Wiedźmin 3: edycja kolekcjonerska

+
@Sev4e, uważaj z takimi postami :D Zaraz pojawią się posty ludzi, którzy uważają, że EK powinno być tyle ile ludzi ich chce. "Unikatowość EK nigdy nie powinna mieć miejsca..." czy coś w ten deseń...

Pamięta ktoś z którą grą była taka jazda, że przy globalnej sprzedaży grubo poniżej miliona egzemplarzy wszystkich wersji EK wypuścili coś 25.000 sztuk? Wszyscy się później śmiali z marketingu i przeszacowania wyników sprzedaży na jakie czekała firma;) To nie było przypadkiem któreś "Anno"?


To zwykli ludzie którzy mają nosa do interesów. Nie wiem skąd te ataki na nich... Prawa nie złamali.

Swoją drogą to jedyne sensowne działanie które w tym widzę to załatwienie sobie EK za darmo. Tzn. zamawiasz trzy sztuki, dwie sprzedajesz na allegro 200zł drożej i po odliczeniu wszystkich kosztów trzecia wychodzi Ci gratis. Ale biznes?
 
A ja mam jedno życzenie odnośnie EK, czy nawet Edycji Standardowej. Dajcie napis na rękawie i Steelbooku(albo chociaż na jednym z nich) w stylu poprzednich Wiesiów, proszę :) @Keth jest szansa, że taka prośba mogłaby być spełniona?
 
A ja mam jedno życzenie odnośnie EK, czy nawet Edycji Standardowej. Dajcie napis na rękawie i Steelbooku(albo chociaż na jednym z nich) w stylu poprzednich Wiesiów, proszę :) @Keth jest szansa, że taka prośba mogłaby być spełniona?

Myślę, że nie ma się co specjalnie tym martwić:) Wersje pudełek (grafiki, rozmieszczenie napisów, itd.) zawsze nieco się różnią od tego co jest prezentowane na pierwszych trailerach. Zresztą przy preorderach często jest info, że "ostateczny wygląd gry (czyt. np. pudełka) może nieznacznie odbiegać od tego co jest na zdjęciu". Dla przykładu Wiedźmin 1 miał bodajże zmienioną grafikę wewnątrz plastikowych case'ów z płytami a przy Wiedźminie 2 zupełnie zmieniła się grafika głównego pudełka.

Nie sądzę żeby wypuścili na rynek białe/puste pudełka i steelbooki. Bez żadnych napisów ani loga:)
 
W tamtym roku ktoś podał link do sklepu z allegro, który wykupił chyba z 20 kolekcjonerek 2 i je po prostu sprzedawał.
 
patrząc na zdjęcia wstawione przez Ketha,a na to zdjęcie z twittera widać, że są inaczej pomalowane (krew na mieczu, grzywa i pióra gryfa, a także sama skóra jest jakby "żywsza") super, że każda figurka będzie wyglądała niepowtarzalnie! :) wielki szacunek dla tych, którzy malowali te 9100 figurek !
 
patrząc na zdjęcia wstawione przez Ketha,a na to zdjęcie z twittera widać, że są inaczej pomalowane (krew na mieczu, grzywa i pióra gryfa, a także sama skóra jest jakby "żywsza") super, że każda figurka będzie wyglądała niepowtarzalnie! :) wielki szacunek dla tych, którzy malowali te 9100 figurek !

Tylko na Polske tyle... :whistle: Dlatego nie pasuje mi malowanie ręczne.
 
Nie chce cie martwić ale najlepsze figurki (między innymi z Japonii) są właśnie malowane ręcznie. Maszynowo to można pomalować co najwyżej całość i to na jeden kolor. Figurka to nie blacha samochodu, że można ją pomalować maszyną. Do tego trzeba człowieka z wprawną ręką jeśli chce się mieć to zrobione w najwyższym standardzie.
 
Tak, tylko ciekawe czy ta figurka po prostu nie jest tak pięknie pomalowana i zrobiona jako jedyna. Aby pokazać jaka jest wspaniała i zachęcić do kupowania EK.
Tak jak wyżej, najlepsze i najdroższe figurki z Japonii są malowane ręcznie. I te najbardziej cenione/ limitowane kosztują średnio od 400 zł w górę.

Mam nadzieję, że ogon gryfa, miecz oraz inne wysoce łamliwe elementy zostaną w dobry sposób zabezpieczone! Bo figurka może przyjechać w wielu częściach.
 
Last edited:
Jakie zachęcenie do kupowania EK? Człowiek chciał w ciemno 2 dni po zamówić i już nie było, a tu taka gadka.
 
Top Bottom