Technika
W2:
- Brak ekranów ładowania. Co jakiś czas lokacja jest ładowana, ale nie są to ustawione na sztywno punkty loadingu. Mocniejszy komp i można zupełnie nie mieć z tym do czynienia.
- Grafika
- Mniej zabugowany na starcie. W1 w wersji 1.0 według mnie miał więcej bugów od W2. Najbardziej irytujący który pamiętam z W1 (1.0) to zahaczanie się Geralta przy wszelkich przeszkodach, trzeba było je dokładnie omijać bo Geralt zwyczajnie nie prześlizgiwał się obok krawędzi przeszkód... Bardzo szybko wyszedł patch 1.1, który to poprawiał i pewnie nie wielu pamięta że było coś takiego
W W2 nie pamiętam jakiegoś szczególnie irytującego buga. Byłem tym szczęśliwcem który nie miał żadnych problemów z instalacją, aktywacją i paczowaniem obu gier od początku.
W2 vs W1 - 3:0
Lokacje
W2:
- Lokacje są bardziej rozbudowane w pionie, ukształtowanie terenu jest zróżnicowane.
W1:
- Lokacje są ogólnie bardziej zróżnicowane. Sprawiają wrażenie że cały świat W1 jest większy. Niby REDzi twierdzili że W2 będzie większe, ale nawet jeśli tak jest to jakoś zupełnie tego nie czuć.
- Mają w sobie więcej życia, bardziej chce się je eksplorować, bo pomimo że graficznie wyglądają gorzej (ale nie są gorsze plastycznie) to wie się że tu spotkamy jakąś wiwernę, a tam znowu jakieś skrzaty.
W2 vs W1 - 1:2
Fabuła
W2:
- Jest lepiej skonstruowana, mniej chaotyczna, z lepiej zarysowanymi warstwami fabularnymi. Efekt niestety jest trochę zepsuty przez krótki rozdział 3. Jeśli coś się dzieli na 3 części to powinny być w miarę równe, bo burzy to cały odbiór. Trudno później wyzbyć się wrażenia że twórcom nagle znudziło się tworzenie gry. Rozdział 3 powinien być epilogiem.
- Bardziej dojrzała.
- Ani jedna postać nie irytuje, wszystkie są charakterystyczne pod każdym względem (wygląd i zachowanie) i zapadają w pamięć nawet jeśli gracz krótko ma z nimi do czynienia.
- Bardzo dobre zakończenie, bez Bossa którego koniecznie musimy zabić, bo w nim skupia się rozwiązanie problemów osobistych bohatera i całego świata. Fajna scena z biedronką.
W1:
- Ma kilka bardziej klimatycznych momentów.
- Daje możliwość głębszego wczucia się w świat.
W2 vs W1 - 4:2
Walka
W2:
- Walka w W2 jest zdecydowanie lepsza.
- Bomby, pułapki, których w W1 zupełnie nie używałem.
W2 vs W1 - 2:0
Inne
W2:
- Lepsze cut-sceny. Lepiej wplecione w grę.
- Rozmowy Geralta z postaciami podczas wspólnej przechadzki.
W1:
- Mimo wszystko postacie wydają się bardziej żyć swoimi sprawami. Taki Zoltan w Wyzimie łaził od karczmy do (o ile dobrze pamiętam) banku, czasem można go było spotkać gdzieś pomiędzy. W W2 są przytwierdzeni do jednego miejsca i ruszą się tylko w naszym towarzystwie. Zdarzało się na forach spotkać kilku krzykaczy płaczących że Zoltana nie mogą znaleźć więc pewnie REDzi ze względu na te garstkę rozgarniętych inaczej przykleili postacie w W2 do jednego miejsca.
- Więcej rodzajów, a przy tym o wiele ciekawszych różnych istot i potworów.
W2 vs W1 - 2:2
Obie gry mają też podobne zalety i wady o których tutaj nie wspominam bo porównuję raczej różnice pomiędzy nimi.
Największą wadą cechującą
obie gry jest "ścieżkowo-tunelowy" świat. W W1 może o tyle gorszy że te ścieżki są wytyczone przez płotki co irytowało mnie o wiele bardziej niż tunele z W2 wytyczone przez skały...
W obu grach brakuje mi otwartego świata.