Morda paskudna, może nazbyt.Jako, że na forum zajrzałem dopiero wieczorem (tak, tak, wolałem pobiegać na mokrej bieżni, niźli męczyć oczy przed ekranem monitora), próbowałem przebrnąć przez wszystkie posty. Próbowałem. Przez moment byłem nawet pewien, że dam radę. Poległem. Po przeczytaniu kilku postów Nocnego, zacząłem zadawać sobie pytanie: co też was, drodzy malkontenci, motywuje do pisania po kilkanaście razy tego samego? Najpierw w poprzednim temacie o facjacie Gerwanta, a teraz tutaj. Dwa/trzy posty i wystarczy. Naprawdę! Po co więcej? Co to zmieni? Ano nic.Jasnym jest, że z opinią jest jak z dupą, każdy ma własną. Ponadto, wszyscy chcielibyśmy by okładka przyciągała uwagę i zachęcała do kupna. REDzi z pewnością powęszą po rubieżach forum w poszukiwaniu opinii, jeśli taka będzie ich wola. W takiej sytuacji mogę tylko współczuć, cóż innego mi pozostaje?A teraz bardziej na temat, gdyż o mordzie się tu rozprawia.Moim skromnym zdaniem, twarz Geralta prezentuje się jak najbardziej dobrze. Lepiej niż poprzednio. Wizerunek, który figuruje również jako model wykorzystany w grze, został uszczegółowiony i dopracowany w najmniejszych wręcz detalach. Chwała Twórcom za wysiłek i starania. Twarz białowłosego jest charakterna, a z jego wiedźmińskich oczu bije udręka i zmęczenie. Więcej niż pięćdziesiąt lat bym mu raczej nie dał. Między innymi z tego powodu, że wieku dodają mu podkrążone oczy, kilkudniowy zarost i siwe włosy. Trochę szkoda, że zrezygnowano z ich białej barwy. Tej zmiany nie bardzo jestem w stanie zrozumieć. Wciąż świeża szrama jest mocno przesadzona. Zwykła blizna wystarczyłaby w zupełności. No i miecze powinny wystawać znad prawego ramienia, czyż nie?Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony z zaprezentowanego materiału. Nie obeszło się bez kontrowersji, pewnych nieścisłości, jednakowoż jestem w stanie zrozumieć taki, a nie inny stan rzeczy. Gęba na okładkę jak znalazł.
zwierzch said:
właśnie zauważyłem, że Geralt wygląda jak trup
Nic dziwnego, w końcu to efekt eliksirów.Także bez zbędnego przesadyzmu, proszę. I uszanujcie pracę moderatorów, jeśli nawołują do porządku. Traktujmy się należycie, jak na kulturalnych ludzi przystało.E:@zwierzch: Ależ szanuję Twoje zdanie, nawet jeżeli przedstawia opinię odmienną od mojej własnej. Problemem jest popadanie w skrajność i nadmierna egzaltacja, która niczego dobrego na pewno nie wniesie do toczonej tu z ogromnym zapałem 'krucjaty'.Nie podoba się? Trudno, szkoda...Podoba się? Fajnie.I tyle.