Zamieć.

+
Zamieć.

Koledzy mam pytanie.Jak wam chodzi wiedźmin po zażyciu eliksiru "Zamieć"bo po zażyciu to strasznie to wszystko pomału chodzi także Geralt a podobno bo szybciej chodzić jak to jest w końcu??
 
Wszystkim chodzi tak samo, obraz się maże itd. Dlatego też nie używam tego eliksiru, efekt graficzny zdecydowanie się nie udał. Jakoś nigdy nie byłam do Zamieci przekonana... bez problemu radzę sobie bez niej.
 
Efekt graficzny nawet jest dobry, tylko "krzywy bullet time" mnie wkurza :p (najpierw mam tempo-matrix, a po chwili na sekundę znowu normalne, i tak na zmianę?? :whatthe:).
 
Zauważcie, że po zażyciu Zamieci owszem, wszystko zwalnia, ale Geralt atakuje normalnym tempem.Na gorszym sprzęcie Zamieć może bardzo obciążać procesor, co mocno wpływa na jakość rozgrywki.
 
Zamieć jest całkowicie zbędnym eliksirem. :peace: Jak go raz użyłem (w czasie walki z wielkim kuroliszkiem w kanałach) to potem jak szedłem do wyjścia to myślałem że zwariuje :wall: Co do efektu graficznego to jak dla mnie nie jest zły tylko gra chodzi wtedy jak by się strasznie muliła. ;)
 
Zamieć to po jaskółce najsilniejszy eliksir w grze. Postać z Zamiecią i rozwiniętą zręcznością jest nie do trafienia. Spośród 20 eliksirów gracze najczęściej używają tylko 3 ponieważ gra nawet na najwyższym poziomie trudności jest tak prosta, że żaden dodatkowy eliksir czy olej nie jest potrzebny.
 
Zamieć to bardzo potężny eliksir, tylko trzeba wiedzieć, jak go użyć ;)Poza tym gra jest, jak powiedział Flash, banalna, więc nie ma sensu ani potrzeby zażywania czegoś poza jaksółką, zamiecią i puszczykiem (ew. Biały Miód lub Dekokt Raffarda Białego).A nawet jeśli się przypakować, to toksyczność nas by zabiła.
 
Zgadzam się, zamieć jest dobrym eliksirem, używam go w małych pomieszczeniach bo na np. Wyzimie handlowej strasznie się tnie więc, jak by była moja opinia jak często używam zamieci to odpowiedzieć by była: rzadko.
 
FoltestI said:
Zamieć to bardzo potężny eliksir, tylko trzeba wiedzieć, jak go użyć ;)Poza tym gra jest, jak powiedział Flash, banalna, więc nie ma sensu ani potrzeby zażywania czegoś poza jaksółką, zamiecią i puszczykiem (ew. Biały Miód lub Dekokt Raffarda Białego).A nawet jeśli się przypakować, to toksyczność nas by zabiła.
Toksyczność? W końcu od czego są eliksiry albedo :dead:Topic: w sumie macie rację, ale np. mi na moim dość słabym sprzęcie ciężko mi się walczyło pod wpływem zamieci.
 
Revolt36 said:
Zgadzam się, zamieć jest dobrym eliksirem, używam go w małych pomieszczeniach bo na np. Wyzimie handlowej strasznie się tnie więc, jak by była moja opinia jak często używam zamieci to odpowiedzieć by była: rzadko.
Moj procesor jest na tyle dobry ze moge go uzywac gdzie chce :p Najczesciej uzywam go na bagnach (hmm...bagnie?) kiedy otacza mnie grupka przeciwnikow.
 
zamiec ma krotkie dzialanie i moim zdaniem zwieksza tylko toksycznosc i jest bezuzyteczny chociaz mi gra nie laguje jak go uzywam to i tak moim skromnym zdaniem nie oplaca sie go uzywac.
 
Według mnie zamieć jest przydatnym eliksirem, chociażby mi przydał sie w bitwie na bagnach z salamandrą, kiedy kikimory i bandziory mnie okrążyły, ciężko było mnie przynajmniej trafić, bo jeżeli wróg nas "poczęstował" jakimś efektem krytycznym, to ciężko było przeżyć, bitym przez kilka przeciwników na raz.
 
CityWolf said:
Zamieć to zupełnie niepotrzebny eliksir. Ja użyłem go tylko raz. Spokojnie można się bez niego obejść.
Owszem - jeśli gra się na easy lub normal do VI aktu - wtedy jest zbędny. Jednak przy skolopendrofach i mutasach jest bardzo przydatny
 
Witam.Posty Przedemną mają rację..."Zamieć" Ma Bardzo Zjechaną Grafikę...Użyłem go Raz przypadkowo Gdy Walczyłem z Południcą...Bo mi się nudziło... Jak zobaczyłem Grafę, to aż Mi Prawie Pękły...Także Odrazu Zamieć Wyrzucać:)Polecam Bardziej Kota, Puszczyka, Jaskółkę:)Pozdrawiam Wiedźmin_Vesemir
 
Ja nie jestem wielkim fanem Zamieci, ale lubię mięc w ekwipunku przynajmniej jeden flakonik, zwłaszcza z efektem nigredo;) I OBOWIĄZKOWO Biały Miód dla niwelacji jego efektów po walce... Same efekty zamieci przydają się według mnie głównie w walce z unikatowymi potworami 1 na 1. Czyli np na Dagona z jego świtą niekoniecznie, ale na Azara już tak (zwłaszcza, jak się "zapomni" o wierzbie).
 
Ja nie jestem wielkim fanem Zamieci, ale lubię mięc w ekwipunku przynajmniej jeden flakonik, zwłaszcza z efektem nigredo;) I OBOWIĄZKOWO Biały Miód dla niwelacji jego efektów po walce... Same efekty zamieci przydają się według mnie głównie w walce z unikatowymi potworami 1 na 1. Czyli np na Dagona z jego świtą niekoniecznie, ale na Azara już tak (zwłaszcza, jak się "zapomni" o wierzbie).
Ale zwróciłeś uwagę, że poprzedni post w temacie jest sprzed trzech lat, tak? :p
 
Top Bottom