No dla mnie średnio, bo moim zdaniem mogłoby to kusić potem gracza, by w końcu, po odpowiednio dużym rozwoju postaci, wrócić do niego i go pokonać. Komuś by się wreszcie udało albo byłoby to niemożliwe i pozostawiało niedosyt. Byłoby to dla wielu wyzwanie, które i tak jest z góry skazane na niepowodzenie. Chodziłyby za nami myśli jaki mógł być z niego loot, co było za nim, czego strzegł, może było na niego jakieś wielkie zlecenie. Mogłyby być również narzekania na zły balans, chyba, że byłoby to z góry powiedziane - "Nie, nie przejdziesz, tu się kończy mapa, tego potwora nigdy nie pokonasz". Tylko, że to takie trochę naciągane dla mnie. Poza tym ile musiałoby być tych obrzydliwie silnych potworów, przecież końców mapy trochę jednak jest.Myślałem, że na krańcu mapy po prostu czeka nas obrzydliwie silny potwór (taki zabijający jednym ciosem), który skutecznie odstraszałby od przekroczenia pewnej granicy
Moim zdaniem byłoby to zdecydowanie bardziej naturalne i autentyczne niż mimowolne odwracanie się/szybka podróż/teleport.
Chyba, że byłby tam jakiś inteligentniejszy potwór, który by nam to jakoś sprytnie objaśnił i uświadomił gracza.