Mam pytanie odnośnie tych DLC. Czy to nie trochę bez sensu aby dodawać questy "w środek gry"? Tzn jeśli moja postać dawno przewyższa poziomem dodawany content to na co mi coś takiego? To trochę tak jakby sugerować "nie graj teraz tylko poczekaj z rok a wtedy dodamy 100 nowych ciekawych zadań z których będziesz mógł czerpać radość". Czy w związku z tym te owe płatne dodatki które niewątpliwie się pojawią będą podlegały tej regule? Tzn zostaną wrzucone w środek gry i żeby się nimi cieszyć trzeba będzie zacząć zabawę od nowa?
Dla mnie to trochę bez sensu, gdyż kończąc główny wątek, robiąc wszystkie zadania poboczne i zdobywając niemal wszystko co w ramach podstawki jest możliwe oczekuję, że gdy wyjdzie dodatek wrócę do mojego Geralta, tego z tym całym dorobkiem i zacznę nową przygodę, która da mi odpowiednie wyzwanie. Jeśli zaś będzie tak, że rzeczywiście nowe przygody zostaną wplecione gdzieś w środek gry przeznaczone dla poziomu jakiegoś tam pośrodku, to dla mnie osobiście nie będzie to atrakcyjna oferta handlowa. Lepiej w takiej sytuacji wstrzymać się z zakupem czegokolwiek do momentu aż gra będzie kompletna i wtedy zacząć rozgrywkę. Więc jak to w końcu będzie?
Ten post inspirowany został komentarzami na innych portalach typu: "po co mi kontrakt na zaginionych górników skoro ja już dawno tam zadania porobiłem, nawet nie będzie żadnego wyzwania". I to dało mi do myślenia.