The Last of Us

+
Też nie grałem, ale podobno historię ma wyborną. Czytając tutaj komentarze i na Steam to lepiej wstrzymam się z graniem, do czasu aż wydadzą patch. Tym bardziej że nie dysponuję komputerem z NASA. Z punktu widzenia technicznego lepiej się wstrzymać a z punktu historii jak najbardziej warto zagrać.
 
Nie ma co premiera udana aż z głównej na steamie gra została zdjęta :D Ehh teraz to nawet z gotowej gry nie potrafią zrobić porządnego portu na PC.... Z tą kompilacją shaderów to ja nie wiem teraz jakaś nowa moda czy jak, wcześniej tego nigdzie nie widziałem. Pierwszy raz w Hogwarts Legacy się spotkałem i bywa to frustrujące bo nieraz trwa to dość długo. Na steamie ludzie piszą, że czekają nawet i po kilka godzin żeby później zobaczyć jak gra wysypuje się do pulpitu :oops:
 
Nie ma co premiera udana aż z głównej na steamie gra została zdjęta :D Ehh teraz to nawet z gotowej gry nie potrafią zrobić porządnego portu na PC.... Z tą kompilacją shaderów to ja nie wiem teraz jakaś nowa moda czy jak, wcześniej tego nigdzie nie widziałem. Pierwszy raz w Hogwarts Legacy się spotkałem i bywa to frustrujące bo nieraz trwa to dość długo. Na steamie ludzie piszą, że czekają nawet i po kilka godzin żeby później zobaczyć jak gra wysypuje się do pulpitu :oops:
Nie no kompilacje to już widziałem w wielu tytułach chociażby w Borderlands 3, a kiedy to wyszło, w Hogwarts pierwsza kompilacja trwa raptem minute może dwie, później to 20s.

Te zdjęcie mówi chyba wszystko o stanie portu na PC
To jest aż nieprawdopodobne :eek:

5800X3D poci się jedzie na maxie i jeszcze robi Bottlenecka ostrego
kryminał !
 
Last edited:
Z tego co czytałem to grę na PC portowała firma Iron Galaxy, ta sama która wypuściła ten świetny port o nazwie Arkham Knight więc nic dziwnego że jest w takim a nie innym stanie. A myślałem, że czegoś się już nauczyli, widać nauka poszła w las....
 
Z tą kompilacją shaderów to ja nie wiem teraz jakaś nowa moda czy jak, wcześniej tego nigdzie nie widziałem.
Kompilacja shaderów jest potrzebna, bo inaczej mamy festiwal stutteringu w trakcie rozgrywki. Czemu jednak to tyle trwa w przypadku portu TLoU to tylko twórcy wiedzą.
 
Pierwszy raz w Hogwarts Legacy się spotkałem
Ja też, myślałem że jest to potrzebne do wczytania ekranu menu, a teraz nie wiem...
Nigdy w The Last of Us nie grałem przez to że nie gram na konsolach, więc myślałem że teraz dam temu szanse, ale widząc to co się dzieje to spasuje. Ech, Naughth Dog, jeden dobry tytuł 10 lat temu i widzę, że teraz tylko ssie. Tym ludziom należą się każde baty jakie na nich spadają.
 
Z tego co czytałem to grę na PC portowała firma Iron Galaxy, ta sama która wypuściła ten świetny port o nazwie Arkham Knight więc nic dziwnego że jest w takim a nie innym stanie. A myślałem, że czegoś się już nauczyli, widać nauka poszła w las....

Co najciekawsze SONY posiada na własność (od niemal roku) Nixxes Software, którzy niemal zawsze tworzyli świetne porty na PC.
Dziw bierze, że nie zaprzęgli ich do tak ważnego portu jak TLoU...

P.S. Iron Galaxy ma też udane konwersję na PC, takie jak Spyro Reignited Trilogy, który na kompie chodził i wyglądał świetnie.
 
Ech, Naughth Dog, jeden dobry tytuł 10 lat temu i widzę, że teraz tylko ssie. Tym ludziom należą się każde baty jakie na nich spadają.
Co? Po The Last of Us wydali jeszcze dwie gry z serii Uncharted oraz The Last of Us 2 - wszystkie były świetne i dopracowane technicznie na docelowej platformie czyli PlayStation 4. To że pecetowa konwersja jest iedorobiona to zupełnie inna sprawa. Ta firma od wieków jest związana z Sony i tworzy gry na ich konsole gdzie wyznaczają nowe standardy. Nie dziwię się że jak nagle kazali im robić gry na peceta, który na milion różnych konfiguracji to dali ciała zwłaszcza, że Sony cisnęło na wydanie gry już teraz żeby uszczknąć coś z popularności serialu, który niedawno się zakończył.

Sam widzę to po swoim sklepie. The Last of Us od zawsze było w topce najpopularniejszych gier jakie sprzedajemy, ale wraz z premierą serialu popularność jeszcze wzrosła. Masa ludzi sięgała po tytuł po raz pierwszy, ale byli też i tacy, którzy mieli ochotę odświeżyć, bo grali w to ileś lat temu.
 
Co? Po The Last of Us wydali jeszcze dwie gry z serii Uncharted oraz The Last of Us 2 - wszystkie były świetne
O Uncharted się nie wypowiem, ale o The Last of Us 2 to mi nawet nie żartuj, tą grą chyba celowo chcieli wkurzyć tylu fanów jedynki ile się dało. To co się tam działo, to dosłownie ekwiwalent tego, jakby w np. Wiedźminie 4 jakiś dzieciak Imleritha/Caranthira/Eredina przyszedł się zemścić na Geralcie za to co zrobił poprzez utopienie w gównie, a Ciri zamiast się za to zemścić stwierdziłaby, że w sumie Gerwant nie był taki dobry bo robił złe rzeczy, a Aen Alle nie byli tacy źli i lepiej jest odpuścić i wybaczyć.

Poza tym walić ich politykę tworzenia gier tylko pod konsole i olewania pecetów.
 
Masz prawo do swojej opinii, ja uważam że dwójka była świetna mimo swoich wad ;)

A z Uncharted warto się zapoznać, czwórka to jedna z najlepszych i najbardziej dopracowanych gier akcji jakie powstały. Gra jest dostępna też na PC jeśli ktoś się boi/brzydzi konsoli :p
 
ktoś się boi/brzydzi konsoli
To nie jest kwestia bania/brzydzenia się, zwyczajnie nie chcę kupować drogiego sprzętu którego kupowania nie czuję potrzeby, tym bardziej że byle pecet oferuje więcej możliwości niż jakakolwiek konsola.
 
nie chcę kupować drogiego sprzętu którego kupowania nie czuję potrzeby, tym bardziej że byle pecet oferuje więcej możliwości niż jakakolwiek konsola.
Nie żebym się nie zgadzał, ale trochę śmiesznie to zdanie wygląda, jak się porówna cenę konsoli z obecnymi cenami kart graficznych i zestawi to z jakością niektórych portów na pecety. :ohstopit:
 
Nie żebym się nie zgadzał, ale trochę śmiesznie to zdanie wygląda, jak się porówna cenę konsoli z obecnymi cenami kart graficznych i zestawi to z jakością niektórych portów na pecety.
Prędzej czy później będzie musiało to stanieć, a nie będę majątku wydawał na sprzęt, który będzie na bieżąco z aktualnymi standardami przez może miesiąc. Niestety, coraz większa moda panuje ostatnio wśród deweloperów że optymalizacja gier leży i kwiczy, i obecne tytuły domagają się lepszych sprzętów niż powinny wymagać, a i tak ledwie na nich zipią.
Przeraża mnie to.
 
Nie planowałem kupić, bo uważam, że cena nawet bardzo dobrej gry po remejku nie powinna być bliska 300 zł. Historię każdy zna, nie jest to premiera, raczej odgrzewany kotlet, a teraz jak widzę ominęły mnie godziny frustracji związanych z jakością wydania.
 
Abstrahując od wszystkich problemów, grę można było kupić przed premierą za mniej niż 180 PLN (w keyshop'ach), a teraz zapewne cena będzie dołować.

Jak zejdzie poniżej psychologicznej bariery 150 PLN, wówczas niezdecydowani powinni się zainteresować. Tym bardziej, że zapewne do tego czasu połatają.
Ja sam kiedyś grałem na konsoli (PS4), ale wiem, że nigdy całego tytułu nie ukończyłem (jakoś strzelanie jest dla mnie bardziej intuicyjne przy wykorzystaniu myszki), tak więc nie kupowałem odświeżonej wersji na PS5, a teraz na PC.
 
a teraz zapewne cena będzie dołować.
I bardzo ku**a dobrze ;)
Sony było chytre i chcieli zarobić na pececiarzach idąc na skróty i po łebkach, to teraz nic nie zarobią.
Jak zejdzie poniżej psychologicznej bariery 150 PLN, wówczas niezdecydowani powinni się zainteresować. Tym bardziej, że zapewne do tego czasu połatają.
A ja zrobię tak jak przy Arkham Knight. Zaczekam aż załatają, i gra będzie za bezcen.
Co prawda przy Batmanie zrobiłem refund (gry mi z konta i tak nie zabrano, dzięki CDP.pl!), a parę lat później po zakupie nowego PC grałem tak jakby tych problemów nie było.
 
Last edited:
Abstrahując od wszystkich problemów, grę można było kupić przed premierą za mniej niż 180 PLN (w keyshop'ach), a teraz zapewne cena będzie dołować.

Jak zejdzie poniżej psychologicznej bariery 150 PLN, wówczas niezdecydowani powinni się zainteresować. Tym bardziej, że zapewne do tego czasu połatają.
Ja sam kiedyś grałem na konsoli (PS4), ale wiem, że nigdy całego tytułu nie ukończyłem (jakoś strzelanie jest dla mnie bardziej intuicyjne przy wykorzystaniu myszki), tak więc nie kupowałem odświeżonej wersji na PS5, a teraz na PC.
Cena jeszcze jest do zaakceptowania kiedy masz remejka z prawdziwego zdarzenia i w dobrej jakości. Wystarczy popatrzeć na RE4, w który na steamie gra z 10 razy więcej ludzi niż w TLOU. Sam nie jestem zainteresowany remejkami starszych RE, ale jak już miałbym coś kupować to remejk RE4 m.in, dlatego, że te remejki RE mają też dobrą passę.
 

Yngh

Forum veteran
Obecna ocena na Steamie to 44% ("Mixed"), a zatem z czerwonej przeskoczyła na pomarańczową :D. Biorąc pod uwagę opinie graczy na temat optymalizacji i stabilności, jak na dłoni widać, że miał to być prosty skok na kasę na fali popularności serialu. W branży przykrym wręcz standardem stało się, że gry są często niedopracowane na premierę, zatem krytykę takich praktyk przy okazji tak głośnych przykładów jak TLOU1 można uznać za słuszną. Po prostu nie powinno to być do zaakceptowania dla graczy-konsumentów. Branżowy "standard" w tym zakresie jest zresztą jednym z powodów, dla którego nigdy jak dotąd nie kupiłem żadnej gry w przedsprzedaży, jak również niezmiernie rzadko kupuję coś na premierę - po prostu w praktyce opłaca się poczekać, bo i gra będzie już połatana, i zapewne tańsza.

Jeżeli już przy cenach jesteśmy, to w przypadku TLOU1 cenę 259 zł uważam za kpinę :). To w zasadzie odświeżony klasyk przeniesiony na nową platformę, a jest droższy choćby od Cyberpunka 2077 (cena bazowa 199 zł), by daleko nie szukać. Trochę przesada ;).
 
Top Bottom