W tym z Ciri cesarzową. Z Priscillą jest już dobrze, może śpiewać. Nieznacznie zmienił jej się ton głosu, chociaż tak Jaskrowi bardziej się podoba.Ponoć w jednym z zakończeń wspomniano o Priscilli-akurat nie w moim wiecie może co konkretnie ?
W tym z Ciri cesarzową. Z Priscillą jest już dobrze, może śpiewać. Nieznacznie zmienił jej się ton głosu, chociaż tak Jaskrowi bardziej się podoba.Ponoć w jednym z zakończeń wspomniano o Priscilli-akurat nie w moim wiecie może co konkretnie ?
Znikła, bo gra nagle stałaby się nieprzystępna? W dwójce żona cesarza jak najbardziej istniała.
Ponoć w jednym z zakończeń wspomniano o Priscilli-akurat nie w moim wiecie może co konkretnie ?
W obu ścieżkach Shilard Fitz-Oesterlen w liście do cesarza, znalezionym bodajże w obozowisku Nilgardczyków "przesyła pozdrowienia dla małżonki"Poważnie była o niej mowa gdzieś? Musiałem przeoczyć. Grałem tylko ścieżkę Roche'a więc może w Vergen?
1. Dotarły. Sam Geralt przecież mówi, że nie ma nawet pojęcia, czy Emhyr mu uwierzył. Według mnie, Emhyr nie uwierzył, a przyjął do wiadomości, że jego córka nie chce widzieć go na oczy. Stąd ten smutek i niedowierzanie, jeżeli się mu powie, że Ciri żałuje, że go nie zobaczyła.(Tradycyjnie już chyba zostały znaki zapytania:
1. Jeśli Ciri została sławną wiedźminką, to czy naprawdę wieści o tym nie dotarły w końcu do Emhyra? Czyżby zostawiono furtkę do W4 "Ciri- w poszukiwaniu przeznaczenia?"
2. Jakim cudem Emhyr, który ponoć musi wyprowadzić wojska z Temerii pod naciskiem partyzantki, liczy na utrzymanie Redanii i Keadwen? Przynajmniej w tej pierwszej opozycja powinna być silniejsza niż temerska? Chyba, że jest to przebłysk szlachetności podobny do tego z Pani Jeziora, gdy pozwolił odejść Ciri, Geraltowi i Yennefer, rezygnując w kilka minut z wieloletnich planów. Tutaj, pomimo przewagi militarnej, być może chce wypełnić umowę z Rochem i Talarem. Albo jest to kontynuacja nilfgaardzkiej polityki tworzenia państw zależnych- formalnie niepodległych, z formalnie dużą samodzielnością. Tylko czemu Redania i Novigrad są pod jawną okupacją?
3. Ze wstępu do jednego z rozdziałów Pani Jeziora wiemy, że Filippa dostała się w łapki patriarchy Novigradu i zginęła w lochach. Gdzie indziej nazywana jest też "świętą męczenniczką". W3 pozostawia jej los w zawieszeniu- tj. Emhyr oferuje jej azyl w Nilfgaardzie, Czyżby nie dotrzymał słowa? A może intrygi Filippy doprowadziły do jej uwięzienia i wydania patriarsze? Takie pozbycie się niebezpiecznego gracza cudzymi rękami- pionek bije królową?
4. Następcą Emhyra został wg Sagi Morvran Voorhis. Ale w W3 jest on zamieszany w knowania przeciw cesarzowi. Czyżby jakimś cudem udało mu się uniknąć prześladowań po zwycięstwie Nilfgaardu?
5. I najważniejsze i najbardziej namotane.
Saga kończy się zapowiedzią ślubu Emhyra i "fałszywej Ciri". Z rozmowy Ninue z Condwiramurs Tilly można wywnioskować, że do ślubu doszło, a prawdziwa Ciri została ŻONĄ Emhyra. Shillard w W2 wysyła pozdrowienia dla "cesarskiej małżonki"
Nagle w W3 cesarz poszukuje córki, łudząco podobnej do żony. Nie jest to tajemnicą, o poszukiwaniach wie prawdopodobnie większa ilość osób. Żeby było śmieszniej Ciri czyli królewna Cintry nie ma oficjalnie nic wspólnego z Emhyrem. Jej ojcem jest przecież Duny, królewicz Maecht, który tragicznie zginął w morskiej katastrofie. O tym, że Duny i Emhyr to jedna osoba, wie tak naprawdę tylko Geralt, być może też Yennefer. Ciri dowiaduje się o tym najwcześniej w Wyzimie.
Jak zatem Emhyr planował przedstawienie Ciri na dworze cesarskim, zwłaszcza że miała być oficjalnie jego córką i następczynią tronu?
Oczywiście można sobie wyobrazić rozwiązanie problemu- Ciri zostaje przedstawiona jako córka cesarza, spłodzona gdzieś w czasie jego tułaczki pod postacią Jeża. Zbieżność imion i wyglądu córki i żony to oczywiście tylko zbieg okoliczności- ba, cesarz pamiętał o dziewczynie, którą kiedyś spotkał i szukał żony podobnej do niej, czemu można zawdzięczać ów zaskakujący ożenek pod koniec Sagi. Tylko to już nie opowieść o wiedźminie, a brazylijska telenowela. :
W obu ścieżkach Shilard Fitz-Oesterlen w liście do cesarza, znalezionym bodajże w obozowisku Nilgardczyków "przesyła pozdrowienia dla małżonki"
A co do zakończenia, że Emhyr się i tak w końcu dowie, że Ciri żyje: ja uważam, że Emhyr wie, że Ciri jednak żyje i Geralt go w zakończeniu okłamał. Po prostu zdał sobie sprawę, że córeczka go olała, a zmuszać jej przecież jak sam mówił nie zamierzał do niczego. Żegnając się z Geraltem mówi, że "Nie chcę ciebie... was więcej widzieć". Można to "was" interpretować jako Geralt i Yen, można też tak, że Geralt, Ciri i Yen
2. Nie wyprowadza wojska ze względu na partyzantkę, tylko przestrzega umowy, którą zawarł z Talarem i Rochem. Wycofanie partyzantki, wasalizacja Temerii oraz głowa Radowida na srebrnej tacy, w zamian za własny rząd, wojsko i tradycje.
Oddziela Nilfgaard? Raczej jest otoczona przez Nilfgaard.I złożenie hołdu lennego.
Problem w tym, że Temeria oddziela Nilfgaard od Redanii I Kaedwen. Albo władza Nilfgaardu w tych królestwach będzie mocno iluzoryczna, albo umowa Emhyra i Roche'a szybko stanie się niewiele warta.
Oddziela Nilfgaard? Raczej jest otoczona przez Nilfgaard.
Żadnej innej władzy, niż ta Emhyra w Redanii, Aedirn i Keadwen po prostu nie ma.
Zwycięstwo Cesarstwa jest absolutne.
Ale w jaki sposób stanie w ogniu? Kto stanie na czele ewentualnych powstań? Ród Jednorożca w Keadwen przestał istnieć. Henselt zginał/został zamordowany bez dziedzica. Radowid został zamordowany najprawdopodobniej bez dziedzica. Demawend i najprawdopodobniej Stennis są martwi. Nilfgaard zrobi tam dokładnie to samo co w reszcie prowincji Cesarstwa - czyli osadzi jako lokalnych władców ludzi wiernych Cesarstwu i Emhyrowi, po czym zabezpieczy teren konkretną ilością wojska. Podbili tak całe Południe i nikt się tam nie buntuje, a przynajmniej nie na poważną skalę.Pierwsze kłopoty Cesarstwa (np wspomniany w Sadze najazd Haaków) i Północ znowu staje w ogniu. Zanim Nilfaardzka odsiecz przejdzie przez Temerię (przy bardzo wątpliwym jej zachowaniu neutralności wobec buntu) po władzy Cesarstwa nad Redanią I Kaedwen pozostaną wspomnienia. Zwycięstwo niby absolutne, ale utrzymanie jego owoców na dłuższą metę bardzo wątpliwe- no może uda się utrzymać Aedirn i Lyrię.
Jak czegoś nie ma, bo akcja się urwała, to już jest to nieścisłość?W książce niema nic o przejęciu większości północy przez Emhyra, więc mamy kolejny dopisek do listy nieścisłości.
W przyszłości będzie jeszcze Wojna Dwóch Jednorożców, więc albo Ród Jednorożca przetrwał, albo ktoś poudawał sobie potomka/krewnego Henselta.
Ale w jaki sposób stanie w ogniu? Kto stanie na czele ewentualnych powstań? Ród Jednorożca w Keadwen przestał istnieć. Henselt zginał/został zamordowany bez dziedzica. Radowid został zamordowany najprawdopodobniej bez dziedzica. Demawend i najprawdopodobniej Stennis są martwi.
Nilfgaard zrobi tam dokładnie to samo co w reszcie prowincji Cesarstwa - czyli osadzi jako lokalnych władców ludzi wiernych Cesarstwu i Emhyrowi, po czym zabezpieczy teren konkretną ilością wojska. Podbili tak całe Południe i nikt się tam nie buntuje, a przynajmniej nie na poważną skalę.
A że krainy pod rządami Cesarstwa mają wyższą kulturę, są sprawniej zarządzanie i bogatsze, żadnych przewrotów nikt raczej nie będzie robił, przynajmniej dopóki Emhyr jest u władzy.
Dokładniej- niewiele wiemy o dynastii redańskiej, możemy tylko domniemywać, że Radowid był jedynakiem.
O kim mówisz?Przodkinię Condwiramurs?
O kim mówisz?
Nie widzę też powodów by mówić, że REDzi piszą nową historię. Po co więc wtrynialiby Voorhisa? Przodkinię Condwiramurs?