OMÓWIENIE NADCHODZĄCEJ AKTUALIZACJI – STREAM 28 SIERPNIA

+
Podczas otwierania nowych beczek występuje u mnie błąd - po otwarciu i wybraniu piątej karty wyświetla się błąd transakcji oraz informacja, że została ona zaktualizowana.
Po restarcie gry i kolejnej próbie otwarcia beczki dostaję te same karty i ten sam komunikat o błędzie.

Weryfikację plików gry z poziomu GOG Galaxy już zrobiłem, niestety nie usunęło to problemu.

Miał ktoś z Was podobnie?

Pozdrawiam.

EDIT: Problem zniknął po kilku godzinach.
 
Last edited:
W ekranie statystyk (gdy klikniemy na własny awatar lub wejdziemy w funkcje społecznościowe) znajduje się karta premium Geralta, podobno można to zmienić. Wie ktoś jak?
 
Po tych kilka rozegranych partiach Skellige stwierdzam, że przekombinowali z Kaptanem piratów. Irytuje to, że sytuacja na stole i w kartach ciągle się zmienia, a warto nim grać (najlepiej z Łupieżcą) tylko w określonych momentach, a nie wtedy, kiedy faktycznie by się przydał. Nie widzę też na razie żadnej roli dla Piratów, gdyż można odrzucać mocniejsze i bardziej uniwersalne karty. Szkoda także Koral. Przed patchem była must have, a teraz się u mnie nie zmieściła. Bran jako weteran to chyba taki żart. Ogólnie widzę, że batdzo zyskały Wiewiórki i Nilfgaard. Zmiany uważam za bardzo ciekawe i w sumie potrzebne. Cieszy mnie, że złote karty nie mają już immunitetu.
 
Nilfgard dostał po dupie i to mocno. Nerf Letho (zabił tę kartę), Zabójstwa, Menho, Zdrady, Zwiadowców( którzy są obecni całkowicie niegrywalni). Najwięcej zyskało Scoia i Potwory. W każdym patchu bufują coraz bardziej Potwory i to jest chore. Ghule które zjadają wybraną kartę czyli najsilniejszą w połączeniu z całą olbrzymią resztą zmian pod Potwory to całkowita porażka. O ile każdy poprzedni patch wywierał na mnie pozytywne wrażenie, tym razem moje odczucia są całkowicie negatywne. Meta się ustabilizuje w ciągu tygodnia, może dwóch i NG z niej zniknie. Zostanie ST i Potwory no i może szczątkowo reszta frakcji.
 
Nie ma się co dziwić że najbardziej zyskało znowu Scoia bo to ulubione frakcje twórców gwinta sądząc po ich wypowiedziach i ta frakcja zawsze bedzie miała lepiej.
 
Tak, Scoia'tael to ulubiona frakcja Pawła Burzy odpowiedzialnego za social media, więc dlatego jest faworyzowana. :hmm: Dla mnie to Skellige i Potwory zyskały najwięcej na tej aktualizacji, bo jak wcześniej niszczyłem ich za pomocą Scoia'tael, tak teraz dostaję po dupie. Wskrzeszanie na Skellige szczególnie mnie dobija.

PS. Jednak aktualizacja ogólnie na plus. Bałem się tych zmian w złotych kartach, ale pozytywnie wpłynęło to na rozgrywkę.
 
Last edited:
Martinez48;n9404481 said:
Nilfgard dostał po dupie i to mocno. Nerf Letho (zabił tę kartę), Zabójstwa, Menho, Zdrady, Zwiadowców( którzy są obecni całkowicie niegrywalni). Najwięcej zyskało Scoia i Potwory. W każdym patchu bufują coraz bardziej Potwory i to jest chore. Ghule które zjadają wybraną kartę czyli najsilniejszą w połączeniu z całą olbrzymią resztą zmian pod Potwory to całkowita porażka. O ile każdy poprzedni patch wywierał na mnie pozytywne wrażenie, tym razem moje odczucia są całkowicie negatywne. Meta się ustabilizuje w ciągu tygodnia, może dwóch i NG z niej zniknie. Zostanie ST i Potwory no i może szczątkowo reszta frakcji.

O czym ty mówisz? Nilfgaard nie był w mecie w poprzednim patchu, jego grywalność w wyższych rangach była równa zeru. Combo Letho + Menno jest lepsze niż Letho + bomba, Letho po prostu jest teraz głównie removalem. Zabójstwo jest lepsze, bo w praktyce może zniszczyć dwie karty zadając 2x8 dmg. Nie mówię, że to jest idealna karta, ale jest na pewno lepsza niż poprzednia wersja (której nawiasem mówiąc nigdy nie widziałem, więc nie rozumiem czemu przywołujesz to jako przykład rzekomego nerfu). ST zyskało, ale i straciło dużo. W poprzedniej mecie były tylko krasnale, które otrzymały kosmicznego nerfa, elfów nie było W OGÓLE i teraz po prostu da się nimi grać. Niektóre karty może z czasem okażą się być zbyt silne np. Francesca.

stoper12;n9404661 said:
Nie ma się co dziwić że najbardziej zyskało znowu Scoia bo to ulubione frakcje twórców gwinta sądząc po ich wypowiedziach i ta frakcja zawsze bedzie miała lepiej.

Co?

Ogólnie to płaczecie, bo nie ogarniacie gry po patchu, bo zmiany były duże. Jak zawsze będzie trzeba trochę posiedzieć i przystosować się do nowych warunków, w waszym przypadku zapewne będzie to zerżnięcie gotowego decku z gwentdb.
 
Czy ja powiedziałem że NG był w mecie przed końcem sezonu? Wręcz przeciwnie, napisałem WYRAŹNIE - czytanie ze zrozumieniem się kłania - że wyleci z mety w nowym patchu, ponieważ meta właśnie się będzie kształtowała. Jest to moja subiektywna opinia. Jest restart, nowy początek nowe działanie kart i sytuacja wyklaruje się w najbliższe dwa tygodnie. Jak nie umiesz czytać to proponuję nie pisać.
 
Martinez48;n9404991 said:
Czy ja powiedziałem że NG był w mecie przed końcem sezonu? Wręcz przeciwnie, napisałem WYRAŹNIE - czytanie ze zrozumieniem się kłania - że wyleci z mety w nowym patchu, ponieważ meta właśnie się będzie kształtowała. Jest to moja subiektywna opinia. Jest restart, nowy początek nowe działanie kart i sytuacja wyklaruje się w najbliższe dwa tygodnie. Jak nie umiesz czytać to proponuję nie pisać.

Nie rozumiesz implikacji słów, które zawarłeś w swojej wypowiedzi? "Nilfgard dostał po dupie i to mocno." Zdanie to sugeruje, że Nilfgaard wcześniej był lepszy, niż jest teraz. Następnie "Nerf Letho (zabił tę kartę), Zabójstwa, Menho, Zdrady, Zwiadowców( którzy są obecni całkowicie niegrywalni)" - jest to ciąg bzdur, wszystkie wymienione przez ciebie karty są użyteczne, w niektórych przypadkach lepsze niż wcześniej. Później napisałeś, że Nilfgaard zniknie z mety. (jakby w ogóle się w niej znajdował) To ja się mam domyślać co ty miałeś na myśli? Twierdzisz, że mety jeszcze nie ma (ukształtuje się w ciągu dwóch tygodni), a następnie piszesz, że NG z niej zniknie? Jak może z niej zniknąć skoro jeszcze jej nie ma? Napisałeś to w taki sposób, że jedyna sensowna interpretacja tego zdania mówi, że myślałeś o istniejącej mecie czyt. tej z dzisiejszego poranka.
 
stoper12;n9404661 said:
Nie ma się co dziwić że najbardziej zyskało znowu Scoia bo to ulubione frakcje twórców gwinta sądząc po ich wypowiedziach i ta frakcja zawsze bedzie miała lepiej.
:victory:
 
Moim subiektywnym zdaniem NG był lepszy przed dzisiejszym porankiem i dostał po dupie. Zagrałem NG kilka tysięcy meczy. Zabójstwo potrafiło zrobić kilkadziesiąt punktów, nie szesnaście. Letho doskonale kontrował bufowane jednostki m.in. krasnoludy a teraz jest dziecinnie prosty do zablokowania(przeplatanka silna i słaba jednostka), natomiast w dalszym ciągu wymaga aż dwóch zagrań - pożoga jest zdecydowanie lepsza a to srebrna karta. Menho usuwał wszystkich szpiegów, a teraz jednego. Zdrada potrafiła namieszać w talii przeciwnika kradnąc nawet złotą kartę, a teraz tylko swing 10 punktów. Zwiadowca zupełnie się nie sprawdza, ponieważ bufuje się o siłę bazową odkrytej wrogiej jednostki i stał się całkowicie losową kartą, zależną od tego co odkryjesz i co ma przeciwnik w talii, czyli 100 % RNG, ponieważ nie ty kreujesz talie przeciwnika. W przypadku finiszerów zdecydowanie lepiej wyszło SK (buf o siłę najsilniejszej jednostki na cmentarzu piratów) z kolei ST są bez zmian i Spelltael osiąga takie same wartości jak wcześniej. Co więcej, ponieważ złote karty nie są nietykalne, nie masz możliwości zdobycia dodatkowych, jakże ważnych punktów w pojedynkach ze Spelltael czy innymi taliami opartymi na specjałach.

Nowe karty NG nie ratują do końca sytuacji - wartości punktowe są niższe niż u konkurencji, chociażby nowy muligan - te karty bufują się tylko na stole, kiedy konkurencja bufuje swoje finiszery na ręce i w talii. Też mogę napisać, że piszesz stek bzdur, ale po co? Starczy mi interpretacja że nie umiesz czytać.
 
Last edited:
Najgorsze jest trzęsienie ziemi ja już nie gram przeciwko socia po prostu poddaje od razu mecz i gram inny nie mam czasu grać a na koniec i tak przerypać wolę zagrać z jakąś talią z którą mam szansę wygrać.
 
Regnarson;n9407521 said:
Najgorsze jest trzęsienie ziemi ja już nie gram przeciwko socia po prostu poddaje od razu mecz i gram inny nie mam czasu grać a na koniec i tak przerypać wolę zagrać z jakąś talią z którą mam szansę wygrać.

Scoia na protectorach było, jest i będzie rakiem. Na szczęście fala bezmógich kopistów, którzy nie potrafią nic swojego wymyślić spowoduje, że szybko wyklaruje się i co najważniejsze rozpowrzechni kontra na to. A wtedy będzie jak w poprzednim patchu, owy rak szybko zniknie.

A prawda jest taka, że jak troche ogarniasz, masz złozony w miarę sensowny deck i przede wszystkim widzisz co gra przeciwnik, to deck jest do pobicia. Póki co bierze ludzi raczej z zaskoczenia, tak jak poporzednio.
 
Mi Nilfgardem gra się całkiem przyjemnie, powstał nowy archetyp opierający się na dobieraniu kart. Jan Caelveit dostał buffa i może znowu zagrywać złote karty. Podoba mi się zmiana pikinierów alba, niby wchodzą za mniej, ale wysypują się szybciej. Ogólnie zmiany na plus.
 
Top Bottom