Zasnąłem po 2 w nocy i obudziłem się o 5 po to tylko, żeby od razu odpalić zwiastun na smartfonie
Łącznie obejrzałem już chyba z 10 razy wersję nieskompresowaną i 5-6 polską. Od wczoraj przechodzą mnie regularne, niekontrolowane ciary. No nie mogę przestać myśleć o tym zwiastunie i nucić sobie melodii... Redzi, co Wyście zrobili z moją głową?!?
Właściwie przeżyłem szok 2 razy - po raz pierwszy, gdy obejrzałem CGI bez napisów, a drugi raz, gdy przeczytałem tłumaczenie piosenki na polski... Jednak trzeba w pełni rozumieć tekst, żeby trailer zrobił pełne wrażenie. Miazga. Miazga i opad szczeny. Żadne Bagińskie tego nie przebiją, z całym szacunkiem dla Tomka. Ale to jest jednak inna klasa.
Swoją drogą, przeczytałem sobie dzisiaj końcówkę Ziarna Prawdy i cała scena z Bruxą bardzo przypomina to CGI. Zarówno sama postać morfującej wampirzycy, walka, jak i rozmowa przed nią. No i przede wszystkim śpiew. Bruxa też śpiewała przed walką, i opis z książki pasuje idealnie do piosenki naszej rudowłosej. Tak jak w przypadku Killing Monsters - czuć, po prostu czuć ten powrót do korzeni, do książek i W1.
Brawa i oklaski