Lud Olch to były dwumetrowe przerażające wieże o kruczych twarzach, które łamały kanon elfów całym swoim jestestwem.
Te dwa metry to jak dla mnie drobna nadinterpretacja. Zresztą nie chodzi nawet o wzrost, bo elfy jako smukłe, wysokie postaci w kanon wpisują się doskonale.
Nawet jeśli pobratymcy Eredina odznaczali się wyższą niż przeciętny elf średnią w dalszym ciągu nie ma problemu.
Tusię o posturę rozchodzi. Szpiczastouchy ludek w wydaniu gonu (zwiastun VGX) to swoista aberracja.
Nie dość, że wysokie to niemożebnie, to jeszcze barczyste jak Mariusz P. Wyskoki i smukły, a nie wysoki i napakowany, a te zbroje nadają im taką nie inną posturę.
Toć to z osiemdziesiąt kilo musi ważyć, albo i więcej. Istne pancerze wspomagane(ani chybi magią). W sumie ja bym to kupił, bo koncept nie jest zły, ale jednak taki slim design bardziej do mnie przemawia. Bliżej temu do tradycyjnego wizerunku elfa.
Dlatego też jestem na tak.