Najśmieszniejsze, że gość przyznaje, że nie zna gier, nie zna książek, ale jest gejem, więc chce mieć opcję męskich romansów dla Geralta. Ble. Dziwne mamy czasy, że ludzie często najpierw zamiast pomyśleć, to od razu się odzywają. Internet ogłupia. Koleś wbija na forum "fanatyków" i znawców tematu, sam zupełnie go nie znając, i pisze coś takiego. Ktoś mu ładnie odpisał, że to tak jakby w LOTR zrobić geja z Aragorna. W sumie przewertowałem temat i aż się zdziwiłem uprzejmością odpowiadających.
I jeszcze jedna zabawna rzecz. Co druga osoba, która nie zgadzała się z tamtym gościem jeszcze w poście zaznaczała, że absolutnie nie jest homofobem i nie ma nic przeciwko temu, bo boi się, że ktoś ja tak nazwie. Paranoja z tą współczesną poprawnością polityczną... Kolejne ble.
I jeszcze jedna zabawna rzecz. Co druga osoba, która nie zgadzała się z tamtym gościem jeszcze w poście zaznaczała, że absolutnie nie jest homofobem i nie ma nic przeciwko temu, bo boi się, że ktoś ja tak nazwie. Paranoja z tą współczesną poprawnością polityczną... Kolejne ble.