Gry komputerowe

+
@Psyhe Dopiero co przeszedłeś Bloodborne (wnioskuję po twoich postach w tamtym temacie) i masz ochotę na jeszcze więcej podobnego schematu rozgrywki z (IMO) gorszym sytemem walki (choć nie bierz tej opinii bardzo na poważnie - w LotF grałem może z 2h)? :p
Ja bym wziął Obcego.
 
Ponieważ chcę pozamykać wszystkie rozpoczęte gry przed premierą Wiedźmina zabrałem się ostatnio za Inversion i Trine 2.
Jak na wydane 17 zł Inversion spełnił swoje zadanie. Całkiem przyjemna gra, nie licząc ostatniej walki, która ogólnie jest banalna, ale doprowadzała mnie do szewskiej pasji :p
Teraz pora na Trine 2 :)
 
Nowa promocja Nvidii: wybrane karty (m.in. 970 i 980) będą sprzedawane z Wiedźminem 3 ORAZ nowym Batmanem. Szczegóły TUTAJ. Oferta dostępna tylko w niektórych sklepach.
 
Kiedyś były plotki, ale na tym pewnie się skończyło (chyba).

Destiny od początku było planowane jedynie na konsole (w końcu robi go Bungie - twórcy znani głównie z Halo, czyli serii na sprzęt Microsoft).
 
Pora zainwestować w konsolę :p
Nie ma co się dziwić że olewają PC. Podejrzewam, że w większości tytułów połowa kopi gry pochodzi z nielegalnych źródeł. Swojego czasu ubisoft twierdził że w ich przypadku to nawet 90%. Pewnie przesadzili, ale na torrentach rozchodzą się miliony kopii.
Tak długo jak taki stan rzeczy będzie się utrzymywał najwięksi wydawcy będą traktować tę platformę po macoszemu.
Oczywiście są wyjątki które się dobrze rozchodzą.
Wina nie stoi tylko po stronie graczy, sami wydawcy często sobie strzelają w kolano wydając gry za które nie warto płacić nawet jedenj trzeciej ceny. Jak ktoś wyda 50 euro za 8 godzin gry do której nie będzie chciał wrócić to następnym razem mocno się podrapie po głowie czy kupić kolejny produkt tej firmy. Albo go totalnie oleje lub pobierze z internetu, w jednym i drugim przypadku nikt na tym nie zarobi.
Kombinują z jakimiś mikropłatnościami w modelu free to play, co zmienia się w pay to win.
Przykre ale prawdziwe.
 
Uwielbiam argument o piractwie. Ciekawe, że nikt go nigdy nie podaje przy okazji Xboxa 360, na którym piractwo kwitnie w najlepsze. Wysoka sprzedaż Mortal Kombat czy GTA V na PC to pewnie kłamstwo, bo wszyscy ukradli zamiast kupić.
 
Napisałem, że są wyjątki :p

edit.

Do tego oczywiście dochodzą inne względy, nie każdego stać na niezależność i podpisują cyrografy z Sony i MS. Wszystko w ostatecznym rozrachunku sprowadza się do pieniędzy
 
Last edited:
[video]https://youtu.be/W9zMv4GSaV8[/video]
OMG!!!!! Oby to było prawdziwe, oby to było prawdziwe!!!

MediEvil to jedna z moich ulubionych gier z dzieciństwa (i nie tylko).
Oby to było prawdziwe...
 
Normalnie to co zaczyna Konami wyczyniac z Silent Hills to juz przekracza wszelkie granice

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107...rnetowe_z_PlayStation_4_z_zainstalowanym.html

Usuwają aukcje ludzi którzy sprzedają konsole z zainstaloowanym demem P.T. zasłaniając się prawami autorskimi..
Ktoś tam poleciał na głowę, czy te demo było płatne? moze niech każdemu kto miał na dysku niech dadzą formata jak juz chca tak wymazać i zatrzeć demo Silent Hills.
Normalnie w głowie sie nie mięsci, miałem brać MGS V ale jak Konami takie numery odstawia to niech spadają na drzewo, bo im nawet Snickers nie pomoże.
 
Pograłem trochę w Woolfe i pierwsze co mi się rzuca w oczy na minus to praca kamery, gra wygląda na 2,5D jak nowy Trine ale nie zawsze ta kamera ustawia się tak jakbyśmy chcieli w konsekwencji czego tracimy życie. Walka natomiast bardzo przypomina mi tą znaną z serii Souls, przeciwnicy są wymagający trzeba bardzo uważać w starciu z grupą 2-3 osobową lub większą bo bardzo łatwo zginąć. Grafika jest utrzymana w takiej ponurej stylistyce co tylko potęguje klimat gry. W moim odczuciu gra warta max 10-15zł, taka ciekawa odskocznia od innych gier ;)
 
Ja za mało grałem w Woolfie zeby się wypowiadac, pogralem z godzinke i wylaczylem bo bania mnie rozbolała, a pozniej nie bylo juz czasu.
Ale urzekla mnie muzyka no i fajne jest to, ze sie gra wlasnie Czerwonym Kapturkiem, ja lubie jak robia takie gierki klimatyczne na podstawie jakiejs starej bajeczki :D. Walka jest taka soczysta w miarę i fajny dźwięk jest, jak się podnosi miksturkę życia :D. No ale Trine to to nie jest, czekam na trine 3 :).
 
Grał ktoś w Don't Starve? Bardzo sympatyczna gierka survivalowa ze śmiesznym stylem graficznym i uroczą muzyką ;D. Ficzerów ma całkiem sporo, ale nie jest to jakoś bardzo przytłaczające, gdyż nie od razu trzeba się wszystkimi przejmować. Poziom trudności rośnie stopniowo wraz z upływem dni, a jednocześnie gracz eksplorując teren zdobywa nowe składniki, które pozwalają na tworzenie bardziej zaawansowanych przedmiotów. Jest system perma-death, ale gra oferuje również różne opcje magiczne, które pozwalają uniknąć utraty wielu godzin rozgrywki. Strasznie to wszystko wciąga, polecam :).
 
Top Bottom