W Skyrim w fabule głównej nie było tylu rozwiązań i dróg a tutaj to zwykły quest poboczny. .. Narzekanie absolutnie niezrozumiałe
.Spójrzcie. Nawet rogacizna kibicuje haha
(najlepiej otwierać w nowej karcie - jest większy wtedy).
View attachment 12827
(najlepiej otwierać w nowej karcie - jest większy wtedy).
View attachment 12827
Attachments
-
mmmmmmmmmmmm.jpg
http://www.pb.pl/4051203,81506,gralismy-w-nowego-wiedzmina Z tematu z linkami. Uwaga duży spoiler!
Last edited:
W tym tekście jest trochę literówek i dziwnie złożonych zdań. Czasem nie wiem co autor miał na myśli...
WTF?!
P.S. Z tym spoilerem to nie przesadzajcie
Jak ktoś nie grał w W2 to może faktycznie być zaskoczony, ale jeżeli ktoś ma za sobą drugą część to raczej nie powinien. W każdym razie mnie ta informacja nie zaskoczyła.
Last edited:
Matka Boska mnie chroni, przewinąłem dalej jak tylko zobaczyłem słowo Yennefer.
Cóż, zrobiłem to samo, lecz i tak zdążyłem wychwycić fragment, którego nie chciałem. Ani forumowicz, który wrzucił linka, ani autor nie ostrzegli przed spoilerami, sigh.
To jest dobre
,,Przy pierwszym uruchomieniu gry od razu rzuca się w oczy, ile pracy CD Projekt włożył w trzecią część przygód Wiedźmina. Od strony graficznej - na najwyższych ustawieniach - gra prezentuje się niczym olbrzymi zbiór małych dzieł sztuki. W szczególności uwagę przykuwają dwie rzeczy: robiące niesamowite wrażenie efekty świetlne oraz z pietyzmem oddana przyroda. Zachody słońca są tak piękne, że aż chcę się usiąść na trawie, by móc je po prostu oglądać. Podobnie jest z lasami i innymi terenami zielonymi, przez które przyjdzie nam podróżować. Jeśli do tego dorzucimy grafiki płynącej wody oraz nieustanie zmieniająca się pogodę, to mamy do czynienia ze światem wręcz realnym. ''
http://www.pb.pl/4051203,81506,gralismy-w-nowego-wiedzmina
,,Przy pierwszym uruchomieniu gry od razu rzuca się w oczy, ile pracy CD Projekt włożył w trzecią część przygód Wiedźmina. Od strony graficznej - na najwyższych ustawieniach - gra prezentuje się niczym olbrzymi zbiór małych dzieł sztuki. W szczególności uwagę przykuwają dwie rzeczy: robiące niesamowite wrażenie efekty świetlne oraz z pietyzmem oddana przyroda. Zachody słońca są tak piękne, że aż chcę się usiąść na trawie, by móc je po prostu oglądać. Podobnie jest z lasami i innymi terenami zielonymi, przez które przyjdzie nam podróżować. Jeśli do tego dorzucimy grafiki płynącej wody oraz nieustanie zmieniająca się pogodę, to mamy do czynienia ze światem wręcz realnym. ''
http://www.pb.pl/4051203,81506,gralismy-w-nowego-wiedzmina
No tak. Sporo nieścisłości, błedów stylistycznych i lterówek jest w tym texcie.
Last edited:
@Daniel Abatemarco a dalej pisze, że postaci odstają jakością od przyrody i efektów. Pff.
Nawet na krzesła nie będzie można siadać, a oni na trawie by chcieli. Niepoważni....
Jeszcze to jest, hmmm, klimatyczne:
,,Krajobrazy przypominają te, które na własne oczy możemy zobaczyć na mazurskiej i mazowieckiej wsi, a bohaterowie marzą o „zimnej żytniej z piwniczki” i zwracają się do siebie per „mościpanie”. ''
„zimnej żytniej z piwniczki” - mam nadzieję, że to nie jest dosłowny cytat z dialogu Vesemira, bo po angielsku jest tego znacznie ,,więcej''.
View attachment 12832
,,Krajobrazy przypominają te, które na własne oczy możemy zobaczyć na mazurskiej i mazowieckiej wsi, a bohaterowie marzą o „zimnej żytniej z piwniczki” i zwracają się do siebie per „mościpanie”. ''
„zimnej żytniej z piwniczki” - mam nadzieję, że to nie jest dosłowny cytat z dialogu Vesemira, bo po angielsku jest tego znacznie ,,więcej''.
View attachment 12832
Attachments
-
bbbbbbbbbbbbb.jpg
Last edited:
Wygląd Gerwanta na początku i na końcu zadania.....ciekawe.
Dziwna sprawa, Gerwnt spotyka tego człowieka jak jeszcze jest jasno, a ognisko płonie. Kiedy medytuje do nocy ognisko jest zgaszone, to trochę na odwrót niż być powinno.
BTW: ten NPC przypomina mi Tomka Gopa.
A mi przypomina nieco Marcina Momota z brodą.
Może to taka krzyżówka kilku REDów. W samym queście nie podoba mi się jedna rzecz, o której już wspominałem przy okazji owego 35 minutowego gameplaya z wiedźmami. Dostajemy łańcuszek cut-scenek. To nie gracz zmienia miejsce, ale gra narzuca to z góry! Zamiast korytarzowego świata, mamy quest korytarzowy! Taką narzuconą szybką podróż.
Last edited:
@nocny: To tylko jeden quest.. poboczny. Do tego czytałem, że jest specjalnie tak zrobiony co by innych graczy wprowadzić lepiej w grę i zawiłości naszych decyzji.
Co do nowego gameplay'a dla mnie jest świetnie. Gra od Starszej Krwi przeszła niesamowitą mefamorfozę, teraz wymiata w każdym calu, trawa mi nie straszna już. Wystarczy spojrzeć na niebo, nocą i wszystko staje się mroczniejsze Co do questa to chyba stanę po stronie ruchu oporu, nie będę wspierał Nilfgaardu, hmm może postawię na neutralność się zobaczy 19 maja.
Co do nowego gameplay'a dla mnie jest świetnie. Gra od Starszej Krwi przeszła niesamowitą mefamorfozę, teraz wymiata w każdym calu, trawa mi nie straszna już. Wystarczy spojrzeć na niebo, nocą i wszystko staje się mroczniejsze
Co do questa to chyba stanę po stronie ruchu oporu, nie będę wspierał Nilfgaardu, hmm może postawię na neutralność się zobaczy 19 maja.