Jak zabić kościeja?

+
Ja przed walką z kościejem wypiłem wierzbę,jaskółkę i puszczyka. Kiedy Kościej dobierał mi się do skóry i traciłem dużo HP przez krwawienie to od niego uciekałem i co jakiś czas używałem Igni ;).Grałem na poziomie trudnym.
 
co was tu kościej bił jak się wali mieczem non stop to nawet pazurkiem nie ruszy :) walic mieczem bez przerwy i zaraz padnie.
 
pawn77 said:
A który miałeś poziom? bo jeżeli tak to jak byś walczył z Azarem ? ja ledwo przeżyłem te mutanty i mialem tylko troche miesa bo mi sie eliksiry skończyły..... ale udało sie
Pawn, potem po drodze masz ognisko, tam zrobiłem sobie kilka eliksirów i potocznie mówiąc wróciłem do gry.Grałem na poziomie Trudnym.
 
szymex11 said:
szymex11 said:
A który miałeś poziom? bo jeżeli tak to jak byś walczył z Azarem ? ja ledwo przeżyłem te mutanty i mialem tylko troche miesa bo mi sie eliksiry skończyły..... ale udało sie
Pawn, potem po drodze masz ognisko, tam zrobiłem sobie kilka eliksirów i potocznie mówiąc wróciłem do gry.Grałem na poziomie Trudnym.
a może mu chodziło te mutanty przed Azarem? ::)
 
Kościej nie sprawia problemu gdy ma się styl silny srebrny maksymalnie rozwinięty. Po prostu nie pozwolimy mu pierwszemu zaatakować. Gdy jednak nas walnie wtedy są 2 wyjścia - 1 to użycie znaku do odrzucenia go a druga to bieganie wokół sali. Gdy go zaatakujemy i kościej przerwie naszą sekwencję wystarczy znak igni który daje nam przewage. Co do eliksirów to polecam rosomaka i ten zatrzymujący krwawienie.
 
Kościej poszedł jedną sekwencją miecza aerodnight stylem silnym na medium. wypiłem chyba rosomaka, polnoc i jaskolke nigredo.
 
Allatariel said:
Allatariel said:
Allatariel said:
A który miałeś poziom? bo jeżeli tak to jak byś walczył z Azarem ? ja ledwo przeżyłem te mutanty i mialem tylko troche miesa bo mi sie eliksiry skończyły..... ale udało sie
Pawn, potem po drodze masz ognisko, tam zrobiłem sobie kilka eliksirów i potocznie mówiąc wróciłem do gry.Grałem na poziomie Trudnym.
a może mu chodziło te mutanty przed Azarem? ::)
No to jak by nie patrzeć to i tak ognisko jest PO Kościeju, a po ognisku są mutanty i dopiero potem Javed. A chodzic można do sklepu.
 
mnie na hardzie dobijały ciosy specjalne koscieja - co chwilę miałem krwawienie, czasem powalenie, i nie pomagało na to dopakowanie się wszystkimi eliksirami. wiec po paru load`ach uciekałem w kółko i waliłem znakiem Igni - dopiero wtedy padł =)
 
ringeck said:
mnie na hardzie dobijały ciosy specjalne koscieja - co chwilę miałem krwawienie, czasem powalenie, i nie pomagało na to dopakowanie się wszystkimi eliksirami. wiec po paru load`ach uciekałem w kółko i waliłem znakiem Igni - dopiero wtedy padł =)
Powalenie - wierzba, na krwawienie też jest eliksir. Co za problem je wypić przed walką?
 
Jedzon said:
Jedzon said:
mnie na hardzie dobijały ciosy specjalne koscieja - co chwilę miałem krwawienie, czasem powalenie, i nie pomagało na to dopakowanie się wszystkimi eliksirami. wiec po paru load`ach uciekałem w kółko i waliłem znakiem Igni - dopiero wtedy padł =)
Powalenie - wierzba, na krwawienie też jest eliksir. Co za problem je wypić przed walką?
Jedzon said:
mnie na hardzie dobijały ciosy specjalne koscieja - co chwilę miałem krwawienie, czasem powalenie, i nie pomagało na to dopakowanie się wszystkimi eliksirami.
czytanie ze zrozumieniem się kłania. robiłem loada nawet wcześniej,żeby mieć co najmniej 10 eliksirów na krwawienie plus na powalenie, ale mimo wypicia eliksirów i posiadania zdolności zmniejszających krwawienie i szanse powalenia - i tak dostawałem,kiedy próbowałem walczyć wręcz. ponadto kościej potrafił mi przerwać sekwencję, najczęściej już po "drugim ataku", więc za dużo nie mogłem zdziałać mieczem 0_o
 
czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Wiem co napisałeś, ale wierzba daje najczęściej ]całkowitą odporność na powalenie czego możemy doświadczyć w walce z Javedem. Co do eliskiru na krwawienie to zazwyczaj używa się go po zaczęciu krwawienia - przerywa je natychmiast. Co do przerwanej sekwencji to już tutaj wg mnie jest wina poruszania się podczas walki, gdy staniemy w odpowiednim miejscu możemy zrobić pełną sekwencję, gdy staniemy w złym nie dojedziemy nawet do 4 ataku. W dodatku gdy kościej przerywa nam sekwencje najzwyczajniej w świecie powinniśmy użyć znaku aard by go odepchnąć - po to ten znak jest.
 
Jedzon said:
czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Wiem co napisałeś, ale wierzba daje najczęściej ]całkowitą odporność na powalenie czego możemy doświadczyć w walce z Javedem. Co do eliskiru na krwawienie to zazwyczaj używa się go po zaczęciu krwawienia - przerywa je natychmiast. Co do przerwanej sekwencji to już tutaj wg mnie jest wina poruszania się podczas walki, gdy staniemy w odpowiednim miejscu możemy zrobić pełną sekwencję, gdy staniemy w złym nie dojedziemy nawet do 4 ataku. W dodatku gdy kościej przerywa nam sekwencje najzwyczajniej w świecie powinniśmy użyć znaku aard by go odepchnąć - po to ten znak jest.
cóż - w takim wypadku pewnie mój kościej dostał w losowaniu +200% do powalenia ;pco do krwawienia - zdarzało mi sie to zbyt często. wcześniejszego save`a miałem bardzo daleko, a ze składnikami mogłem zrobić tylko 10 eliksirów - nie wystarczało.aard - wypas,ale przerwanie sekwencji w moim wypadku to właśnie najczęściej atak+krwawienie lub ból lub powalenie. w wariancie pierwszym - kończą mi sie eliksiry zanim zejdzie mu pół życia. w drugim,trzecim - już po Geralcie.tak czy siak musiałem przed nim uciekać i walić z Igni. gram po raz kolejny na hard - zobaczę tym razem - może taktyka brute force zadziała...
 
ringeck said:
ringeck said:
czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Wiem co napisałeś, ale wierzba daje najczęściej ]całkowitą odporność na powalenie czego możemy doświadczyć w walce z Javedem. Co do eliskiru na krwawienie to zazwyczaj używa się go po zaczęciu krwawienia - przerywa je natychmiast. Co do przerwanej sekwencji to już tutaj wg mnie jest wina poruszania się podczas walki, gdy staniemy w odpowiednim miejscu możemy zrobić pełną sekwencję, gdy staniemy w złym nie dojedziemy nawet do 4 ataku. W dodatku gdy kościej przerywa nam sekwencje najzwyczajniej w świecie powinniśmy użyć znaku aard by go odepchnąć - po to ten znak jest.
cóż - w takim wypadku pewnie mój kościej dostał w losowaniu +200% do powalenia ;pco do krwawienia - zdarzało mi sie to zbyt często. wcześniejszego save`a miałem bardzo daleko, a ze składnikami mogłem zrobić tylko 10 eliksirów - nie wystarczało.aard - wypas,ale przerwanie sekwencji w moim wypadku to właśnie najczęściej atak+krwawienie lub ból lub powalenie. w wariancie pierwszym - kończą mi sie eliksiry zanim zejdzie mu pół życia. w drugim,trzecim - już po Geralcie.tak czy siak musiałem przed nim uciekać i walić z Igni. gram po raz kolejny na hard - zobaczę tym razem - może taktyka brute force zadziała...
Zastosuj olej przeciwko insektoidom. U mnie pomogło za pierwszym razem
 
Ja chodziłem do okoła jednej z kolum co tam była i nawalalem Igni, kościej ani razu nie zaatakował a po 2 minutacvh leżał martwy xD
 
Moja trójca eliksirów na Kościeja-Wilk,Jaskółka,Puszczyk.(Względnie Dekokt Raffarda Białego,którym ratowałem nader szybko spadający poziom życia)Reszta już została powiedziana:Miecz srebrny styl Silny(nie szybki-przynajmniej u mnie nie działał tak dobrze jak Silny) i Igni.
 
Kiedyś Kościej wywołał u mnie silne krwawienie, dobrze, że miałem pod ręką "Pocałunek". Opłaca się nałożyć runę Perun na srebrny miecz, akurat miałem ich z 6 w plecaku (run)
 
kurcze to ja napakowany eliksirami (pełnia, jaskółka, powój, kot i inne specyfiki - gdyby nie aldebo to bym przedawkował), miecz srebrny z Perunem, naparzałem Igni na 4 poziomie a ten dziad stawiał niezły opór... ale ubiłem dziada... walka nie ma co konkretna...Geralt potem ledwo chodził z taką ilością toksyn... ale biały miód wystarczył :DKościej bije strzygę na głowę.
 
Mam prośbę: niech ktoś to za mnie przejdzie (Kościej+Javed) bo ja już nie mogę na te katakumby patrzeć... Kościej (z wyjątkową wolą życia, patrząc po tym co tu piszecie) mnie tak wykańcza że potem wystarczy mutantom dwa razy machnąć młotkiem i po Geralcie, zaniedbałam sprawę składników do eliksirów i mam ich mało na składzie co sprawy nie ułatwia.... Podaję szczegóły "techniczne".Opcja: neutralnaPoziom: łatwyZbroja: jestEliksiry (stan zaraz po wejściu do katakumb): Pełnia we krwi, Zamieć, Puszczyk nigredo i Raffard Biały w kieszonkachLvl: 26Aard na 3 poziomie, Igni na 2Srebrny miecz (Aerodight) potraktowany miałem diamentowymmail: vanika@interia.pl
 
Top Bottom