[MOŻLIWE SPOILERY] Patch 3.3 - błędy w grze, propozycje zmian

+
CzerwonyKarczmarz said:
w wersji 1.0 wyglądało to znacznie lepiej.
Dodam wspoiminany błąd przy zadaniu 'Malena', w którynm ratując elfkę - nawet gdy staniemy już po stronie Iorwetha - i tak atakują nas nasi 'przyjaciele' - Scoia'tel (wbrew temu, co jest napisane w poradnku - mieli oni zbesztać elfkę za takie zachowanie).
+oczywiście liczne problemy przy zadaniu Serce Melitele.
+przydałoby się lepsze wsparcie dla kart AMD Radeon. Po przesiadce z GF9800 1GB na HD6850 1GB w podstawce widać było znaczącą różnicę. Po wyjściu ER - nastąpił znaczący spadek wydajności. Po wyjściu z namiotu w prologu kamera 'telepie się' do góry i w dół, pomimo potęgi mojej grafiki mam chyba z 5-7FPS (później, przy rozmowie z królem było już normalnie) - podczas gdy przy grach takich jak Battlefield 3 w Full HD na max detalach osiągam nawet 60FPS.
Ja nie mam aż takich ścięć jak kolega na 5-7FPS ale również mam HD 6850 i również zauważyłem spadek wydajności po wyjściu ER, ponadto gra czasami reaguje na ściągnięcie palca z klawiatury z opóźnieniem i Geralt dalej biegnie do przodu, nie da się też za pierwszym razem wybrać znaku czy też petardy itp. Jest to bardzo irytujące, już kilka starć przez to przegrałem. Przed ER miałem cały czas około 50-60 FPS, teraz jest spadek około 10 FPSów jeżeli nie więcej...
 
To i ja dodam kilka swoich, po około 3 godzinkach w Edycji Rozszerzonej. Niektóre dotyczą także podstawowej gry w wersji 2.0, którą miałem przyjemność ukończyć.

1. Przy używaniu drabiny znika miecz. Chyba nie jest to trudne do załatania.
2. Podczas dialogów, gdy wychodzę do menu i potem powracam do gry poprzez klkinięcie, dialogi są pomijane. Pominęło mi 3 linie dialogowe, których nie wybrałem. Na przekład w karczmie Flotsam, gry rozmawiamy z Jaskrem o królobójcy.
3. Optymalizacja - no ja przepraszam, ale gram na tym samym configu i ustawieniach, a framerate spadło o 30, 40 klatek, no i jest o wiele za dużo blura.
4. Głowy rozmówców skierowane czasami w nie te stronę co trzeba.
5. Słaba reakcja przycisków. Czasami trzeba 2 razy pukąć Esc lub 2, 3 razy kliknąć aby Geralt zeskoczył z krawędzi.
Fajnie byłoby gdyby skoki były pod spacją, a nie na kliknięcie. Taki trochę Assassin's Creed bez wspinaczki. Myślę że silnik jest na tyle elastyczny, no ale to Wiedźmin 3 raczej...
6. Przydałyby się profile graczy. I zdecydowanie za dużo jest zapisów automatycznych, nie można ich wyłączyć. Nie ma 1 slotu na szybki zapis. Po godzince gry zapisów jest około 80. Nie można ich też nazywać. Dałoby się to przełknąć, gdyby każdy z graczy miał osobny profil właśnie.
7. Ktoś tu wyżej wspominał - Geralt nie przestaje reagować na puszczenie klawisza ruchu. Idzie samodzielnie. Nie muszę dodawać, jaki to ma wpływ na walkę.
8. Znikające zwłoki - wiem, że są konieczne ze względu na wydajność, ale błagam - pyk i już? Lepiej już byłoby gdyby znikały, tak jak pojawiają sie na przykład potwory, królowe endriag choćby. Fajna animacja swoją drogą.
9. Znikanie i pojawianie się żywych npc. Wchodzimy do karczmy, schodzimy w dół - wszystkie postacie na górnym piętrze znikają. Pojawiają się 10 cm od gracza. Odległość rysowania - największa. To samo trawa w 2 Akcie.
10. Okradanie postaci niezależnych. Morrowind i Gothic wyprzedzają tutaj oba Wieśki. Might&Magic VIII sprzed 12 lat też wygrywa.
11. Zawsze te same kwestie do pominięcia. Rozmawiam z krasnoludem, żeby zagrać w kości. Wystarczyłoby gdybym podszedł i wybrał " Zagrajmy w kości ". A tutaj muszę pomijać kwestie o pokazaniu książek. To tylko 1. postać z brzegu.
12. Nie rozumiem tych ikon obok opcji dialogowych. Czy kwestia " Zagrajmy w kości ", " Pohandlujmy " muszą mieć obok ikonki? Czy jest ktoś, kto nie rozumie co dana kwestia znaczy? Tak samo z liniami dialogowymi, które prowadzą do pchnięcia rozmowy na właściwy temet. Domyślam się po co została dodana, ale to nie jest trafiony pomysł. Gry RPG nauczyły mnie, aby rozmawiać ze wszystkimi o wszystkim. W Wieśkach i "nowoczesnych" RPG porozmawiasz może z 10 % postaci, które występują w grze. No nic, znak czasów. Ludzie mają coraz mniej czasu. Kiedyś grze trzeba było się troszkę poświęcić, czytać i rozumieć. Teraz bardziej oglądamy gry. Dlatego nie obwiniam tutaj CDPR. Tylko zwracam uwagę, że Dragon Age tutaj wygrywa, a Mass Effect jest troszkę tylko gorszy.
13. Finishery - nie mam pojęcie po kiego grzyba są zrobione w ten sposób. Proszę brać przykład ze Skyrima, albo zrezygnować z przeblurowanych animacji, które rzadko mają związek z faktycznym miejscem śmierci wroga. Finisher nad klifem podczas przebijania się do świątyni - no coś ty, przecież zabiłeś wroga w budynku. Bardzo mnie to denerwuje. Nie lepiej byłoby po prostu zwolnić czas podczas kończących animacji. Nie zmieniać kamery, bo po co? Dodać trochę krwi przybliżyć kamerę i zwolnić czas. Te finishery tylko denerwują i wybijają z gry. No i otoczony Geralt magicznie ma miejsce na finisher, a po zakończeniu go jest otoczony 5 przeciwnikami i nie ma gdzie uciec praktycznie. No, ale finishera zrobił. W końcu Wiedźmin.

Boję się co będzie dalej. To w sumie tylko 2 godziny gry.

Podsumowując - Wiedźmin 1 i 2 są naprawdę świetne. Jedynka moim zdaniem lepsza, ale rozumiem, że gry muszą być coraz prostsze i szybsze, bo takie są wymagania rynku. Grafika i silnik po prostu miażdzy, to jest baśń, piękna, bogata i bardzo wciągająca. Zakochałem się w tej grze. Czuję to samo co przy Freespace, Wiedźminie, Gothicu 1 i Skyrim. Tylko te 6 gier wywołało u mnie jakieś uczucie "realności" świata. Gram od 2002 roku, niedługo, ale chciałbym takie momenty przeżywać o wiele częściej.

Nie bardzo widzę sens w wydaniu takiej postaci Edycji Rozszerzonej, która zamiast przynieść błogosławienie tym słabszym komputerom i poprawić wszyskie widoczne i bardzo denerwujące bugi, nie tylko tego nie robi, ale też przynosi kolejne.

Przepraszam CDProjekt RED, ale kolejnego Wiedźmina nie kupię już z taką ufnością i radością kilka dni po premierze, ale parę dobrych kilkanaście miesięcy później.

Wiem, że moje zdanie mało znaczy i proszę nie bierzcie tego do siebie. Po prostu zainwestujcie w większą ilość testerów, najlepiej takich z kilkunastoletnim " stażem " w RPGach.

I tak jesteście dla mnie najlepszym i najbardziej uczciwym zespołem. Mam nadzieję, że w Wiedźminie 3 lub Cyberpunk okiełznacie w 100 % silnik i pokażecie Zachodowi jak robi się rasowe RPG. To tyle, dziękuję.

Dopiszę jeszcze bugi, ale obiecuję, że to ostatni tak długi post :)
 
Bardzo,bardzo słaba optymalizacja. Poprzednio dało się grać 5650M dało się grać na nisko - średnich detalach, a dziś mimo wychwalanej opymalizacji modeli wsztko działa dużo dużo wolniej
 
Nie sądzę, żeby pojawił się jeszcze jakiś duży patch poprawiający błędy, ale dorzucę swoje trzy grosze (byż może już coś z nich zostało zgłoszone, ale nie przeglądałem wszystkich stron tematu):

I akt
1. Niedaleko budynku bandytów (idąc na prawo od niego) da się znaleźć lewitującą kępkę trawy, znajduje się jakieś 30 cm nad ziemią;
2. W jaskini, gdzie na końcu urzęduje Zgnilec jest bug teksturowy. Przyparłem owego Zgnilca do załomu ściany i to co z niego wypadło zostało już w teksturach, nie można było podnieść mimo że widziałem, jak leży. Z tym miejscem związany także drugi bug teksturowy, jak odpowiednio ustawić Geralta, to da się zajrzeć za tekstury;
3. W pobliżu ruin szpitala znalazłem czarną dziurę, nie ma tam żadnych tekstur, po prostu trawa przechodzi w płaską czarną teksturę;
4. Zwiedzając na początku mapę, natrafiłem na elfie ruiny i znalazłem ścianę, którą aż kusiło rozbić Aardem (to ta ściana, którą potem wychodzi się z łaźni). Za którymś razem udało mi się ją w końcu rozbić (co chyba w ogóle nie powinno się udać?), natomiast nie mogłem zejść do wnętrza łaźni, Geralt blokował się na niewidzialnej ścianie;
5. Cieniokost. Zadanie podczas tej misji brzmi tak: "Znajdź Cieniokost lub udaj się do Sheali". Znalazłem cieniokost, zrobiłem miksturę, a zadanie ciągle się nie zmieniło. Zajęło mi trochę czasu, żeby wpaść na to, że mogę wybrać co robię, ale na końcu i tak musze iść do Sheali. Lepiej byłoby po znalezieniu Cieniokostu, żeby zadanie zmieniło się na: "Udaj się do Sheali".

II akt (ścieżka Roche'a)
1. Zadania w Wiedźminie rozwiązuję tak, że najpierw eksploruję teren, robiąc niektóre zadania poboczne, a główne zostawiam sobie na koniec. W tym akcie skończyło się to źle. Podczas zadania Siostrzyczki, najpierw udałem się na plażę, gdzie pogadałem sobie z duchem. Następnie udałem się do domu, zwiedziłem piwnicę i zdobyłem dokumenty z ukrytej komnaty, a na końcu udałem się na cmentarz. W tym momencie quest zwariował, po zwiedzeniu cmentarza stwierdził, że muszę teraz odwiedzić piwnicę albo plażę, ale problem w tym, że już tam byłem i kompletnie nic się nie działo. Dopiero po przeczytaniu poradnika dowiedziałem się, że mam się teraz udać do Marwika. Tylko że to nie był jedyny problem, w momencie, kiedy questy pomieszały swoją kolejność gra wywaliła mi save'y, wszystkie straciły swoje miniaturki, to jeszcze bym przełknął, ale dokładnie w tym samym momencie gra zwariowała z grafiką. Mimo ustawieniach w opcjach normalnej widoczności elementów, w grze jest teraz bliska, ładowanie sekcji gry zaczęło się zacinać i wgranie starszych save'ów nie pomaga;
2. Podobny problem z Nieznajomym, najpierw spotkałem jego, zbadałem jego dokumenty, a dopiero potem znalazłem dwóch żołnierzy. Wiedziałem już kim jest, o co chodzi i co mam zrobić, ale mimo to najpierw musiałem wykonać zadanie porozmawiania ze sprzedawcą reliktów, żeby ruszyć zadanie do przodu. Pojawił mi się też napis o odbijaniu fal harpii 2/3, ale nie znalazłem niczego z czym to miało być związane no i 3/3 nigdy mi się nie pojawiło, nieważne ile ich ubiłem.

Poza tym bugi, które powtarzają się przez całą grę:
1. Podczas rozmowy z NPC-ami, NPC w tle zachowują się jak ogłupiałe, a standardem jest, że zawieszają się w trakcie chodzenia na jakichś obiektach i drepczą w miejscu;
2. Magiczna trawa, zastawa stołowa a pewnie też i inne elementy. Kiedy rzucam Znaki ofensywne, to w wersji super optymistycznej liczę, że Aard zmiecie kubki i talerze ze stołu, poruszy trawę albo cokolwiek podobnego; w wersji realistycznej liczę, że przez tak drobne elementy otoczenia Znaki po prostu przelecą, trafiając w cel (ciągle mówię o małych elementach, nie o kolumnach, drzwiach, etc.). Natomiast w Wiedźminie cóż, Znaki zatrzymują mi się na wszystkim, co jest po drodze, najbardziej denerwujące było zatrzymywanie się Aarda na kubku, kiedy walczyłem o zbroję Stelkirka - Znak leciał przez pół stołu i nagle się rozbił na kubku;
3. Standardowe problemy z dialogami, jeśli wykonałem jakieś zadanie za szybko, postacie wtedy dyskutują całkowicie "od czapy".

Przede mną jeszcze III akt, może coś do tej listy dojdzie. Szkoda mi tych bugów, bo gra fabularnie jest świetna, ale te problemy nie pozwalają zupełnie wczuć się w grę (chociaż Wyzima była o wiele lepsza od Flotsam).
 
Witam.

Jak wspomniał Crew 900 jakiś czas temu.

Nadal po wykonaniu zadania "Podejrzany Thorak" zadanie "Ściany mają uszy" zostaje uznane jako niepowodzenie, a po bitwie upiorów zadanie "Podejrzany Thorak" zmienia się również jako niepowodzenie chociaż wcześniej zostało zaliczone.

Podobny problem wystąpił u mnie,różni się tym,iż oba zadania wykonałem i zostały ZALICZONE,natomiast gdy robiłem wątek główny "Wieczna bitwa" po zabiciu Drauga, budząc się u Filippy owe zadania są nagle jakimś dziwnym trafem NIEZALICZONE.

Przeglądałem tematy,nigdzie rozwiązania.Mogę dołączyć screenshoty w razie potrzeby.

PS.Nie zauważyłem wypowiedzi Ledamka83,więc przepraszam za niepotrzebny spam.
Ale zależy mi żeby ten bug został wyeliminowany. :)
 
Irytujące jest to gdy w III akcie Roche opowiada przy tej wspaniałej muzyce o historii Niebieskich Pasów.
Ale nie to irytujące.
Irytujące są harpie. Przez nie włącza się tryb walki i ta opowieść Roche'a przy genialnej muzyce która ma klimat jest przerywana, bardzo mnie to irytuje. :/
 
Co do spodni może lubią mieć przewiew,albo jest to taka wiejska moda. :p
Kto ich tam wie w końcu świat jest wykreowany.

Jestem ciekaw kiedy ten patch wyjdzie,o ile w ogóle wyjdzie,bo nie wiem czy czekać czy grać ze zbugowanymi zadaniami w 2 akcie w Vergen.
Jak na razie to mnie zaczęło najbardziej irytować i skłoniło do przerwania przygody z Wiedźminem 2.

Edit.
Z ciekawości spytam,długo trzeba czekać na takie patche?
 
A tam, braku spodni się czepiacie, przynajmniej po pijaku umieją się odlać bo im klamry nie przeszkadzają


Poza tym:
- arena: jak się skroluje przy zakupie większej ilości niż jeden przedmiot, to wskaźnik przeskakuje na ostatni, ale również oferowane w sklepie graty też się przewijają pomimo nadal aktywnego okienka z ilością zakupu.
- arena: jak się wrzuca dwie - trzy runy do miecza poprzez dwukrotne kliknięcie, to po pierwszej runie i próbie dwukliku na drugiej takiej samej pojawia się np wzmocnienie pancerza na kursorze
 
Wybaczcie posta jednego po drugim ale EDIT mi nie zatwierdza zmian.

Przydałoby się jakoś zablokować Cheat Engine, którym można dodawać skille i kasiore w grze (fabuła) i na arenie , a potem np podesłać wyniki na forum.
 
@up
Jak dla mnie to już jest lekkie przegięcie...

Pozostaje czekać na kolejny patch,który mam nadzieję pousuwa przynajmniej większość błędów tutaj opisanych.
Nie chciałbym skończyć gry bez zaliczonych 2 zadań jak to ma miejsce obecnie. :)
Czasami wydaje mi się że save'y się usuwają lub nadpisują na siebie zwłaszcza te starsze.

Ciekawe czy ktoś z REDów to czyta i przejmuje się tym.
Przydała by się chociaż informacja,że rozpoczęli poprawki/kiedy zaczną,cokolwiek. :)
 
Przydałoby się dodać możliwość wyłączenia automatycznych zapisów, no ale trochę łatek było i w żadnej nie dodano takiej możliwości więc pewnie już nie zostanie dodana.
 
@up

mam XP i wyświetla mi tylko screen z rozdziału (taki sam jak wyskakuje przy doładowywaniu tekstur)

zmieniłem na win8 i teraz mam dokładny skrin z miejsca sejwowania
 
Nie wiem czy ktoś już o tym pisał, ale trafiłem na fajnego buga.
Udało mi się pozbawić smoka całego HP przed wejściem na szczyt wieży, po wejściu na górę okazało się jednak,że smok pomimo to ma się dobrze i nadal mnie obija,a ja już oczywiście nie zadaję mu żadnych obrażeń :).
Skrypt z lataniem itd. zaskoczył dopiero po wczytaniu save-a, i uderzeniu smoka z boku. Okładanie face to face nie pomagało.

scalam tematy
proszę nie zakładać nowych wątków w dziale Pomocy Technicznej, ale korzystać z już istniejących --- lista tematów
zachęcam też do korzystania z innych dostępnych pomocy --- wyszukiwarki oraz Forumowego Samouczka
szypek
 
1. W stosunku do wersji 1.x-2.x znacznemu podwyższeniu uległ poziom trudności siłowania się na ręce, niezależnie od poziomu trudności gry. Dla mnie na tyle, że po prostu odpuszczam sobie tą "przyjemność", chociaż na poprzednich wersjach zawsze z tego korzystałem.
2. W stosunku do ww. wersji, EE (w tym dziwnie reagująca kamera utrudniająca wchodzenie i schodzenie po drabinach) nie mogę uratować elfek z płonącej wieży we Floatsam (co zawsze robiłem bez najmniejszego problemu).
 
Misiasty said:
1. W stosunku do wersji 1.x-2.x znacznemu podwyższeniu uległ poziom trudności siłowania się na ręce, niezależnie od poziomu trudności gry. Dla mnie na tyle, że po prostu odpuszczam sobie tą "przyjemność", chociaż na poprzednich wersjach zawsze z tego korzystałem.
2. W stosunku do ww. wersji, EE (w tym dziwnie reagująca kamera utrudniająca wchodzenie i schodzenie po drabinach) nie mogę uratować elfek z płonącej wieży we Floatsam (co zawsze robiłem bez najmniejszego problemu).

Ale tam wystarczy wdrapać się po drabinach, uratować i dać nogę przez okno. Mi za każdym razem wychodzi, chyba że marnujesz czas na coś innego? :confused:
 
Top Bottom