No ale tych dla dziennikarzy pewnie było kilkadziesiąt, a tych dla ludzi będzie kilkanaście/dziesiąt tysięcy. I to mogą być 2 różne partie. Ale ciesze się że są ładnie zabezpieczone w styropianie bo to się na bank nie zmieniObydwie są z aukcji na Ebayu, własności zwykłych osób. Zapewne jakichś dziennikarzy.