Ale chyba wszystkie potwory są magiczne? Z koniunkcji sfer powstałe.
O, taki opis byłby całkiem czytelny. :yesTu akurat AS tak mocno namieszał, że podanie jednej spójnej teorii jest raczej niemożliwe. Ja bym raczej zamiast "potwory magiczne" napisał "istoty wrażliwe na srebro".
I see this asked a lot in regards to why Geralt has been using a steel sword to fight the griffin in the demo. Thought I would attempt to clarify:
Essentially, Griffin's are considered pre-conjunction creatures in the Witcher universe. The conjunction is more or less the event that let all these magical creatures into the world that Geralt lives in. Against these monsters the silver sword is more effective.
Griffins were there before, so they fall into the category of beasts rather than supernatural monsters. As a simple comparison: Geralt wouldn't use a silver sword against wolves or bears, but he would use it against wraiths and necrophages. Hope that makes sense.
There will be comprehensive information about monsters in the journal, but not everything from the start. You will uncover more information about strengths and weaknesses as you progress through the game, through lore that you uncover along the way in various ways. The more you explore and discover, the more you will know about how to best fight the monsters.
Tylko że to podział raczej niezbyt łatwy do zapamiętania - a bo to łatwo spamiętać, które potworzyska są magiczne, a które nie?Miecz stalowy: na ludzi i potwory niemagiczne
Miecz srebrny: na potwory magiczne
Tylko że to podział raczej niezbyt łatwy do zapamiętania - a bo to łatwo spamiętać, które potworzyska są magiczne, a które nie?
Dużo lepiej podzielić grupy potworów - dajmy na to:
- Demony i upiory - czyli lesze (leszów?), barghesty i rozmaitych potępieńców tylko i wyłącznie srebrnym. I to z nałożonym olejem.
- Wampiry wyższe - srebrny. Wyciągnięcie stalowego powinno się równać samobójstwu, chyba że nałożyliśmy olej.
- Wampiry niższe - przeważnie srebrny, aczkolwiek dla upartych hardkorów powinna pozostać możliwość ubicia ich stalowym. Aczkolwiek potrwałoby to dość długo.
- Ludzie dotknięci klątwą (lykantropy aka teriantropy, strzygi i cośtam różne z Bestiariusza Słowiańskiego) - jak wyżej.
- Trupojady - srebrny z olejem. Użycie stali byłoby możliwe, acz kłopotliwe (jak w jedynce).
- Potwory stworzone przez czarodziejów - zależnie od rodzaju. O ile taki wigilozaur stalowym, o tyle na przerazę czy kościeja najlepsze będzie srebro.
- Nekkerowate i utopcowate rozmaitego rodzaju (wciąż mam nadzieję na wodnika opisanego w "Trylogii husyckiej"!) - srebro powinno zadawać spory ból owym istotom, aczkolwiek ilość obrażeń zadawana oboma mieczami nie powinna się zbytnio różnić.
- Insektoidy (kikimory, skolopendromorfy, endriagi, gigaskorpiony, okogłowy, arachnomorfy, krabopająki, idry) - stal i srebro. O ile stalą z olejem bez problemu da się ubić, o tyle srebro może dodawać bonusy do bólu, strachu i tak dalej.
- Drakonidy (wiwerny, widłogony, latawce, oszluzgi itp.) oraz ornitoreptyle (do których według "Pani jeziora" zaliczają się jedynie kuroliszki :harhar - stalowy. Wyglądają na stworzenia niemagiczne. Srebro mogłoby ewentualnie zadawać ból, aczkolwiek preferowana byłaby stal.
- Gady, których przynależność do powyższych jest dyskusyjna, jak bazyliszki (w końcu smokowate nie mają dziobów) - jak wyżej.
- Gryfy, ornitodrakony, i inne ptaszydłopodobne - jak wyżej.
- Gady nielatające, jak scarletia, arieta olbrzymia, wipper, smokożółw aka żółw jaszczurowaty, a także najzwyklejszy krokodyl - jak wyżej.
- Rozmaite ssaki, czyli barbegazi, zwierzęce echinopsy, liścionosy, wespertyle, koboldy aka skrzaty aka gobliny, pukacze czy niedźwiedzie - stal. Chyba, że jakiś będzie dotknięty klątwą.
- Mięchożerne chwasty pokroju roślinnych echinopsów, archesporów i innych paskud - trudno powiedzieć. Doprawdy, właściwie walka jakimkolwiek mieczem z tym... czymś wydaje się dość ryzykownym pomysłem. Wydaje mi się, że najlepiej sprawi się Znak Igni. I chemiczne środki roślinobójcze. Albo wygłodniały diplodok.
- Trudne do zaklasyfikowania dziwadła pokroju bloedzuigerów, wichtów, pseudoszczurów, zeuglów, wodjanojów, harpii, hydr czy zombich - ustalany indywidualnie dla każdego gatunku.
BTW - dla hardkorów używających tylko stalowego miecza mógłby zostać wprowadzony jakiś konsolowy czy steamowy "acziwek". Albo jeszcze lepiej - dla tych, którzy całą grę przejdą używając pięści.
Jakim cudem - na bogów - jest to łatwiejszy podział?
Dla mnie łatwiejszy i logiczniejszyJakim cudem - na bogów - jest to łatwiejszy podział?
Ano. Jeśli jednak sięgał w tych wypadkach po miecz, był to miecz srebrny.@SMiki55
Ciekawa lista ale trzeba dodać, że Geralt nie które potwory pod urokiem pokonywał magią a właściwie odczarowywał. Jak to było ze strzygą :yes
Na najłatwiejszym poziomie można dodać wyświetlające się napisy typu "z tym przeciwnikiem powinieneś walczyć mieczem srebrnym/stalowym" lub "zapomniałeś nałożyć oleju" oraz "nałożyłeś zły olej".Może i nie łatwiejszy, ale na pewno ciekawszy i bardziej angażujący.
Tylko, że przy takim podziale, amerykański gracz (może i stereotypowo ich przedstawiam) walcząc w potworem do którego źle dobrał taktykę (bo poczytanie o nim w bestiariuszu to za wiele zachodu) i nie robiąc mu krzywdy zakrzyknie BUG!
Wystarczy samo stalowy / srebrny, a informacje którym lepiej działać doczytamy w bestiariuszu. Z ogólnym wyjaśnieniem w tutorialu. Ale nie tworzyłbym tak szczegółowego podziału, jak SMiki. W skrócie:Miecz stalowy: na ludzi i potwory niemagiczne
Miecz srebrny: na potwory magiczne
Coś w tym jest... sam gram tylko w dość nietypowe MMO (WoT), ale i tam zapamiętanej wiedzy potrzeba sporo. Jest jednak pewna różnica - w tego rodzaju grach musisz pamiętać na bieżąco, w czasie rzeczywistym. A w grze single player możesz zapauzować, spokojnie przejść do odpowiedniej zakładki, i przeczytać odpowiednie hasło.W MMO nie gram, bo nie przepadam, ale wiem, że ludzie w nie grający to nawaleni maniacy, którzy znają na pamięć milion elementów.