Watch Dogs

+
OK, pograłem wczoraj trochę, nawet kilka godzinek.. teraz się męczę niewyspany w pracy D;

No to jak już zasiadłem to nie miałem oczekiwań wielkich, myślałem nawet, że z moim szczęściem to mi nie odpali i będę się wk***@# nieprzeciętnie...
a gra mi zasadniczo chodzi płynnie na ustawieniach HIGH. Tylko anizo dałem FXAA i chyba cienie na medium (o dziwo cienie w KAŻDEJ grze zamęczają mój komp).
x64 phenom II X4 970, GTX460 gigabyte - 1GB GDDR5, 8GB ram

Zacięć nie zanotowałem. No, może raz, jak zrobiłem kraksę na światłach uciekając przed glinami i karambol ~10 aut wywołałem... trochę blach fruwało.

Otoczenie, jakością jakoś na tym high nie powala.

Teraz o samej grze.
Nieodparte uczucie, że gram we współczesnego AC. Te same mechanizmy, gameplay itp. Te same pomysły ubrane w nowe ciuszki. Sorry Winetu. Aczkolwiek na razie gra się fajnie i przyjemnie.
Gram na hard. No i pierwsza ucieczka przed policją kończyła się wtopą. Ucieczki są trudne m.in. dlatego, że sterowanie samochodem jest trudne. Poza tym sterowanie mychą jest jakies spowolnione, jak obracanie wieżyczką czołgu, ty już wycelowałeś, ale działo się jeszcze obraca...chyba, ze to problem po mojej stronie. Nie wiem.
Zapobiegłem paru przestępstwom, zawsze są strategicznie rozlokowane w pobliżu hakowalnych pułapek. Ale trzeba wykazać się refleksem. Później może już mnemonicznie będę z tego korzystał, zobaczymy.
Patrole policji. Rozbawił mnie ten pierwszy po wyjściu z klubu. ROBILI NAWROTY NA ULICY WJEŻDŻAJĄC NA CHODNIK ROZJEŻDŻAJĄC PIESZYCH!!! TO PROTECT AND SERVE jak nic!
Profiler i hakowanie to nic innego jak obcinanie sakiewek. jest taka możliwość, że szybko się znudzi.
Postacie są na plus, podoba mi się ten zabójca, fogot his name, fajne teksty i osobowość. Mam nadzieję, że reszta fabuły będzie na poziomie bo na razie lekkim bnane... sory, banałem zalatuje ;)

No nic, na razie wszystko bangla, ajm hapi.
 
Rozwaliła mnie ta scena z ciężarówką i brakiem opcji przeskoczenia przez bramę. Nawet w jakiejś recenzji to wyśmiali, bo niby tyle dróg do przejścia misji, ale jeśli wpadniesz na pomysł, którego twórcy nie przewidzieli to nie będzie się dało tego zrobić. Znowu nie sposób nie porównać do Deus Exa czy choćby Dishonored gdzie ilość opcji była ogromna, niektóre można było nawet odkryć przez przypadek skręcając nie w tę uliczkę gdzie się chciało albo spadając z dachu na ulicę.
 
Co ciekawe włączyłem w trybie offline, bo nie mogłem się połączyć z uplay i... 0 dropów. Jak wcześniej gra szalała 10-70fps, tak offline ciągle 50+fps na ultra (GTX770, i5 4670K@4,5GHz). Tak jakby problemy z serverami Ubi miały znaczenie w kwestii fpsów, dziwne powiązanie. W tej chwili nie mam problemów z grą, takich jak wczoraj, ale zdarzają się okazlonalne 3sekundowe freezy. Natomiast kolega nie miał żadnych problemów z grą na identycznym sprzęcie.
 
Bo to jest NEXT-GEN !
Dopiero za parę lat będzie się dało to cudo graficzne odpalić z wszystkimi bajerami płynnie :wat:

Mam nadzieję, że ironizujesz, bo to co finalnie dostaliśmy opiera się na takiej ilości "starych sztuczek", że aż głowa mała. WD to nie NEXT-GEN, a (niekiedy przeciętna) gra starej generacji (PS3/XBOX 360) gdzieniegdzie polana "next-gen'owym sosem".
 
Ile razy patrzę na te urywki gameplay na YT tyle razy widzę odbitkę Assassina, tyle że ubrany w inne ciuszki i wrzucony do innego świata. Te sam ruchy, ten sam schemat. Mogli się trochę bardziej postarać a nie wypuszczać to co już powielają od lat.
 
Przypominam, że ta gra zaliczyła półroczne opóżnienie ze względu na potrzebę ulepszenia grafiki i poprawienia jej działania. Wolę nie wnikać, jak to wyglądało i działało pierwotnie.
 
Mam nadzieję, że ironizujesz, bo to co finalnie dostaliśmy opiera się na takiej ilości "starych sztuczek", że aż głowa mała. WD to nie NEXT-GEN, a (niekiedy przeciętna) gra starej generacji (PS3/XBOX 360) gdzieniegdzie polana "next-gen'owym sosem".

No właśnie, a oceny 8,5-9 i wszyscy happy
Cała sytuacja z WD, cały ten marketing pokazuje jak sprytnie można z czegoś przeciętnego zrobić niby next-gena i ludzie to łykną
Wystarczy nakłamać na pierwszych pokazach i dmuchać balon z hajpem

Co w tej grze jest takiego nowego zajebistego ? jeździmy autkiem, strzelamy, misje sztampowe :0
Może to hakowanie to nowość ale ponoć nie ma z tego jakiś super profitów
To wszystko już było w tysiącu podobnych gier ;)
 
Last edited:
Świetny materiał ten od rafała. Mnie wzruszyły pociągi mające centymetr drogi hamowania i woda, która kulom się nie kłania. Nekst dżen na miarę dzisiejszych czasów.
 
A jak ja jakiś czas temu pisałem, że producenci gier próbują*napędzić rynek sprzedaży coraz to nowszych podzespołów, to zostałem delikatnie wyśmiany :D To właśnie zrobiło Ubi wypuszczając WD. To teraz pomyślcie, jaki trzeba sprzęt by udźwignąć Division, chyba NASA :D
 
A jak ja jakiś czas temu pisałem, że producenci gier próbują*napędzić rynek sprzedaży coraz to nowszych podzespołów, to zostałem delikatnie wyśmiany :D To właśnie zrobiło Ubi wypuszczając WD. To teraz pomyślcie, jaki trzeba sprzęt by udźwignąć Division, chyba NASA :D

Sądzę że z Division jest analogicznie jak z WD pokazali coś czego nie ma a raczej nie było ;)
 
Po filmikach z YT niema co porównywać różnic w grafice to jest bez sensu, różnica takk naprawdę jest dużo większa i nie chodzi o samą grafikę ale o stabilność framerate i przyjemność z grania.
 
O żeż ty w mordę kopany!
Gram na poziomie hard, true dat, ale uciec policji w wyzwaniach od fixerów jest prawie niemożliwe!!!
Dawałem radę w Sleeping Dogs - nieźle szalałem motorami i autkami, nieźle sobie poczynam w nid for spidach a tu do cholery ledwo mogę samochód w zakręt wprowadzić!!!! Dodam, że jak ruszasz sportową bryką to na bank przypieprzysz w pierwszym skoku silnika w coś co stoi przed tobą - normalnie silnik rakietowy... o boziu.
Do tego gliny mają spawna za twoimi plecami, tam gdzie nie patrzysz. Jedziesz pustą ulicą, monitoring cię namierzy i nagle sru! 10 radiowozów wokół ciebie. Chyba w rynsztokach są przyczajeni całymi tabunami!

Z celowaniem z broni palnej jest jeszcze gorzej. Czuje się jakbym za pomocą myszki obsługiwał pada D: Ruch nie jest płynny, i jakiś taki... kanciasty. Nie wiecie czy są na to jakieś rady?

No next gen PEŁNO GEMBO!

Płakać mi się chce.
 
Podobno gdzieś w plikach konfiguracyjnych można zmienić ustawienia myszy. Niby pomaga na problemy z gryzoniem. Albo i nie pomaga, sprawdzić można.

For Windows 7) Go to "C:\Users\UserName\Documents\My Games\Watch_Dogs\*\GameProfile.xml" (Or figure out where GameProfile.xml is stored in your PC) and open this GameProfile.xml in text editor like Notepad."
In '<GameProfile....</GameProfile>' change "Sensitivity=" to 1, "UseMouseSmooth=" to 0 and also set "Smoothness=" to 0.

A co do uciekania policji, czytałem, że czym byś nie jechał, to i tak cię dogonią. Trzeba ich blokować używając magicznego telefonu.
 
Last edited:
Jestem gdzieś w połowie drugiego aktu, więc wrzucę garść luźnych uwag:

- optymalizacja marna, na moim Intel Core i7 2600K 3.4 GHz, DDR3 2x4096MB, GeForce GTX 670 gram na high, od czasu do czasu coś zgrzytnie, a nie wygląda specjalnie. To znaczy wygląda spoko, szczególnie w nocy, ale na takim sprzęcie powinno śmigać jak złe w ultra.
- jeśli chodzi o gameplay, konstrukcję misji, AI itd to koło next-gena to nawet nie stało.
- jak na grę a'la GTA o hackowaniu jest wcale przyjemna - tam gdzie w GTA wchodziło się z rurą plująca ołowiem, tutaj mamy de facto grę logiczną w przełączanie się między kamerami, a potem w hackowanie. Pomysł sympatyczny, choć już trochę nuży.
- poziom trudności całkiem niezły, gram na przedostatnim i trzeba uważać, bo w strzelaninie ginie się szybko. Myślałem że pościgi też są trudne, ale w sumie wystarczy w dobrym momencie coś shackować, wjechać w uliczkę i po sprawie.
- można urządzić fajną akcję, np. miałem zabić kolesia, który był w dużym salonie samochodowym ze swoimi ochroniarzami. Jednemu z nich zdalnie uruchomiłem ładunek wybuchowy, włączyłem zaciemnienie zanim wybuchł, podczas zamieszania wpadłem, spałowałem ochroniarza przy drzwiach, zabiłem cel i wypadłem zanim zorientowali się co się stało.
- z drugiej strony - przeciwnicy potrafią mnie poznać "bo tak chce misja", mimo że jestem tylko jednym z przechodniów, słabe, ale rzadkie.
- w porównaniu do GTA gra jest póki co marna. Fabuła taka sobie, postacie mogły by być fajne, ale za rzadko się pojawiają więc nie ma jak ich poznać właściwie. Model jazdy standardowo arcadowy. Strzelanie standardowe. Brak możliwości strzelania/rzucania z samochodu to drażniąca mnie wtórność w stosunku do GTA (do tego z samochodu ciężko coś shackować, podłączyć do kamery - trzeba wysiadać...). Misje poboczne są wszystkie takie same (tzn z każdego rodzaju wszystkie podobne), nieciekawe.


tl;dr -> GTA zjada WD pod KAŻDYM względem. Ale gra się przyjemnie, WD złe nie jest.
 
Trochę o WD
Wydana trzy dni temu, przez Ubisoft, gra Watch Dogs przez wiele tygodni była jednym z najgorętszych tematów w mediach, a także serwisach społecznościowych i forach dyskusyjnych. Wielka produkcja, bardzo wysokie oczekiwania tytułu, który według wielu próbuje rywalizować ze znaną serią GTA i do niej właśnie jest porównywany (być może niesłusznie), teraz jest już w rękach graczy i wśród nich są oczywiście tacy, którzy natrafiają na różnego rodzaju błędy. Wpadek w skomplikowanym oprogramowaniu całkowicie uniknąć raczej nie da, ale najważniejsze jest to, jak twórcy reagują na ich odnajdywanie. Sebastien Viard, kierownik techniczny ds. grafiki w firmie Ubisoft dał borykającym się z problemami graczo nadzieję, informując o tym, że trwają już prace nad poprawkami.


Niezależnie od tego, jakiej marki GPU mamy na karcie graficznej, Watch Dogs na platformie Windows okazuje się nie działać dokładnie tak, jak się spodziewano. Testy przeprowadzane przez wiele mediów potrafią dawać bardzo skrajnie różne wyniki. Nieoficjalne źródła potwierdzają, że nawet sama firma NVIDIA ma powazny problem z uzyskaniem powtarzalnych wyników, nawet w przypadku identycznych testów. NVIDIA uważa, że silnik Disrupt firmy Ubisoft jest po prostu bardzo skomplikowany, a sposoby przesyłania danych z gry do procesora grafiki potrafią czasem powodować "zatykanie się".


Viard z Ubisoftu tłumaczy, że "stworzenie otwartego świata, który miałby działać na konsolach obecnej oraz poprzedniej generacji i jednocześnie na platformie PC, to niesamowicie skomplikowane zadanie". Dodaje też, że gra Watch Dogs na konsolach tylko na potrzeby samej grafiki może pochłaniać 3 GB lub nawet więcej pamięci. Zaznacza też, że "pecetowy" GPU musi mieć do swojej dyspozycji odpowiednią pojemność RAM dla ustawień grafiki na poziomie Ultra ze względu na brak zunifikowanej pamięci. Faktycznie, zapotrzebowanie na pamięć graficzną, w przypadku wersji PC jest spore, zwłaszcza jeśli gracz chce korzystać z rozdzielczości powyżej 1080p.


Co prawda ostatnie wydania sterowników graficznych NVIDII i AMD powinny poprawiać ogólne działanie gry, Sebastien Viard obiecuje, że odpowiedzialni za "pecetową" wersję Watch Dogs już pracują nad stosowną aktualizacją, która ma pewne problemy wyeliminować. Jednocześnie Viard dziękuje graczom za raporty o problemach z działaniem Watch Dogs. Z pewnością sporo trudności do rozwiązania problemów w wersji PC wprowadza to, jak bardzo różne są doświadczenia graczy. Przykładowo niektórzy posiadacze komputerów z kartami graficznymi GeForce, połączonymi w SLI obserwują skalowanie na poziomie zaledwie 30%, podczas gdy inni, nawet z niemal identycznymi konfiguracjami obserwują skalowanie nawet 75-procentowe. Są wśród graczy także tacy, którzy obserwują przeskakiwanie animacji (tzw. stuttering) czy artefakty, podczas gdy inni nie obserwują żadnych, nawet jeśli korzystają z GPU starszych generacji.


Na razie jednak, zanim aktualizacja zostanie udostępniona, Ubisoft graczom, zwłaszcza tym, którzy obserwują drastyczne spadki płynności animacji czy przeskakiwanie klatek zaleca przede wszystkim obniżenie poziomu jakości grafiki, poziomu wygładzania krawędzi lub przynajmniej rozdzielczości. Sebastien Viard zaznacza, że przynajmniej na razie do komfortowej gry w rozdzielczości 1440p czy tym bardziej 4K potrzebna jest karta graficzna z co najmniej 4 GB pamięci RAM. Wiemy już, że z ekipą programistów Ubisoftu nadal współpracuje ekipa firmy NVIDIA. Wspólne prace mają na celu dalsze optymalizacje sterowników kart GeForce.


To jednak nie wszystko, co wokół Watch Dogs ostatnio się dzieje. Oprócz wydajności, kontrowersje wywołuje także sama jakość grafiki, która w przypadku wersji finalnej znacząco różni się od tego, co prezentowano dwa lata temu, w trakcie targów E3 2012. Różnice pomiędzy tym, co deklarowano wtedy, a tym co dostali gracze teraz, w pewnych kwestiach są aż nadto widoczne i oczywiste. Oczywiście Watch Dogs od wielu różnych gier wieloplatformowych sporo różni, na jej korzyść oczywiście, ale i tak efekt ostateczny jednak wygląda gorzej niż to, czego pierwotnie się spodziewano.


Uznawana za konkurentkę serrii Grand Theft Auto, gra Watch Dogs tak czy inaczej jest interesująca i mocno wciągająca. Wielki, świetnie przedstawiony świat w grze, na wszystkich platformach zasługuje na wiele pochwał, ale to oczywiście nie wszystko, co dobra gra musi zaoferować. Wiemy już, że fabuła gry to często wskazywany przez recenzentów raczej słaby punkt, który odbiera jej trochę punktów. Spora część recenzentów uważa, że Ubisoft mógł jednak postarać się, aby misje kampanii były bardziej rozbudowane i atrakcyjne.


Tworzenie gry Watch Dogs przez pięć lat wielokrotnie sprawiało w Ubisofcie różne problemy. Nawet w ostatnich miesiącach, gra była modyfikowana wielokrotnie. W sieci pojawiły się nawet zrzuty ekranowe, dzięki którym można zobaczyć, jak bardzo zróżnicowane mogły być poszczególne kompilacje. No i jak gra w ogóle miała ostatecznie wyglądać. Zrzuty ekranowe wykonano rzekomo z wykorzystaniem ukrytych ustawień renderowania i mają one pokazywać, co tak naprawdę kryje się w silniku. Jak donosi Vuze, zaprezentowana grafika, przy tych konkretnych ustawieniach była punktem docelowym twórców gry dla obu konsol nowej generacji (PlayStation 4 i Xbox One). Nieoficjalnie dowiadujemy się, że dosłownie tuż przed osiągnięciem statusu Gold (oznaczającej tak naprawdę zakończenie prac), grafika została "poobcinana" do formy, którą można dziś zobaczyć na obu konsolach.


Pliki konfiguracyjne Watch Dogs wyraźnie wskazują na to, że Ubisoft chciał aby gra na konsolach nowej generacji, a więc PlayStation 4 i Xbox One, ostatecznie działała w rozdzielczości 1080p, ale ich wydajność prawdopodobnie na to nie pozwoliła. Większa moc PlayStation 4 na szczęście dała możliwość uzyskania trochę lepszej jakości i wyższej rozdzielczości, aniżeli w przypadku Xboksa One, dla którego gra musiała zostać inaczej potraktowana, chociazby poprzez specjalne ustawienia jakości cieniowania, geometrii czy roślinności w grze. Teraz pojawia się chyba najbardziej gorąca kwestia. Czy wersja PC, jako że platforma ta nie ma przecież sztywnych ograniczeń mocy obliczeniowej, może wyglądać lepiej? Źródło zrzutów ekranowych wskazuje, że istnieje możliwość uzyskania lepszej grafiki na platformie Windows. Tak sądzić pozwala fakt, iż w wewnętrznej warstwie silnika istnieją konfiguracje, które pozwalają w wersji PC uzyskać interesujące ulepszenia jakości grafiki. To samo źródło zaznacza jednocześnie, że aktualnie korzystanie z nich powoduje powstawanie pewnych błędów działania mechanizmów wygładzania krawędzi. Istnieje więc szansa na to, że Ubisoft wykorzysta to, co i tak już opracował, w celu poprawienia jakości grafiki na platformie PC. To mogłoby mocno podbić stawkę i w mniejszym bądź większym stopniu powrotu do jakości grafiki, którą deklarowano od samego początku.
Źródło
 
Last edited:
Top Bottom