[FAQ] Gwint: błędy, pytania, porady - "gracze pytają, Lexor odpowiada"

+
Przyznam, że zmiana cyklu mnie zaskoczyła. Wiedziałem, że to ostatni miesiąc, ale myślałem ze cykl potrwa do końca obecnego sezonu rankingowego, który nazwany jest sierpniowym, a kończy się we wrześniu.

Nie dostałem też żadnego nowego darmowego zadania na start cyklu, tylko muszę czekać na nowy dzień. :]

Ciekawe czy zadania będą działały, czy też gra nie będzie ich widziała aż do czasu kolejnej aktualizacji?

Na wszelki wypadek: @MichalG666, jak zrobisz jakąś działającą talię na nowy cykl, to daj mi znać! ;)
 
O ile dobrze Cię zrozumiałem: restart gry restartuje kontrakt Meve? To może zagraj jedną dłuuugą sesję! ;)

I tak i nie ;) Po restarcie gry jest "0", ale gdy wygram jakąś grę mając skórkę Meve, to zwycięstwo się dolicza do poprzednich (mam ich niby 6). Problem w tym, że gra "nie widzi" tych zwycięstw i nagrody za kontrakty nie są przyznawane (ani kontrakty się nie zaliczają).
Post automatically merged:

Na wszelki wypadek: @MichalG666, jak zrobisz jakąś działającą talię na nowy cykl, to daj mi znać! ;)

Póki co zauważyłem, że zadania o dziwo zaliczają się zgodnie z opisem, więc chyba tym razem nie będzie trzeba tworzyć "specjalnej" talii aby się zaliczały :D
 
Last edited:
Póki co zauważyłem, że zadania o dziwo zaliczają się zgodnie z opisem, więc chyba tym razem nie będzie trzeba tworzyć "specjalnej" talii aby się zaliczały
Poprzednio miałem tak, że zadania mi się zaliczały zgodnie z ich opisem ALE POD WARUNKIEM, że grałem Twoją talią. :E
Teraz wszystko się zgadza: grasz swoją talią, więc zadania Ci się zaliczają. ;)
 
Widzę, że darmowe zadania z cyklu zamiast się dziennie pojawiać to mi znikają... :confused:

Pierwsze zadanie nowego cyklu pojawiło mi się dopiero 2 września, drugie 3 września.

3 września ukończyłem jedno zadanie, jedno zostało.

Trzecie (drugie na liście) zadanie pojawiło mi się 4 września. Tego dnia nie grałem, nie zrobiłem ani jednego zadania.

Więc teraz, 5 września, powinienem mieć trzy zadania na liście a mam... jedno. WTF.

Obecnie mam drugi poziom cyklu - to potwierdzenie, że zaliczyło mi tylko jedno zadanie do tej pory.

Co się stało z jednym (które miałem) i z drugim (które miało się dziś pojawić)? LOL. :/
 
@MichalG666: Czekaj, czekaj, czyli zamiast ze skórką Gascona, trzeba grać z jego rewersem??? :confused:
Dokładnie tak :shrug:
Niestety ani skórka ani rewers nie posuwają mi licznika tego kontraktu. :S Może Ty coś jeszcze dodatkowo robisz?

PS. Znalazłeś już jakąś fajną talię na nowy cykl? :>

EDIT: Aktualizacja: dostałem 1/30 na kontrakcie jak założyłem skórkę ORAZ rewers JEDNOCZEŚNIE... :E
 
Last edited:
Niestety ani skórka ani rewers nie posuwają mi licznika tego kontraktu. :S Może Ty coś jeszcze dodatkowo robisz?

PS. Znalazłeś już jakąś fajną talię na nowy cykl? :>

U mnie działał sam rewers i o dziwo kontrakt naliczał się na bieżąco :)

Kontrakt ze skórką Meve też zaczął działać jakiś czas temu i nalicza się prawidłowo.

Co do talii na cykl, to niestety nie stworzyłem żadnej fajnej, co mnie trochę irytuje :/ Bo tamtą talią z Wiedźminami mogłem spokojnie wygrywać, a teraz gram tylko po to by zagrać odpowiednie karty, a szanse na wygraną mam iluzoryczne.
 
U mnie zaczęło naliczać dopiero jak założyłem obie rzeczy. Teraz już wolę nic nie zmieniać, bo jeszcze coś się popsuje...

@MichalG666: Ja mocno się męczę z tym cyklem. :/

PS. Na angielskiej części forum postują jakieś nowe karty, a administracja polskiej części smacznie śpi.
 
Fakt, lepiej nie zmieniać jak działa :)

Ja mocno się męczę z tym cyklem. :/

Witaj w klubie :D Przyznam, że ten cykl trochę mnie zniechęca do grania... ale może aktualizacja i nowe karty coś pomogą (tak te, o których na polskim forum nikt nie pisze)
 
Czy komuś też nie zalicza kontraktów związanych ze skórką Gascona. Wygrałem 3 gry a postępu żadnego.
 
Jak już wspominano wyżej w tym wątku, trzeba grać z aktywnym rewersem Gascona, a nie skórką (jest błąd w opisie zadania).
 
Sugestie dotyczące rozgrywki:

Karty:
- Ostatnie przygotowania - są za silne jak na koszt werbunku który prezentują. Mianowicie wzmacniają o 6 + 2 pkt pancerza a Mardoeme zadaje 3 pkt obrażeń i dopiero wzmacnia o 6 OBIE KARTY ZA 4 PROWIZJI. Różnica jest duża, karty Skellige nie użyjemy na karcie o mniejszej sile niż 4 oraz nie daje pancerza. Ostatnie przygotowania zbyt łatwo mogą być tworzone. Dajcie nerfa że nie daje pancerza lub coś innego.

- Ulula - karta bez sensu, za słaba żeby przetrwać a pasywna umiejętność nie daje zbyt dużego tempa. Dodatnie Fatum dało by więcej opcji do grania. Teraz niegrywalna. legendarne katy pod Ululę są za drogie żeby robić sensowne decki.

Liderzy:
- Cesarska Formacja - oczywiste jest ze jest to za silny lider. daje łącznie 8 punktów + 8 punktów pancerza....!!
- Trans Bitewny - daje Mardroeme która ....(opisałem wyżej) pasywna umiejętność nie nadrobi tyle pkt. Lider za +6 pkt (pasywna jest z d. bo albo jednostki są zbijane albo dostają blokadę). Korzyść pasywną dostają TYLKO Mówcy Klanu Kruka (który znika z planszy po jednej kolejce)
- Gniew Morza - dajcie jakiegoś busta lidera bo jest jednym z najgorszych. Np. 3 ładunki które tworzą Łzy Syreny (alchemia) Mozą by coś z cmentarza korzystać. Zero kontroli na pojedyncze kary kompatybilnych z tym liderem. Złożenie sensownego decku jest za drogie w prowizje.

Frakcja:
- Nilfgard - frakcja przez którą odchodzi najwięcej graczy. Rozumiem że ktoś kto tworzy gwinta jest jej fanem ale bez przesady. Każdy lider jest w mecie a naddatek to jedyna frakcja która jest MEGA kontrola a zarazem się mega wzmacnia. Tyle różnych silników nie ma żadna inna frakcja. Nawet jak byśmy złączyli kilka liderów.
Dobrym rozwiązaniem będzie dodanie do Nilfgardu dla najsilniejszych kart lojalności której brakuje dla wszystkich decków.
Na 50 rozgrywek trafiam na 29 razy Nilfgard - wg. was jest to w porządku? Słuchając graczy nie musielibyście zawieszać wspierania gry.
 
Sugestie dotyczące rozgrywki:

Karty:
- Ostatnie przygotowania - są za silne jak na koszt werbunku który prezentują. Mianowicie wzmacniają o 6 + 2 pkt pancerza a Mardoeme zadaje 3 pkt obrażeń i dopiero wzmacnia o 6 OBIE KARTY ZA 4 PROWIZJI. Różnica jest duża, karty Skellige nie użyjemy na karcie o mniejszej sile niż 4 oraz nie daje pancerza. Ostatnie przygotowania zbyt łatwo mogą być tworzone. Dajcie nerfa że nie daje pancerza lub coś innego.
Tyle że zauważ że Skellige ma karty, które można obić na tracąc nic - opancerzony drakkar, Sigvald, smokożółw. Na smokożółwiu madroememe wchodzi za 9 pkt.
- Ulula - karta bez sensu, za słaba żeby przetrwać a pasywna umiejętność nie daje zbyt dużego tempa. Dodatnie Fatum dało by więcej opcji do grania. Teraz niegrywalna. legendarne katy pod Ululę są za drogie żeby robić sensowne decki.
A kto mówi że karty pod Ululę to muszą być goldy. Masz wojownika Brokvar albo skelligijskiego marudera. Z kart pingujących masz jeszcze Haralda z goldów, Herkję. Tak na szybko wymieniłem. Na pewno jest więcej. Zresztą Wiku kiedyś wrzucił talię z Ululą, aż sprawdzę. O i proszę: talia.
Liderzy:
- Cesarska Formacja - oczywiste jest ze jest to za silny lider. daje łącznie 8 punktów + 8 punktów pancerza....!!
- Trans Bitewny - daje Mardroeme która ....(opisałem wyżej) pasywna umiejętność nie nadrobi tyle pkt. Lider za +6 pkt (pasywna jest z d. bo albo jednostki są zbijane albo dostają blokadę). Korzyść pasywną dostają TYLKO Mówcy Klanu Kruka (który znika z planszy po jednej kolejce)
- Gniew Morza - dajcie jakiegoś busta lidera bo jest jednym z najgorszych. Np. 3 ładunki które tworzą Łzy Syreny (alchemia) Mozą by coś z cmentarza korzystać. Zero kontroli na pojedyncze kary kompatybilnych z tym liderem. Złożenie sensownego decku jest za drogie w prowizje.
Mardroeme tak jak już pisałem można użyć na inne karty, ewentualnie jeżeli grasz alchemią możesz wzmocnić mówcę klanu kruka albo użyć lidera żeby ubić jakąś jednostkę co ma 3 siły. Alchemia cierpi na brak kontroli. Dodatkowo scenariusz pod alchemię był uważany za najlepszy dopóki nie wprowadzili nowych scenariuszy (rycerze, kultyści).

Gniew morza to talia stricte pod swarmy. Jeżeli natrafisz na swarm zakonników, elfów lub krabopająków to z reguły wygrywasz. Problem jest z taliami które nie idą szeroko albo zagrywają jednostki z pancerzem. Nie każdą wygrywasz każdą grę. Nawet Nilfgaard tak tutaj znienawidzony przez wszystkich przegrywa na niektóre talie. Nie ma talii dobrej na wszystko.
Frakcja:
- Nilfgard - frakcja przez którą odchodzi najwięcej graczy. Rozumiem że ktoś kto tworzy gwinta jest jej fanem ale bez przesady. Każdy lider jest w mecie a naddatek to jedyna frakcja która jest MEGA kontrola a zarazem się mega wzmacnia. Tyle różnych silników nie ma żadna inna frakcja. Nawet jak byśmy złączyli kilka liderów.
Tutaj polemizowałbym. Nie mówię że NG nie jest kontrolną frakcją bo jest, ale bardziej wkurzający niż NG moim zdaniem jest Syndykat. Tam też masz bardzo dużo kontroli a i na punkty nie może narzekać.
Dobrym rozwiązaniem będzie dodanie do Nilfgardu dla najsilniejszych kart lojalności której brakuje dla wszystkich decków.
Na 50 rozgrywek trafiam na 29 razy Nilfgard - wg. was jest to w porządku? Słuchając graczy nie musielibyście zawieszać wspierania gry.
Lepszym pomysłem moim zdaniem byłoby dodanie kart lojalnościowych do innych frakcji a w szczególności do KP. Mam wrażenie że CDPR zapomnieli o tym słowie kluczowym.
Post automatically merged:

Witaj w klubie :D Przyznam, że ten cykl trochę mnie zniechęca do grania... ale może aktualizacja i nowe karty coś pomogą (tak te, o których na polskim forum nikt nie pisze)
Nawet ze starymi kartami możesz fajnie nabijać cykl. Ja np. gram podwójnym Madociem z żołnierzami i mam na razie 50 poziom. Tak wiem, zostanę zlinczowany za granie NG :D. Tam w cyklu masz zadania w stylu zagraj 15 żołnierzy NG albo zagraj jednostki z barykadą, czy jednostki które zadają obrażenia czyli bomby, fajnie się to nabija.
 
Last edited:
Tyle że zauważ że Skellige ma karty, które można obić na tracąc nic - opancerzony drakkar, Sigvald, smokożółw. Na smokożółwiu madroememe wchodzi za 9 pkt.
Z jednej strony racja, z drugiej żeby tak grać musisz mieć deck po to tylko. Ostatnie przygotowania powinny dostać nerfa uważam.
Na smokożółwia wchodzi za 12 pkt (pancerz utracony).
A kto mówi że karty pod Ululę to muszą być goldy. Masz wojownika Brokvar albo skelligijskiego marudera. Z kart pingujących masz jeszcze Haralda z goldów, Herkję. Tak na szybko wymieniłem. Na pewno jest więcej. Zresztą Wiku kiedyś wrzucił talię z Ululą, aż sprawdzę. O i proszę: talia.
Nie lubię nekkera. Nie ma decków z Ululą które by coś znaczyły na pro ranku. Może jak ktoś zaczyna (chociaż nowych graczy chyba nie przybywa)
Gniew morza to talia stricte pod swarmy. Jeżeli natrafisz na swarm zakonników, elfów lub krabopająków to z reguły wygrywasz. Problem jest z taliami które nie idą szeroko albo zagrywają jednostki z pancerzem. Nie każdą wygrywasz każdą grę. Nawet Nilfgaard tak tutaj znienawidzony przez wszystkich przegrywa na niektóre talie. Nie ma talii dobrej na wszystko.
NG ma kontrole, ma tempo w budowaniu punktów, na skracanie (dobieranie czego się chce), gra karty przeciwnika przeciwko niemu, wszystko ma i to na wysokim poziomie. Pamiętam że gość zagrał x3 Meluzyne przeciwko mnie w jednej rundzie, balansu zero + brązy.
Tutaj polemizowałbym. Nie mówię że NG nie jest kontrolną frakcją bo jest, ale bardziej wkurzający niż NG moim zdaniem jest Syndykat. Tam też masz bardzo dużo kontroli a i na punkty nie może narzekać.
Syndykatu mało się spotyka, nie mówię że nie. Zwłaszcza ja mam pecha grać cały czas na NG
Lepszym pomysłem moim zdaniem byłoby dodanie kart lojalnościowych do innych frakcji a w szczególności do KP. Mam wrażenie że CDPR zapomnieli o tym słowie kluczowym.
To chciałem przekazać, dodać lojalność do frakcji. Pisałem o NG bo jest nawiększy problem.
 
Hmm.. nie wiem czy słyszeliście o zmianach w opłatach za silnik Unity, na którym działa też i Gwint. Od przyszłego roku twórcy Unity chcą wprowadzić opłaty od każdej instalacji gry, która korzysta z ich silnika.


Czy to równocześnie oznacza definitywny koniec Gwinta mimo wcześniejszych zapowiedzi? Czy CDPR będzie stać na opłaty nie tylko za utrzymanie serwerów ale i za dokonywane instalacje? Bo obawiam się, że Gwint, nawet jeśli nie przyniesie wymaganych do opłat zysków, to dość łatwo przekroczy ustalone wartości instalacji aby ponosić opłaty po pierwszym dniu stycznia 2024 roku.

 
Hmm.. nie wiem czy słyszeliście o zmianach w opłatach za silnik Unity, na którym działa też i Gwint. Od przyszłego roku twórcy Unity chcą wprowadzić opłaty od każdej instalacji gry, która korzysta z ich silnika.
Słyszałem o tym, ale Unity zmieniło nieco zdanie pod naporem krytyki, tu masz dowód.
 
Słyszałem o tym, ale Unity zmieniło nieco zdanie pod naporem krytyki, tu masz dowód.
Dowód, który podałeś, nie za wiele tu zmienia (poza tym zostało to już opisane w artykule IGN, do którego linka też podałem). Gwint nie jest demem, tylko pełną grą (więc progi opłat obowiązują), opłaty za instalacje nie będą pobierane za reinstalacje, ale jeśli ktoś zainstaluje Gwinta na kilku urządzeniach (np. laptop, smartfon i tablet) to każda instalacja będzie liczona osobno.
 
Może zmienią zdanie i w ogóle wycofają się z tego pomysłu. Nieraz tak było. Z resztą wystarczył 1 dzień szumu na ten temat i już zmienili zdanie. Trzeba zobaczyć jak sytuacja się rozwinie. Poza tym Gwint to już wydana gra a prawo nie działa wstecz. Pod kątem prawnym to rzeczywiście gdyby chcieli takie coś wprowadzić do już istniejących gier no to mają bardzo małe szanse na ugranie czegoś. Jedynie co zrobili to odstraszyli potencjalnych deweloperów od ich silnika.
 
Top Bottom