytnio Rpgów, a grałem dotychczas w gry typu The Sims, Gothic 2, Fify itp.... Zakochałem się we Wiedźminie poprostu. Dla mnie jedyną wadą w tej grze były problemy ze sterowaniem na polach w odmętach i brzegu. W naturze nie ma takich nierealistych barier. Mechanika poruszania się postaci troche sie nie sprawdziła przy otwartych terenach (chodz np Bagna wyszły całkiem spoko). Mapa z polami mogłaby być trochę bardziej płaska lub z mniejszym kontrastem wysokości podłoża, które powodują, że Geralt ma z nimi problem. Ale wiecie co?? Wogóle mnie to nie zdernerwowało, jak ":błędy" w innych grach. We Wiedźminie na takie sytuacje sie nie zwracało uwagi, poprostu chciało się iść dalej:DBRAWA DLA CD PROJEKT ZA ODWAGĘ!! Pokazali dojrzała fabułę. Nie postawili jedynie na super grafike i technologie. Stworzyli porpostu zawaliście grywalną grę. Całkowicie odmienną od dzisiaj powstających. Brawa za to, ze rzucili się z motyką na słońce:D i poprostu to słońce zorali:D Dziwne jest to, że firma wyszła praktycznie z nikąd i skopała takie już marki jak Piranhia, Blizzard, czy Bioware. Mieli dużo gorsze warunki, mniejsze środki budżetowe. Wydaje mi się, że ta gra ma taką dusze, bo została stworzona z pasji a nie chęci narobienia na niej kasy. Tak ta gra ma duszę. Nie ma jej ani nowy Gothic (Wcześneijsze już bardziej), ani Oblivion. To się czuje, że ludzie się do tego przyłożyli. Jaka firma robi teraz grę, którą sie przechodzi średnio w 60h?? Gdyby chodizło o kase to powstały by dwie gry z tego materiału.
 
Do CD projecyJa takze zauwazylem, ze wasze newsy polegaja na podniecaniu sie kto gdzie i jak powiedzial o waszej grze. Jak ktos powiedzial zle to wyzywacie go od niedoswiadczonych. Moze tak, moze nie, ale z nadzieja patrze na strone szukajac newsa o patchu i tylko wzdycham kiedy widze "łał, nowe wypowiedzi tu i tam!"Co mnie to obchodzi? Przeszedlem gre i mi sie podoba ale do jasnej, zaczalem grac drugi raz i tylko moja niesamowita cierpliwosc mi na to pozwala, bo gra wali mi sie bardziej niz Splinter Cell Double Agent, to jest masakra, takiej niestabilnosci nie widzialem w moim calym zyciu a wy sobie czekacie z patchem do grudnia i walicie takimi newsami. Chyba napisaliscie w wywiadzie ze bedziecie sie starac, tak? To ja cierpliwie czekam. Gra mi sie podoba i nie przespalem kilku nocy dla niej, czego nie robilem dla innych gier, ale blagam, bo mnie juz zaczynaja odpychac te wszystkie "9/10 tu, 9/10 tam"
 
Od premiery gry ukazały się już dwa pache lub jak kto woli jeden w dwóch wersjach 1.1 i 1.1a, więc nie ma powodu skarżyć się na brak wsparcia...Ja gram w Wiedźmina od 24 października, kiedy to gierka dotarła do mnie, po kilka-kilkanaście godzin dziennie i jak do tej pory wysypała mi się ze dwa razy do windy. Jak dla mnie nie jest to niestabilna gra. Masz po prostu pecha, może przy twojej konfiguracji tak się dzieje, ale to nie znaczy, że wszyscy mają takie same problemy.Chłopaki piszą o pozytywnych opiniach, bo to ich pierwsza gra i normalne jest, że jarają się swoim dzieckiem jak murzyn blaszką ;). Nie widzę w tym nic dziwnego, ani nagannego. Dziwiłbym się gdyby było inaczej. W końcu 4 lata intensywnej pracy, która zaowocowała naprawdę dobrą grą coś chyba dla tego teamu znaczy. Po takim wysiłku twórczym, każdego cieszyłyby pozytywne opinie na temat jego dzieła...
 
YarpenZirgin said:
ależ ja mam satysfakcję czytając forum rpgcodex;) wtajemniczeni wiedzą w czym rzecz...:)
Geralt Sparta-kicking Toddler (...)
;D ;DCo do newsa, dobrze ze jeszcze zamiesciliscie tego, chlopaki/dziewczyny z RPGCodex sie ciesza, nawet na glownej stronie o tym pisza.Natomiast Bethesda nigdy o nich nie wspomnie slowem...
 
Może starczy już tego chwalenia się co wejdę na stronę to widzę newsa w stylu "kolejne wysokie oceny Wiedźmina (zobaczcie jaki sukces odnieśliśmy)" najwyższa pora żeby się zając za wydanie kolejnego Patcha i poprawienie błędów bo na tego typu rewelacje czekają fani i osoby które wydały pieniądze na waszą grę a nie na codzienne czytanie o waszych sukcesach! CDPR szanujcie społeczność graczy bo to my jesteśmy tym sukcesem i powinniście oto dbać i mam nadzieje że jak wejdę następnym razem na stronę główną to zamiast kolejnego chalinewsa zobaczę informacje na temat daty wydania Patcha 1.2
rymarrk said:
Od premiery gry ukazały się już dwa pache lub jak kto woli jeden w dwóch wersjach 1.1 i 1.1a, więc nie ma powodu skarżyć się na brak wsparcia...
Nie no nie róbmy sobie żartów wydali dopiero jednego Patcha w dwóch wersjach ta najnowsza 1.1a praktycznie nic nie wnosi i jest tylko uzupełnieniem poprzedniego bo zapomnieli dodać jednej pierdołki a ten już pisze że ciągle jest poprawiany i nie ma co się skarżyć na wsparcie a gra jak się wysypywała tak się dalej wysypuje i błędów jest nadal co nie miara wystarczy odwiedzić ten temat i poczytać http://www.thewitcher.com/forum/index.php?topic=2511.0
 
azgan said:
Nie no nie róbmy sobie żartów wydali dopiero jednego Patcha w dwóch wersjach ta najnowsza 1.1a praktycznie nic nie wnosi i jest tylko uzupełnieniem poprzedniego bo zapomnieli dodać jednej pierdołki a ten już pisze że ciągle jest poprawiany
Dziwne jest to co piszesz. Zacytowałeś mnie więc powinieneś widzieć, że nie napisałem o ciągłym wspieraniu gry. Stwierdziłem tylko zaistniały fakt. Inna sprawa, że są znane gry, w przypadku których czekało się dłużej na jakiegokolwiek patcha, choćby NWN 2, z G3 też nie było lepjej...Są denerwujące bugi, ale pozwalające mimo wszystko grać. Gdyby sprawa dotyczyła sytuacji, w której jest bug nie pozwalający prowadzić rozgrywki czy bardzo znacząco obniżającą komfort gry, to takie nerwy jakie wykazujesz byłyby uzasadnione, a tak mogę powiedzieć tylko, że jesteś histeryk :-\Ale to już Twój problem i Tobie podobnych.narka
 
Widzę że jesteście entuzjastami tej gry. Ja kupiłem ją wczoraj i żałuję. IMO to jest przeciętna gra z KOSMICZNYMI wymaganiami. Grafika niewiele (jeśli w ogóle) odstająca od SpellForce 2, częste doładowywania, MIZERNA fabuła i niezbyt ciekawe (to najłagodniejsze określenie jakie mi przyszło do głowy) questy (ganianie gracza po planszy w stylu "idź tu i zrób to, idź tam i pogadaj z tym"). Poza tym skomplikowane sterowanie (tryb zwinny, tryb silny, tryb grupowy, tryb amuletu taki, tryb inny, medytacje (lol!) w czasie których ulepsza się wiedźmina za to brak snu itd. itp.) i ten tak zachwalany tryb kamery który sam w sobie jest do zaakceptowania, jednak w połączeniu ze sterowaniem (sposób sterowania myszą lub myszą i klawiaturą) postacią jest zagmatwany - trafienie w wąskie przejście biegnąc staje się sztuką, podobnie wskaźnik kierunku na mapie - pomyłka.
PS. Sprzedam grę "Wiedźmin" - wczoraj kupiona w "Empiku", nie rejestrowany, cena do negocjacji.
Odpalając Wiedźmin'a liczyłem na kawał dobrego RPG. Szczególnie, że (jako fan twórczości Sapkowskiego i nałogowy "RPG-playah") czekałem z niecierpliwością na ten tytuł już od chwili pierwszych pogłosek dotyczących produkcji.Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to grafika. Cóż, w przeciwieństwie do Ciebie, Wuju_Samie – spodobała mi się. Głównie ze względu na swą surowość, która dodaje grze klimatu … po prostu nie cierpię, gdy w poważnych tytułach grafika jest "sweetaśnie-cukierkowa" (vide – masa gier MMORPG).Sterowanie? Pierwsze wrażenie – "Arrrr! Katastrofa!". Na szczęście szybko ustawiłem w opcjach rzut TPP i błyskawicznie załapałem co i jak. Po kilku minutach zabawy, walka i poruszanie się nie stanowiły najmniejszego problemu. Ba, okazało się nawet, że sterowanie jest całkiem wygodne.Nie zmienia to jednak faktu, że od razu po ukończeniu Prologu (Kaer Morhen), po prostu grę zapisałem i wyłączyłem. Powiem szczerze – byłem bardzo, ale to bardzo zawiedziony. Oczekiwałem czegoś na naprawdę wysokim poziomie, choćby tylko odrobinę zbliżonego do reklamowanego ideału. Tymczasem, po miesiącach … ba, latach oczekiwania – wpadł mi w łapki produkt zupełnie przeciętny, nie spełniający zupełnie pokładanych w nim nadziei … z taką oto myślą i głębokim uczuciem zawodu wyłączyłem kompa i poszedłem spać.Do Wiedźmina wróciłem dopiero jakieś trzy dni później – z nudów. Co się okazało? Po dwóch-trzech godzinach zabawy, gra okropnie mnie wciągnęła. Dopiero wtedy dotarło do mnie, że Prolog to tak naprawdę nieco przydługawy i nieudany (w moim mniemaniu) tutorial, który nijak ma się do poziomu dalszej części gry. Z pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że Wiedźmin jest najlepszym RPG, z jakim miałem do czynienia od lat. Dlaczego to wszystko piszę? Ano, z prostego faktu. Napisałeś, Wuju_Samie, że "wczoraj kupiłeś grę" – chciałbym Cię zachęcić do dania jej jeszcze trochę czasu, a z całą pewnością nie będziesz zawiedziony. Bo fakt-faktem – moje zdanie o Wiedźminie było bardzo zbliżone do Twojego … było, do czasu, aż nie pograłem nieco dłużej.
 
"Film otwierający grę jest najlepszym jaki wiedziałem we WSZYSTKICH grach, a gram od 1982 roku na c64." (nailfoot/Gamespot)Hihi. Wszyscy narzekaja na czas ladowania sie gry, a tu ktos smiga na Commodore 64?! No prosze... Jak przeczytalem ten komentarz to mi sie przypomnialo:"Prowadzilem swoj samochod juz 40 lat, kiedy nagle zasnalem za kolkiem i... mialem wypadek"
 
Gra wywala i to bardzo czesto niestety. Nie wiem jak u was stoi problem ale sprobujcie minimalizowac gre, uzywac czegos, wracac do gry i tak kilka razy, az w koncu gra sie wylaczy badz beda jakies bugi. Jesli chcecie odpoczac po ciezkiej pracy tworzenia Wiedzmina to niestety w artykule chyba obecaliscie ciagla prace.Jednak... zamiast tworzyc patche i toolsy to wy szperacie w internecie szulajac wypowiedzi na temat waszej gry a potem robicie nowego newsa. Z calym szacunkiem ale jesli zobacze jeszcze jednego posta w tym stylu napewno nie kupie nastepnego wazsego produktu, nawet jesli mi sie bedzie podobal. Dla mnie to przesada. Ten news to juz niesetty granica, nie tylko ja tak uwazam. Jak juz mowilem o szperaniu w internecie, lepiej popatrzcie co pisza o bledach w awszej grze.
 
Zdecydowaniej większości ludzi nie wywala się (w tym mi), więc nie maja powodu do narzekań. Stąd te pozytywnie komentarze.
 
Wracam do sprawy bo zostałem niejako "wezwany do tablicy" : grałem trochę ponad 15 godzin, nie jestem fanatykiem RPG, nie podobał mi się Gothic. Lubiłem (bo to już historia) DeusEx, Diablo, gram w serię HoMM, Caesar, BF2 i AA, mam również obie części SpellForce (oprócz tego RTS-y m.in. seria C&C czy Starcraft). Starałem się nie pisać o gustach (to mi się nie podoba a tamto podoba) ale o cechach gry i nie podchodzić do sprawy emocjonalnie. Jak widzę po odpowiedziach chyba mi się to do końca nie udało. Mam swoje lata i nie chcę się przekrzykiwać, jednak weźcie pod uwagę to, że nie każdy chce się męczyć przez 25 godzin żeby docenić "super grę". Dla mnie to ma być rozrywka i dlatego napisałem to, co napisałem.
 
Top Bottom