Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+
kolejne wiadomości
http://www.gameinformer.com/b/features/archive/2013/02/13/the-story-of-the-witcher-3-wild-hunt.aspx
 
Co do głosów, ja mam nieodparte wrażenie, po "którymśtam" już razie przejścia jednej gry po drugiej, że dialogi(bo efekty dźwiękowe są jak najbardziej spoko)są gorszej jakości niż w poprzedniej części. Kiedy właczyłem pierwszy raz W2 myslałem że coś będzie do przestawienia w opcjach, że przeoczyłem zakładkę jakość dźwięku czy coś takiego, Geralt był bardziej charczący(co akurat wychodzi na dobre:)), a Foltest jakiś taki trzeszczący, Triss jakby sepleniła. Po wielu godzinach gry teraz już jestem przyzwyczajony, ale wciąż nie wiem, czy to jest moje odczucie i powinienem sobie zamówić wizytę u laryngologa(swoją drogą u mnie w szpitalu mojego dziadka zapisano na sierpień a zgłaszał się w marcu), czy Wy także mieliście podobne odczucie?
 
arkan997 said:
kolejne wiadomości
http://www.gameinformer.com/b/features/archive/2013/02/13/the-story-of-the-witcher-3-wild-hunt.aspx

Filmik znany już od bardzo dawna. Wcześniej na forum pojawiło się fanowskie tłumaczenie na polski, niż sam news o filmie. Tak że ten news mocno spóźniony i to o prawie tydzień ;p

Jedyne co mi przeszkadzało to głos Saski. Po prostu nie mogłem jej momentami słuchać. Przywodził na myśl raczej program "Sędzia Anna Maria Wesołowska" i te śmiesznie sztucznie wypowiadane kwestie niż porządnie zdubbingowaną postać
 
Ja jestem ciekaw, jak rozwiążą jedną kwestię związaną z importem sejwa. Tzn, czy zostanie uwzględniony rozwój bohatera tak, jak go przeprowadziliśmy w W2. W końcu silnik jest ten sam i podejrzewam, że sporo będzie elementów wspólnych/tylko rozwiniętych, jeśli chodzi o system.

I druga rzecz - import ekwipunku. Zastanawiam się, jak sobie z tym poradzą. Przecież pod koniec gry byliśmy już tak dopakowani, że wszelkie kreatury wciągaliśmy na przystawkę, chyba tylko na trudnym i mrocznym bywały jakieś problemy. Czy znowu będzie tak, że sprzęt jednak przez chwilę nam posłuży?
 
HS said:
I druga rzecz - import ekwipunku. Zastanawiam się, jak sobie z tym poradzą. Przecież pod koniec gry byliśmy już tak dopakowani, że wszelkie kreatury wciągaliśmy na przystawkę, chyba tylko na trudnym i mrocznym bywały jakieś problemy. Czy znowu będzie tak, że sprzęt jednak przez chwilę nam posłuży?
Skoro wydarzenia dzieją się pół roku po W2, to ja tu nie widzę problemu. Buty się rozchodziły do tego czasu. Miecz stępił całkowicie, rękawice i kurtka się rozdarły :p
 
Legendarna magiczna zbroja Bratobójcy rozchodziła się i rozdarła po 6 miesiącach chodzenia, jednak walkę ze smokiem przetrwała bez najmniejszej skazy ?
 
RaV47 said:
Legendarna magiczna zbroja Bratobójcy rozchodziła się i rozdarła po 6 miesiącach chodzenia, jednak walkę ze smokiem przetrwała bez najmniejszej skazy ?
No, to powiedzmy, że inne się rozdarły. A te magiczne.. hmm... Może Geralt się upił i mu ukradli? :p Albo został posądzony o spowodowanie szkód w 3 akcie i musiał magiczną zbroję sprzedać, by pokryć te szkody? :p
 
ser-ek said:
Może Geralt się upił i mu ukradli?

ser-ek said:
został posądzony o spowodowanie szkód w 3 akcie i musiał magiczną zbroję sprzedać, by pokryć te szkody?

Nie denerwuj mnie.
 
Też na początku na to narzekałem w W2 i chciałem żeby było tak jak w W1 ale po głębszym zastanowieniu się ten sposób z W2 jest bardziej wiedźmiński i bliski opisowi książkowego. Geralt zawsze przygotowywał się przed walką, pił eliksiry itd.



Kurwa mać stoję otoczony z czterech stron murem nigdzie nie ma wroga , jest nuie bezpiecznie
Środek puszczy medytuje


Ty się trudź a co do książki niech usuną petardy w książce ich nie było
 
RaV47 said:
[/size]


Nie denerwuj mnie.

Hahaha :D/>
Muszą tak zrobić, bo inaczej trzecią część gry można by było przejść z ekwipunkiem z W2, co byłoby bez sensu bo w W3 raczej nikomu (chyba że dla zabawy lub z ciekawości) nie chciało by się zbierać orenów na nowy miecz czy zbroję.


Edit:
Mam nadzieję, że Geralt zgoli tą brodę którą ma na screenie bo wygląda w niej jak św. Mikołaj. A ta dziewczyna to musi byc Zireael bo tylko ona ma szare włosy :)
 
A może niech w jakiejś karczmie go jakaś dziewczyna uwiedzie, upije, zaprosi niby do siebie a tu bach! Geralt dostaje obuchem po czerepie i budzi się w gnojowniku w samych gaciach :D
 
Ale Wy macie niektórzy problemy... Ludzie to jest NOWA GRA RPG, chcecie od razu zaczynać z epickimi itemami oraz max skillami? Bo ja nie.
 
Victorius55 said:
Ale Wy macie niektórzy problemy... Ludzie to jest NOWA GRA RPG, chcecie od razu zaczynać z epickimi itemami oraz max skillami? Bo ja nie.

Z itemami może nie ale jeśli o skille chodzi to sam nie wiem. Precież w książce Geralt był doskonale wytrenowany, a do tego jak w trójce całkowicie odzyskał pamięć to już w ogóle :). Ale mogłyby być skille (już pisałem o tym wcześniej) takie jak np. młynek, cios z wyskoku, riposta, ale także skille obronne, np. garda, finta, odskok w lewo lub w prawo :). I oczywiście z każdym lvlem podnoszenie poziomu skilla co daje większe obrażenia przy jego użyciu albo lepszą skuteczność przy obronie.
 
Pamięć nie znaczy sprawność . Chodź część talentów umiejętności jak najbardziej , tak żeby nakierować postać na kierunek rozwoju .Wytłumaczenie (części skili nie wszystkich przeniesienia )wojenna zawierucha długi pobyt w celi .
 
Kilka rzeczy, na które redsi powinni zwrócić uwage.
Mogliby dać spokój juz ze smokami bo to juz przereklamowane stworzenie, pojawia sie juz w tylu książkach, filmach itp. ze juz ludzie mają tego po dziurki w nosie, dobrym rozwiązaniem było by coś w stylu zeugla - potężnego storzenia, ale dosyć często występującego, z ktorego można by było wydobyć rzeczy, ktore potrzebne by były do na przykład wyższej alchemii, ale żeby nie było tak jak w W2 że pewnych eliksirów, albo rzeczy np części zbroi nie można było zrobić w 2 akcie, po składniki do tego występowały tylko w akcie 1, tylko zeby nie opierała sie na tym 1/4 gry jak wiedźmin 2 na zabiciu kejrana. Mógłby być w stylu tak jak w wieźminie 1 były wywerny. Takie cos by mi sie podobalo.
Co więcej, dużo polityki w W2 podobało mi się, lubiłem mieć wpływ na losy kraju, więc chciałbym mieć też wpływ na losy Temerii w W3.
Styl walki z W1 jest o wiele lepszy niż w W2, mogliby coś pokombinować ze stylem walki z W1, tylko żeby Geralt nie machał mieczem jak jakimś sznurkiem jak w W1, ale żeby opierał się na zasadzie typu combo: cios>cios>krytyczny cios.
Ważne żeby nie było walenia na chama, wciskanie bez pomyślenia przycisków myszki. System walki w W2 jest bardzo słaby, niechciałbym, żeby się powtórzył w W3.
Kolejną rzeczą była mała ilość miejsc typu sekretne pomieszczenia gdzie można znaleźć jakieś dobre artefakty.
W W3 chciałbym aby było tego troche więcej, ale żeby to nie opierało się na zagadkach w W2 czyli na wygaszaniu znakow, albo coś w stym stylu bo to było po prostu nudne. Fajnie by było gdyby odkryło sie juz droge do sekrenego pomieszczenia, i podczas zmierzania w tamtym kierunku trzeba by było np zabić potwora który ma klucz. Ale żeby nie było czegos takiego ze podchodzimy pod pomieszczenie i okazuje sie że nie możemy otworzyć, bo nie mamy klucza, i teraz musimy się wracać 40 minut na koniec mapy pogadac, jeszcze zdobyc klucz, przyjechać to kolejne 40 min i dopiero otworzymy.
Kolejną rzeczą na jaką zwróciłbym uwage to animacje znaków, w W2 były bardzo słabe animacje znaków np quen to była masakra, w Wiedźminie 1 lepiej to wyglądało. Tak samo Igni, lepiej już by wyglądało zapalniczka i dezodorant niz animacja Igni w W2. Polecam zrobić coś w stylu więcej ognia, który sie bardziej rozpryskuje bo uderzeniu w cel, jak sie będzie go rzucać niech nie będzie małą palącą sie kulką jak w W2, tylko niech to wygląda, tak jakby wybuchał metan.
Polecam inne zastosowania znaku Axii w W3, bo w W2 axii (pomijając perswazję gadając z kimś) użyłem może z 2 - 3 razy.
Ostatnią rzeczą są stroje i ubiory postaci to to było najgorsze co wam wyszło. Jak król idzie do boju to niech będzie ubrany w zbroje, zdobioną złotem, srebrem niech po prostu ładnie wygląda, i niech nie ma korony, kto widział króla, który walczy na miecze w sutannie i koronie na głowie. Niech będzie ubrany w elegancką zbroję, ładny miecz z piekną rękojeścią, A nie to co było w W1 że król podczas pojedynku miał sukienke i był ozdobiony jakimiś futerkami, no szok normalnie. Reszta tak samo, niech rycerze, zakonnicy ktokolwiek inny, niech będą ubrani jak normalni prawdziwi rycerze: zbroja, hełm(niekoniecznie), pas, sztylet, miecz.
Nie popełnijcie swojego błędu z W2 gdzie wszyscy ubrani byli w te sukienki np. Roche.
Dobrze by było jakby Geralt zachował swoje umiejętności walki, i nie zaczynał od 0 wszystkiego tak jak w W2. Podczas transportu save'u z 2 do 3 mozna by było przenieść umiejętności i potem w W3 po prostu dalej rozwijać to wszystko. A dla graczy ktorzy by zaczynali od 0 po prostu zrobić tak, żeby mogli szybko nadgonić tych co mają savy z W2. Proste, to by ich zachęciło zeby zagrali w W2.
Ok narazie to tyle
 
Co do strojów się całkowicie nie zgadzam , król w koronie jak jest bitwa , bzdura kompletna zgodzę się (tam nie powinno go być nie ważne w jakim stroju ) . Za mało było rycerzy w pełnych zbrojach .
 
Chciałbym by istotniejszą rolę w grze odgrywali towarzysze Geralta.

W tym aspekcie nastąpił ewidentny regres, względem pierwszej części. W drugiej byli zwykłymi kukłami. Marzą mi się questy wykonywane razem z Jaskrem, Zoltanem. I nie mam tu na myśli zadań w których pomagają oni Geraltowi w jego misji. Pragnąłbym aby było odwrotnie i aby to Geralt pomagał swoim towarzyszom. I aby ta pomoc nie służyła zbawianiu świata, wielkiej polityce. Gdy tylko usłyszałem rozmowę w karczmie rozmowę o zaręczynach Zoltana, już oczyma wyobraźni widziałem ten quest. Chciałbym by były to właśnie takie osobiste zadania.

Tu płynnie przechodzę;) do swojego drugiego życzenia. Ważne, aby te zadania były przyprawione dawką humoru. Brakowało mi tego humoru w W2. Bo jakoś impreza w której Geralta znajdujemy nagiego na plaży, średnio mnie ubawiła. Był to raczej dowcip na poziomie amerykańskich komedii.
 
kalif94 said:
Pamięć nie znaczy sprawność . Chodź część talentów umiejętności jak najbardziej , tak żeby nakierować postać na kierunek rozwoju .Wytłumaczenie (części skili nie wszystkich przeniesienia )wojenna zawierucha długi pobyt w celi .

Wiem, że pamięć nie znaczy sprawność. Dlatego napisałem wcześniej, żeby trenować konkretne skille.


kalif94 said:
Tu płynnie przechodzę;)/> do swojego drugiego życzenia. Ważne, aby te zadania były przyprawione dawką humoru. Brakowało mi tego humoru w W2. Bo jakoś impreza w której Geralta znajdujemy nagiego na plaży, średnio mnie ubawiła. Był to raczej dowcip na poziomie amerykańskich komedii.

Racja. Osobiście brakowało mi śmiechu Geralta :D. W książce się śmiał a w grze cały czas kamienna twarz. Jedyne co pozostało to jego szydera :D on każdego zripostuje :). Albo powinno być coś takiego, że jeśli Geralt z przyjaciółmi siedzi w karczmie i nagle ktoś z nich powie coś zabawnego to żeby wszyscy się śmiali a nie tylko osoba która to powiedziała ("Hehe, to se marchew przywiąż, hehe") :)
 
TheCahir said:
Wiem, że pamięć nie znaczy sprawność. Dlatego napisałem wcześniej, żeby trenować konkretne skille.




Racja. Osobiście brakowało mi śmiechu Geralta :D/>. W książce się śmiał a w grze cały czas kamienna twarz. Jedyne co pozostało to jego szydera :D/> on każdego zripostuje :)/>. Albo powinno być coś takiego, że jeśli Geralt z przyjaciółmi siedzi w karczmie i nagle ktoś z nich powie coś zabawnego to żeby wszyscy się śmiali a nie tylko osoba która to powiedziała ("Hehe, to se marchew przywiąż, hehe") :)/>
Nie no, w dwójce się czasem uśmiechał gdy ktoś coś do niego mówił :p
 
Top Bottom