Skoro już mowa o fabule to mam nadzieję, że nie zejdzie ona do oklepanego schematu ratowania świata.
Po ostatnim trailerze, słowach Yen, że Ciri może być większym zagrożeniem niż Gon i przepowiedni Itliny na temat potomka Falki przyszła mi myśl, że dziewczyna chcąc pokonać Gon, będzie musiała zniszczyć swój świat i nie zawaha się tego zrobić.
Skoro już mowa o fabule to mam nadzieję, że nie zejdzie ona do oklepanego schematu ratowania świata.
Po ostatnim trailerze, słowach Yen, że Ciri może być większym zagrożeniem niż Gon i przepowiedni Itliny na temat potomka Falki przyszła mi myśl, że dziewczyna chcąc pokonać Gon, będzie musiała zniszczyć swój świat i nie zawaha się tego zrobić.
Szkoda tylko, że Ciri jest wprowadzana do historii w tak naciągany sposób. I zaczynam mieć podejrzenia, że i ją, podobnie jak Geralta, spotkała bardzo selektywna amnezja w wybiórczy sposób pozbawiająca dostępu do wiedzy i umiejętności. Ze słów Yennefer wynika, że posiada znaczne możliwości, ale jednocześnie nie potrafi uciec elfom, ani wyleczyć ran odniesionych zapewne podczas ucieczki. Jak na właścicielkę takich mocy, to momentami prezentuje się zadziwiająco słabowicie.
Cóż, pojawienie się w środku lasu na moczarach, ale zupełnie przypadkowo na oczach przechodzącego tamtędy informatora Dijkstry o analitycznym umyśle, moim zdaniem kwalifkuje się do kategorii "naciągane zawiązania fabuły".
Skoro już mowa o fabule to mam nadzieję, że nie zejdzie ona do oklepanego schematu ratowania świata.
Po ostatnim trailerze, słowach Yen, że Ciri może być większym zagrożeniem niż Gon i przepowiedni Itliny na temat potomka Falki przyszła mi myśl, że dziewczyna chcąc pokonać Gon, będzie musiała zniszczyć swój świat i nie zawaha się tego zrobić.
Ze słów REDów wynikało, że w tym universum zamierzają w przyszłości lokować fabułę gry (gier), jednakże bez Geralta w roli głównej.
Więc albo świat ocaleje, albo będą to retrospekcje. Swoją drogą raczej ocaleje. Kiedyś te "Pół wieku poezji" Jaskier będzie musiał naskrobać.
Wprowadzenie Ciri ze zdolnościami z końcówki "Pani Jeziora" skutecznie położyłoby fabułę. Postać, która może dowolnie przeskakiwać pomiędzy światami jest niepokonana, a co za tym idzie, nudna.
Poza tym kompletnie nie wiemy, co działo się z Ciri pomiędzy zakończeniem Sagi a W3. Niewykluczone, że zdarzyło się coś, co skutecznie ograniczyło jej umiejętności.
Galahad i Kelpie zginęli (być może razem z dzieckiem Ciri, a co!), a zraniona Ciri uciekła ostatkiem sił?Jakiś hint dostajemy już w końcówce gameplaya.
To jest jasne i tego nie neguję. Ale tylko mnie się marzyło spotkanie Galahada z teściami, a wydaje mi się, że on nie żyje?Hint, że gdziekolwiek była, została w dość brutalny sposób zmuszona do powrotu do swojego ojczystego świata. Ergo, możliwość ucieczki do innego wymiaru nie gwarantuje jej bezpieczeństwa.
To jest jasne i tego nie neguję. Ale tylko mnie się marzyło spotkanie Galahada z teściami, a wydaje mi się, że on nie żyje?
Ciri planowała zostać na dłużej w tamtym świecie, a to oznacza, że uznała sytuację za w miarę bezpieczną. Być może stwierdziła, że potrafi się już ukryć przed Jeźdźcami i że nie zdołają za nią podążać, tak jak wcześniej. Ale widocznie redzi postanowili, że Elfy Olch nadrobiły zaległości i teraz nie dość, że ją odszukali, to jeszcze potrafią otwierać na tyle duże przejścia między światami, że przedostaje się wielki okręt.
że Elfy Olch nadrobiły zaległości i teraz nie dość, że ją odszukali, to jeszcze potrafią otwierać na tyle duże przejścia między światami, że przedostaje się wielki okręt.