Dyskusja o artykułach i mediach dot. Wiedźmina 3

+
Nie no, strefa marzeń to Cezary Pazura.

Ideał do tej roli pod każdym względem. Szyc jest nieco za niski chociaż warsztat ma imponujący.
 
Zwykła cena za liczący ponad 300 stron komiks w pełnym kolorze i twardej oprawie. A jak się poszpera to można znaleźć taniej, np. tutaj. Inna sprawa, że jakość tego tytułu jest mocno dyskusyjna :p
 
Zwykła cena za liczący ponad 300 stron komiks w pełnym kolorze i twardej oprawie. A jak się poszpera to można znaleźć taniej, np. tutaj. Inna sprawa, że jakość tego tytułu jest mocno dyskusyjna
Aha, nie wiedziałem, że to ma 300 stron i twarda oprawa. Brakuje tylko najważniejszego: musiałbym być fanem komiksów - słabe medium.
 
To zapewne przez to, iż z zakręcenia opisałam link jako sukubb. Straszne. Dopiero zauważyłam swój błąd :/
Mi osobiście się podoba, piękny poranek. Bądź też zachód słońca. Jak kto woli.
 
Nie twierdzę, że to nie jest sukkub, przynajmniej w wersji redowej, bo oni mają często dość odmienne od moich poglądy na to, jak coś lub ktoś powinien wyglądać. Taki sylvan też nie bardzo zgadzał się z moim wyobrażeniem i opisem z książki.
Ale jeśli to nie jest sukkub, to co to jest w takim razie?

ed
Aha, już rozumiem, chodzi o literówkę.
Tak czy inaczej, sukkub powinien wyglądać odpowiednio demonicznie. Z takim włochatym do połowy kozłem to ja bym nie chciał się za bardzo oddawać uciechom różnorakim.
Może to ukryty przekaz feministyczny?
 
Last edited:
Ale jeśli to nie jest sukkub, to co to jest w takim razie?
Ależ oczywiście, iż jest to sukkub. Chodziło mi o moją literówkę, która wisiała na forum cały dzień (sukubb zamiast sukkub). Masz na myśli sukkuba z zimowania w Toussaint? Szczerze przyznam, że jestem dopiero na etapie ponownego odświeżania sagi i absolutnie nie pamiętam dokładnie, jak ów sukkub wyglądał.
Stworzenie ze screena rogi, kopyta i ogon ma. Zgodnie z sagą, sukkub to demon pod postacią pięknej kobiety i o wspomnianych wcześniej atrybutach. Sukkuby uwodziły mężczyzn, aby uzyskać dostęp do ich sił witalnych. Nie może to być więc pierwsza lepsza brzydula. A z oczu i tak jej źle patrzy.
 
Nie przypominam sobie opisu sukkuba u Sapkowskiego, ale moją wyobraźnię zaludniają sukkuby (w przenośni oczywiście) podobne do tych, jakie można zobaczyć po wpisaniu succubus w guglu. Są zdecydowanie bardziej proweniencji demonicznej, a nie leśnej. To, co jest na obrazku, to dla mnie zwie się faunem, jeśli są fauny płci żeńskiej.
Myślę, że chodzi o skrzydła, to ich brakuje.
https://www.google.pl/search?q=succ...X&ved=0ahUKEwjCpofEoKzJAhWEnnIKHVKFB7EQsAQIGw
 
Last edited:
Są zdecydowanie bardziej proweniencji demonicznej, a nie leśnej.
Tu jest to i to ;)
 
Z takim włochatym do połowy kozłem to ja bym nie chciał się za bardzo oddawać uciechom różnorakim.
Może to ukryty przekaz feministyczny?
Tutaj akurat wcalę się nie dziwię, mocno zarośnięta ta panna. Sarkazm rozpoznaję, więc wojujące feministki zostawię w spokoju. Odszukałam sobie wczoraj w Pani Jeziora moment zlecenia na sukkuba i nie zawierał on opisu tego stworzenia. Więc chyba można ostrożnie założyć, iż REDowski model opiera się na wolnej wyobraźni, niekoniecznie złej. Owszem są gusta i guściki, włochate nogi nie każdemu muszą się podobać. Ja myślę, że sukkub taki z samymi kopytami zamiast stóp wyglądałby komicznej. Coś jak syrena bez ogona jako dolnej partii ciała, ale za to z płetwami zamiast stóp. Kiepsko to widzę.
@shasiu - czemuś nie wrzucił tego do tematu o linkach? Zninjowałam cię parę godzin później :>
 
Czego by o "Domie ze Szkła" nie mówić, sukkuba miał dobrego. Skrzydła są, faunowych nóg brak. Taka wersja mi odpowiada.
 
Może i opiera się na wyobraźni, tylko że nieco pomieszanej. Mógłbym jeszcze przypuszczać, że to ja mam złe pojęcie o tym, jak powinien wyglądać porządny sukkub, ale szybki przegląd grafik w sieci sugeruje, że to redzi coś przekombinowali. Naprawdę nie wiem, skąd pomysł na akurat taki model.

Faun.
Sukkub.

"Potwór nocny nęka tutejsze domostwa. Diabeł, upiór, sukkub w postaci niewieściej, ale tak bezwstydnej, że opisać się nie odważymy, dręczy cnotliwych i wiernych małżonków. Nawiedza nocą alkowy, dopuszcza się wszetecznych zberezeństw i wstrętnych perwersji, o których mówić skromność nam nie pozwala. Wy, jako znawca, wiecie zapewnie, w czym rzecz. "
Pani Jeziora
I to niby ma być ten bezwstydny upiór dopuszczający się zberezeństw wszetecznych oraz wstrętnych perwersji? No z czym do ludzi? Przecież w takiej postaci to z trudnością wyposzczonego nastolatka by skusiła.
 
Top Bottom