Ale nie zmieniaj tematu. Rozmowa jest o tym, że na PC Wiedźmin 3 sprzedaje się bardzo dobrze i nie są to drobniaki, o jakich wspominałeś.
Dokładnie. A W2 na PS3 nie wyszedł nie dlatego, że studio nie chciało na tym zarobić, tylko dlatego, że nie mieli możliwości technicznych na przeniesienie tej produkcji na specyficzną architekturę PS3. Możliwości technicznych, czytaj specjalistów znających się na programowaniu na PS3, ani pieniędzy na zatrudnienie takowych.
Jak wy tak długo gracie w tego Wiedźmina? Ja zrobiłem wszystkie zadania (najpewniej, ale przy jednym wyścigu mam bug i czekam na patcha 1.07), wszystkie pytajniki, zaglądałem w każdy kąt i nawet do 200h nie dobiłem. Rozmów nie pomijałem i czytałem do tego dziennik i książki.
Last edited:
Około 64 h gry i 29%... Ja w ogóle jakoś powoli przechodzę gry 
Nie to że kiepski jestem, ale po prostu tak jak niektórzy, chodzę podziwiam widoczki... Ale też... Jak coś mi nie pasowało to wczytywałem save i od nowa kawałek albo całą misję robiłęm I się schodzi czas na poprawki Nie było tego tak strasznie dużo ale parę poprawiałem (np. misję z Leto )... Do tego doliczyć trzeba czas też na auto albo zwykłe save'y jak zginałem od potwórów i misję trza robić od save'a albo... parę razy spadłem :eredinfacepalm: bo Wieśmin mi poturał się za daleko, albo miał bezwładność naczepy z TIR'a i nie wychamował przed 1,5 metrową "przepaścią" i zginął... Po paczu 1.07 jest lepiej ze sterowaniem ale do Asasyna to jeszcze troche brakuje
Nie to że kiepski jestem, ale po prostu tak jak niektórzy, chodzę podziwiam widoczki... Ale też... Jak coś mi nie pasowało to wczytywałem save i od nowa kawałek albo całą misję robiłęm I się schodzi czas na poprawki Nie było tego tak strasznie dużo ale parę poprawiałem (np. misję z Leto )... Do tego doliczyć trzeba czas też na auto albo zwykłe save'y jak zginałem od potwórów i misję trza robić od save'a albo... parę razy spadłem :eredinfacepalm: bo Wieśmin mi poturał się za daleko, albo miał bezwładność naczepy z TIR'a i nie wychamował przed 1,5 metrową "przepaścią" i zginął... Po paczu 1.07 jest lepiej ze sterowaniem ale do Asasyna to jeszcze troche brakuje te procenty odnoszą się do achievmentów a nie do postępu fabuły
A co do śmierci od upadków to wielu ludzie zapomina o tym, że jak trzymasz przycisk skoku wciśnięty podczas spadania to Geralt zamiast spaść na ziemię jak kłoda, upadnie z przeturlaniem się co minimalizuje obrażenia. Nie mam pojęcia czemu to jest tak dziwnie zrobione, ale u mnie działa
http://www.destructoid.com/witcher-...2.phtml?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter
Kolejne odejścia z CDPRED. Trochę to martwi, ale może świeża krew też jest potrzebna. Odeszli m.in. Jakub Rokosz (Senior Quest Designer), Karolina Kuzia (Quest Designer).
Kolejne odejścia z CDPRED. Trochę to martwi, ale może świeża krew też jest potrzebna. Odeszli m.in. Jakub Rokosz (Senior Quest Designer), Karolina Kuzia (Quest Designer).
Przeszedłeś ją jeden raz.. zostały ci jeszcze 3 jeśli się nie mylę bo nie wiem dokładnie ile jest zakończeń ;]
Last edited:
Przeszedłem ją raz i tyle mi na razie wystarczy. Zresztą chyba była mowa o jednokrotnym przechodzeniu.
każdy przechodzi inaczej, ja mam zamiar zrobić wszystkie zakończenia to przede mną jeszcze jakieś 400h gry
+ dodatki płatne które daczą parę godzinek wiecej.te procenty odnoszą się do achievmentów a nie do postępu fabuły
A co do śmierci od upadków to wielu ludzie zapomina o tym, że jak trzymasz przycisk skoku wciśnięty podczas spadania to Geralt zamiast spaść na ziemię jak kłoda, upadnie z przeturlaniem się co minimalizuje obrażenia. Nie mam pojęcia czemu to jest tak dziwnie zrobione, ale u mnie działa
Dobra niech będzie że tak
To fabularnie jestem tak w połowie albo dwóch trzecich... Bo skończyłem chyba już wszystkie wątki główne Akt I Novigrad, i jestem akt I Skellige - Echa Przeszłości mam zaczęte.
Wątek główny robię w drugiej kolejności, i później mam go kurcze często na biało
Bo "trochę" wyższy lvl niż zalecany... Ale przynajmniej na spokojnie go robię wtedy nie stresując się czy dostanę łomot Choć czasem i tak jest trudno... Ale też dzięki Queen i kompletowi zbroi Gryfa, zrobiłem narzędzia dla tej od zbroi mistrzyni, chociaż troll pilnujący narzędzi i gryf mi się z czachą czerwoną świecili Aha,a z tą spacją w czasie upadku to stestuję jeszcze przy okazji pewnie nie raz, ale wydaje mi się że nawet czasem trzymałem a i tak mi nie pomagało!
Ja (kumple zresztą tak samo mieli) już w pierwszej misji jeszcze K.M. jak się z Ciri ścigałem to tak pobiegłem że jakoś spadłem z kawałka rusztowania i mi z 5% hp zostało!
Last edited:
Hej. mam pytanie. Bo zacząłem się zastanawiać czy może to jest jakiś błąd, bo aż mi się nie chce wierzyć że pod tym względem jest tak słabo w trójce. Mianowicie dźwięki otoczenia. Czemu w grze jedyne co słychać to non stop wiejący wiatr? I OD CZASU jakiś pojedynczy ptak w kilku miejscach na mapie? udźwiękowienie jest jakieś 100 razy gorsze niż w wiedźminie 1 i 50 x niż w W2. A "nocą" (bo to niezbyt wygląda na noc) to TYLKO wiatr.. żadnych innych dźwięków. Serio żadnych świerszczy itp? W Novigradzie są, to już poza wyginęły ? ;/ Co się stało że na 35 minutowym gameplayu wszystko jest super, i słychać ładnie otoczenie, a już w samej grze w tym samym miejscu tylko wiatr, od którego uszy bolą. W1 miażdży tym trojkę. Samym soundtrackiem również. No i te utwory powtarzające się po 2 minutach. Pozatym miało ich być więcej niż w 1 i 2 razem wziętych, a powtarzają się często te same w rożnych lokacjach.. no i te nocne utwory również zawód totalny... Reszta gry świetna ! Zadania poboczne, główne, cutscenki, grafika, lokacje. Szkoda ze warstwa audio tak kiepsko wyszła.
Przegrałem już z 60 godzin a jeszcze na Skellige nawet nie bylem
Przegrałem już z 60 godzin a jeszcze na Skellige nawet nie bylem
Czy jest jakiś sposób, żeby w grze wysłuchać piosenki Priscilli bez tych irytujących przerw? Bo, że w plikach gry jest taka nie pocięta wersja, to już się w necie doszukałem
Byłby REDKit, byłyby próby...
