Nie zapobiegnę wszystkiemu, ale miło gdybym wiedział dlaczego mam anulowany quest, a zwykle w grach nie jest wiadomo dlaczego. Bo na przykład następny rozdział się zaczął... Co w przypadku niektórych questów niczego nie tłumaczy.@Qyzu'
Ale przecież o to chodzi, że masz nie wiedzieć wszystkiego i nie być pewnym konsekwencji. Na tym polega trudność podejmowania decyzji w wiedźminie i to jest, można powiedzieć, wizytówką marki. Więc czasem pewne rzeczy będą dziać się właśnie niezależnie od ciebie, bo świat żyje.
Będziesz miał jakieś pojęcie co może nastąpić, bo te domysły będą wynikać z zadań, rozmów z npcami i informacji, które zbierzesz, ale nie wszystkiemu będziesz mógł zapobiec.
Jeśli będzie wszystko logicznie wytłumaczone i będą podstawy by przewidzieć konsekwencje (w sensie konsekwencje tego, że jakiś całkiem osobny quest przestanie istnieć) to będzie ok. Z tym, że często w grach te konsekwencje są nie do przewidzenia. A jeśli świat sobie żyje to równie dobrze mógłbym sobie postać na bagnach 10 dni, a być może Ciri sobie przejdzie obok mnie Zawsze jest jakiś impuls do pociągnięcia historii dalej i oby był on taki, żeby spodziewać się, że niektóre rzeczy mogą nie pójść jak trzeba i lepiej porobić zaległe misje w jakimś miejscu. A jeśli będzie coś całkowicie nie sugerującego to niestety potem zdziwienie, czemu anulowany quest, przecież ktoś dalej żyje, odechciało mu się?
Miało nie być czasowych zadań jeśli nie będą one wyraźnie zasugerowane, więc mam nadzieję, że tak będzie i nie będą wtedy potrzebne filmiki sugerujące o tym. Ale jeśliby miało się tak zdarzyć to te filmiki mogą być przydatne, aby uniknąć rozczarowania.
Jeśli się spóźnię wiedząc o tym to ok, ale jeśli nie miałem na to wpływu to już kiepsko. To nie zawsze jest dobre. Pomyśl ile musiałoby być questów, które by nigdy przez graczy mogły nie być zauważone. To się zwyczajnie nie opłaca dla twórców, a gracze też ledwo co z tego skorzystają. Bez sensu. W W1 kojarzę jeden taki "quest/event" jak tylko o określonej godzinie można było spotkać człowieka pod domem Talara. To jest dobre, bo to tylko małe, ciekawe wydarzenie. W większych ilościach i skali takie rzeczy po prostu mogą się nie opłacać zarówno dla twórców jak i graczy. W W3 niby mają być wydarzenia losowe, więc mi się to podoba, bo raczej nie wpływają one na to, że się może zepsuć coś co było niemożliwe do zepsuciamikomakjenkins said:A jak się spóźnisz to tylko dodaje realizmu - nie było cię tam, nie zdążyłeś, skąd mogłeś wiedzieć?
Jeśli się dalej nie zgadzacie to może powiem inaczej: Zadowoliłoby mnie chociażby to, żeby zamiast przypominania o czymś, dane konsekwencje w postaci anulowania questa były sensownie wytłumaczone. Jeśli ktoś żyje jeszcze to niech Geralt po rozmowie z nim się dowie czemu quest już nie jest istotny i oby to miało logiczne uzasadnienie fabularne. Gorzej z tymi questami w których ktoś umiera, a ja nie miałem na to wpływu, bo o tym nie wiedziałem i nawet nie wykonywałem wyboru, który do tego doprowadził. Sorry, ale takiego czegoś nie powinno być.
Last edited: