- Status
A widzisz Keth, widocznie mam jeszcze mniejszy geniusz niż Ty, bo kilka postów mi zniknęło i nie wiem, czy to Twoje dzieło, czy też jakiś błąd forum. Spróbuję wysłać ponownie? Ban.Możesz łaskawie podać powód, dla którego nie wyślesz PW/nie zrobicie bota? Ile tych postów dziennie usuwacie? 5? 10? Umrzesz jak do tego PW dodasz? Nie, a jeden problem mniej.No, ale Ty jesteś Pan Keth, a reszta to nędzni userzy.Keth said:
Nawet jak się Wam idzie na rękę, to i tak tylko narzekacie...To może następnym razem, jak ktoś będzie nadmiernie spamował i kilka razy jego posty będą nadawały się do usunięcia, to po prostu będziemy warnować/banować, wtedy każdy będzie wiedział, za co.BTW, ja nie mam ani kompetencji, ani umiejętności do zrobienia takiego feature'a, a REDzi są zajęci innymi rzeczami i póki co nawet nie miałby tego kto wprowadzić.
wspominałem już kiedyś o jakiejś regularnej rotacji moderatorzy-userzy, co przeszło zupełnie bez echa. A rozdźwięk pomiędzy 'my' a 'Wy' się robi coraz, coraz większy. Vatt i Krakers wciąż utrzymują we mnie wiarę, pytanie tylko kiedy popadną w rutynę jak Undomiel i Iwona...
A bierzesz pod uwagę możliwość tego, że patrzysz na to od strony osoby, która normalnym userem była ostatnio 5 lat temu? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, że tak strzelę komunałem.zrobiłem sobie nawet krótki wywiad - Twój ostatni post, który nie jest tekstem moderatorskim datuje się na 24 września, 26 postów temu. Jeśli byśmy wyciągnęli z tego wniosek, że raz na 26 postów piszesz coś niezwiązanego z moderowaniem, to może jednak w tym co powiedziałem jest trochę racji?Keth said:
Ja pizgam, telenowela brazylijska. " Moderzy są be i się wywyższają". Co to jest, forum czy kółko wzajemnej adoracji?
Odcinając się od żałosnego poziomu wypowiedzi moich ziomali, popieram powiadamanie przez PW o warnach, banach, skasowanych postach, co zresztą mówiłem już kiedyś w tym wątku, a potem moedratorowi, 'osobiście'. Co wy na to? 
Btw, Dorwal, zero szacunku. Twoim flejmem zaspamiles moja wazelinę... :/
Btw, Dorwal, zero szacunku. Twoim flejmem zaspamiles moja wazelinę... :/
Jesteś zajebisty, wiemy.Socchi said:
za to wy beznadziejnitraktujecie to forum jakby było sensem waszego życia, skarżycie się, tupiecie nóżkami na Ketha - mnie to wszystko tak śmieszy że ja nie mogę. robicie z Ketha ikonę i macie niesamowitą radość z jakiegoś złego słowa na niego powiedzianego. jak dzieciaki opluwające stalina. przejdźcie na [kukuryku] obok tego wszystkiego, po cholere wam to?Arwil, dostałeś bana na 3 dni?jejq : (Dorwall, źle ci tutaj i Keth ejst niedobry?jejq : (ludzie, darujmy sobie, to już nie te czasy. co z tego że forum jest państwem w państwie? co z tego, że w regulaminie jest punkt że w razie specjalnym moderator podejmuje decyzje? co z tego, że jest to jedyne forum, na którym moderatorzy nie są zwykłymi użytkownikami?nic, panowie i panie, [kukuryku] toLepiej ^^Vatt
Stwierdzanie faktów to nie obrażanie ^^Keth said:
Bałdzo, bałdzo niedobrze mi tutaj... dlatego tutaj siedzę, bo jestem masochista...
I tak wiemy co Twoją wazeliną stoi. Nie udawaj waść!Wróciłem i znów zrobiło się przyjemnie ^^.Keth said:Odcinając się od żałosnego poziomu wypowiedzi moich ziomali, popieram powiadamanie przez PW o warnach, banach, skasowanych postach, co zresztą mówiłem już kiedyś w tym wątku, a potem moedratorowi, 'osobiście'. Co wy na to?
Dziękuję
.
Pozwalam, ponieważ się wam należy.
Skoro kopię was tam, gdzie najbardziej boli, to może przyszedł czas, żeby wzmocnić się w tamtym miejscu, żeby boleć przestało. Ale komu się chce utrzymywać wysokie standardy?
Czekam na to, az zbierzecie się w sobie i zaczniecie być normalni. Wtedy przestanę być chamskim, opryskliwym gburem. A przynajmniej to zakamufluję
Ok, j*** mnie to, będę mieć na to w*****, Wallace, a Ty Socchi, ja ty ****** to ja sobie też *******ię i będzie git, a dobre chłopaki reprezentują JP na 100%
ja dostałem ostrzeżenie tylko za 'dupę' :/i niech potem undomiel nie mówi, że nic się nie dzieje, taka pyskówka to dla mnie zawsze miód. Dojazd goni dojazd, po pierwszym obrazku Genesis powinien nie mieć oporów przed wstawieniem kilku następnych i radośnie się wszyscy rozejdziemy.
- Status