Oj czuję, że Ciri skradnie nam serca, a myśli będą się kierować tylko w kierunku: co u niej i co się z nią teraz dzieje...
A potyczki miłosne Geralta odejdą na plan dalszy.
Oj czuję, że Ciri skradnie nam serca, a myśli będą się kierować tylko w kierunku: co u niej i co się z nią teraz dzieje...
A potyczki miłosne Geralta odejdą na plan dalszy.
A na grzebieniu to kto tak szaleje ? Zbyt nieczytelne.
Oj czuję, że Ciri skradnie nam serca, a myśli będą się kierować tylko w kierunku: co u niej i co się z nią teraz dzieje...
A potyczki miłosne Geralta odejdą na plan dalszy.
Lambert
Właśnie zobaczyłem jak w grze stajemy na brzegu zmęczeni szukaniem Ciri i nagle po drugiej stronie rzeki/jeziora wybiega Ciri, która na chwilę spojrzała w naszą, stronę po czym uciekała dalej przed pościgiem. A my, jako Geralt, możemy to tylko obserwować, bo i tak nie zdążymy.Wyszłoby świetnie, gdyby Redom udało się zrobić coś w stylu poszukiwania Geralta przez Ciri w Pani Jeziora, gdzie momentami mijali się dosłownie o włos.... Jak wtedy na zaśnieżonej przełęczy za Toussaint. Chyba najbardziej stresujące i emocjonujące momenty w książce
No chyba tak, obstawiałem albo Lamberta albo Coena, ale tego drugiego nikt nie potwierdził w grze.
To jest Ciri. Ma małą kieckę i figurę dziewczyny. W ruchach też daje się wyczuć jej kobiecą zwinność
Ja mam dokładnie taki plan. Zmęczony "wiedźmiństwem" Geralt, pojawienie się na horyzoncie Yen, i Ciri do kompletu. Zdecydowanie mój Wilk skupi się na "kompletowaniu rodziny", bez bawienia się w tańce, hulanki i swawole.
Nie wypada.
Ale to się sprowadza do tego, że jeszcze będę musiał odszczekać swoje wcześniejsze słowa i musiałbym Cię przeprosić, że nie chciałem kontynuacji z Ciri w roli głównej. Nie, nie, nie... Nie wiem co mam już sobie myśleć xD
Ja tyż. Właśnie mam nadzieję na więcej takich chwil:Wieczorne ognisko i pogadanka ze starym druhem Vesemierem. Fajnie, lubię takie klimaty.
Ja tyż. Właśnie mam nadzieję na więcej takich chwil:
Swoją drogą strasznie dziwne, że te najlepsze i najbardziej klimatyczne momenty możemy zobaczyć na jakichś nędznych, cudem wydartych fragmentach.